“Udarym pa varožaj chłuśni kreatyŭnym myśleńniem!”, - z takoha paviedamleńnia-zakliku startavała roŭna hod tamu internet-supołka “by_mob”.
U toj ža dzień źjaviłasia ideja pieršaha fłeš-mobu “Vierniem 30 srebranikaŭ”, što naradziŭsia paśla vykazvańnia dyrektara muzeju vialikaj ajčynnaj pra toje, što jahonaja ŭstanova niedaličyłasia za dni pratestaŭ na Kastryčnickaj ažno 9 miljonaŭ rublej. Hrošaj muzeju nie viarnuli, ale sioje-toje viarnuli Mienskvodakanału za vyjezd kamunalnych słužbaŭ na tuju ž Kastryčnickuju. 3 krasavika letaś mobery sabralisia na hałoŭpaštamcie i pierakazali pa 1000 rub. za hetuju karysnuju spravu.
Byŭ jašče prahlad navinaŭ BT na vialikim teleekranie z zaviazanymi vačyma, puskańnie papiarovych karablikaŭ pa race ź imionami palitviaźniaŭ, fłeš-mob u padtrymku “Našaj Nivy”. Ź ciaham hodu hetaja internet-supołka pierarasła ŭ realnaje ŭtvareńnie – hramadzkuju “Inicyjatyvu”. U sakaviku jany pravieli ŭ Miensku kolki akcyjaŭ: la budynku KDB uźlacieli bieł-čyrvona-biełyja ściahi, zamacavanyja na balonikach, u metro źjavilisia nalepki ź infarmacyjaj pra palitviaźniaŭ.
“Inicyjatyva” abvieściła pra svaju zadaču ŭ Manifeście – sfarmavać słoj aktyŭnaj moładzi, jakaja zdolnaja efektyŭna adstojvać svaje intaresy. Supołka maje niefarmalny charaktar, svaje proźviščy jaje ŭdzielniki nazyvać admaŭlajucca.
“My musim dziejničać i zajaŭlać pra siabie i svaje pohlady, ale, kab našu dziejnaść nie spynili imhnienna, vyrašyli vykonvać prostyja praviła biaśpieki”, - kaža adzin z aktyvistaŭ “Inicyjatyvy” Hieorhi. Takaja taktyka daje plon: z dvuch dziesiatkaŭ akcyj, praviedzienych čalcami supołki, u ich “spalilisia” tolki dva čałavieki.
Z pačatkam fłeš-mobu ŭ Biełarusi ich zavadatary miarkavali, što heta adnosna biaśpiečnaja forma vykazvańnia pratestu. Ale pačali zatrymlivać i udzielnikaŭ takich akcyj, niachaj jany byli bieź ściahoŭ, a prosta malavali na asfalcie vyjavu Skaryny ci jeli maroziva.
Paśla faktyčnaha razhonu fłeš-mob-ruchu tyja, chto nie źmiryŭsia z hetym faktam vyrašyli ŭtvaryć kankretnuju supołku. Ad padobnych niefarmalnych abjadnańniaŭ “Inicyjatyva” roźnicca nia tolki padvyšanymi mierami biaśpieki. U “Inicyjatyvu” prymajucca tolki biespartyjnyja: “Kab dałučać da siabie bolš ludziej, my nie pavinny być zaanhažavanyja ŭ partyjnuju apazycyju”, - tłumačyć Hieorhi.
Kab pryciahnuć da siabie ŭvahu, “Inicyjatyva” planuje zładzić šerah brendavych akcyj: “Mahčyma, budziem sadžać drevy i raspaviadać pry hetym ludziam, što praŭstaŭniki moładzievych ruchaŭ – nie ekstremisty”.
Pry hetym “Inicyjatyva” hatova i da bolš radykalnych, ale mirnych, akcyjaŭ: jość ideja zbudavać na adnoj z centralnych vulicaŭ stalicy ścianu ź bieł-čyrvona-biełych cahlin. “Budziem namahacca, kab našy akcyi nia byli padobnyja da raniejšych, kab nie asacyjavać siabie ni ź kim bolej. I kab moładź dakładna viedała: jany dałučajucca da novaha”.
Aleś Maračkin, jaki sam koliś uvachodziŭ u niefarmalnuju moładzievuju supołku “Na Paddašku” – adno ź pieršych niezaležnych utvareńniaŭ u paślavajennaj Biełarusi, stanoŭča stavicca da padobnych moładzievych ruchaŭ. Tut jon nie padzialaje mierkavańnia svajho paplečnika Zianona Paźniaka, jaki niejak vykazaŭsia, što fłeš-moby adciahvajuć uvahu hramadzkaści ad važniejšych rečaŭ. Sp.Maračkin sam byŭ śviedkam niekatorych akcyj moładzi, jamu asabliva zapomniłasia puskańnie karablikaŭ na Śvisłačy: “Ciešyć chacia by toje, što nichto ich aficyjna nie zaarhanizoŭvaŭ, jak tych “beerseemaŭcaŭ”, i jany svaju patryjatyčnaść vykazvajuć z ułasnaje voli”.
