Tak, Hospadzie! Ty viedaješ,
    što ja lublu Ciabie. Isus kaža jamu:
    paśvi aviečak maich.
    Jevanhielle pavodle Jana 21:15

Adkaz stalinskamu kałhasu tut, u Kuplinie, źnianacku ŭspłyvaje ŭ kolišniaj savieckaj śviatyni — siarod kazarmaŭ vajskovaha haradka dy na poli, zrytym bunkierami i akopami pa abodva baki kolišniaha KPP. Zajazdžaješ praz razburanuju bramu z pustym miescam ad čyrvonaj pientahramy — i ziamla pačynaje kałychacca piaščotna-šerymi puchnatymi čarodami aviečak. Mirnaje blajańnie. Epična. Pa-biblejsku.

Vjetnamskija śvińni nieŭrazumieła hladziać na minakoŭ praz drot elektrapastucha i raptam, z rochkańniem važaka, usim tabaram kidajucca naŭcioki dy rassypajucca pa pahorkach.
Hniady koń pavažna padychodzić da aharodžy, dabradušna čmychaje tabie ŭ tvar i ŭsioj pysaj šukaje, ci nie chavaješ ty ad jaho čahości smačnieńkaha.

Usio dychaje ciepłynioj i svojskaściu, usio pa-chatniamu dahledžana… i prosta pryhoža.

Chto haspadar?

A, fiermier tut adzin. Biełarus? Aha. Niaruski.

Bačyŭ u Biełarusi ŭsialakich fiermieraŭ: połackaha biedałahu, jaki ledź lipieŭ na dvaccaci hiektarach piasku (admysłova vydzielenych jamu sielsavietam, kab viedaŭ svajo miesca);
amatara «Anastasii» dy žyćcia ŭ harmonii z pryrodaj z Šarkaŭščyny, jaki tuliŭsia z małočnym statkam na paŭsotni hiektarach; plamieńnika pałatkavaj deputatki z-pad Niaśviža, jakomu ciotka «prabivała» dapamohu z navakolnych kałhasaŭ i jaki, viadoma, śćviardžaŭ, što «fiermierstva ŭ nas padtrymlivajecca»… Ale z haspadarom takoha kštałtu, samastojnym i paśpiachovym siamiejnym viernikam (na jakich kaliści i trymałasia Biełaruś) — upieršyniu daviałosia paznajomicca mienavita tut.

I heta — afrykaniec Tajs.

Matajs Uoles Teron, jakoha ŭsio navakolle viedaje jak Tajsa, — bur, rodam z Namibii.
U 1994 inžynier-chimik pryniaŭ Chrysta i pajechaŭ ź misijaj «u Rasiju», były SSSR, dzie tolki voś ruchnuŭ kamunizm, — a trapiŭ siudy, u kolišni vajskovy haradok u Biełarusi.

Sustreŭsia z bratami-jevanhielistami z Kobryna i zaniaŭsia spravaj prodkaŭ — biełych afrykanskich fiermieraŭ: pačaŭ razvodzić aviečak.

Tajs vysoki, krychu smuhły, vusaty i dobrazyčlivy. Vielmi prosty. Biare na pracu «chimikaŭ» dy miascovych rabočych. Časam, zaprošany na nabaženstvy da pratestantaŭ u navakolnych haradkach dy miastečkach, śviedčyć pra svajo žyćcio ŭ Bohu.

Paśla taho, jak na najvyšejšaj naradzie ŭ Minsku było pastanoŭlena zajmacca aviečkahadoŭlaj, da mianie pasypalisia zvanki. Padkažy, tam u vas pobač jość taki… Biełaruski narod, ad mieniedžeraŭ da vieterynaraŭ, azadačany tym, što śledam za «A» ciapier choram zahadana kazać «Be-e-e», palez u sieciva, a tam na zapyt «aviečki Biełaruś» Huhł, viadoma, vydaŭ dziva numar adzin — fiermiera Tajsa z Pružanskaha rajona, jaki zbyvaje baraninu na Kamaroŭku.

Žonka Tajsa Antanet, dypłamavany psichołah, trymaje kaviarni: dźvie «Afryki» ŭ centry Pružanaŭ — ciapier ulubionaje miesca adpačynku moładzi i siemjaŭ.
Mieniu — biez ałkaholu. U nas nie palać. U niadzieli začyniena: siomy dzień — Hospadu. Śvietła: akramia škła dy płastyku — dreva i sałomka. Ahromnisty vykapniovy pazvanok z kranalnym papiaredžańniem: «Kość mamanta. Rukami nie čapać». Sapraŭdnyja straŭsavyja jajki ŭ plecienym košyku. Ihołki dzikabraza. Savana. Safary. Čornyja čałaviečki, što tančać na škle, śviacilnikach dy vycinankach… Čysta i ŭtulna. Dziaŭčyna-pradaŭščyca pryjazna adhukajecca i pierachodzić na biełaruskuju movu.

Hospadzie… Što tut skažaš?.. Chryścijanstva — jano i ŭ Afrycy chryścijanstva. Biełaruś — jana i ŭ «Afrycy» Biełaruś!

Dzieci Tajsa i Antanet, chłopčyki šasnaccaci i čatyrnaccaci hadoŭ dy dziaŭčynka adzinaccaci, dapamahajuć paśvić i ŭpraŭlacca pa haspadarcy.
Žvavyja, adkrytyja, z pryhožymi karymi vačyma, razmaŭlajuć na rodnaj movie afrykaans, pa-rasijsku i pa-anhielsku.

Tajs nie choča addavać dziaciej u škołu, dzie vučać, što čałaviek pajšoŭ nie ad Boha, a ad małpy. Navučańnie — pryvatnaje.

Tajs. Žonka. Dzieci. Aviečki. Prosta lubuješsia. Biblejski David da taho jak stać vajskavodcam i carom, paśviŭ aviečak — žyviołaŭ nadzvyčaj čystych: navat trapiŭšy ŭ brud, jany staranna myjucca. Urešcie, Sam Isus u Jevanhielli — i achviarnaje i pakorlivaje Jahnia, i dobry Pastyr, što pakładaje žyćcio za aviečak…

Tajsy vielmi prostyja. Ich adrazu adroźniš — i najpierš nie pa movie ci koleru skury. Chacia stanovišča z «vidam na žycharstva» nadzvyčaj chistkaje — u ich niama strachu. Upeŭnienyja. Hladziać u vočy — jasna, cikaŭna. Pracujuć. U samy ŭtulny damašni čas molacca i čytajuć Bibliju.

Tak biełarusy rabili i ŭ Połackim kniastvie, i ŭ VKŁ, i ŭ Rečy Paspalitaj, i pad Rasijaj. Bolšaść biełaruskich hierojaŭ Novaha času vyjšła ź siemjaŭ viernikaŭ, jakija haspadaryli na ziamli. A ciapier?..

Niaŭžo my zabylisia?..

Niaŭžo ŭ nas raźviałosia stolki vaŭkoŭ, što Hospad pasyłaje mały aviečy statak nam na soram?

Niaŭžo na biełaruskaj ziamli raspładziłasia stolki Kainaŭ, što ažno z Paŭdniovaj Afryki spatrebiŭsia brat-pastuch Aviel?..

Pakul biełarusy, ściaŭšy zuby, nadsiłu dratujuć biednuju ziamlu ŭ kałhasach dziela žabrackaha zarobku, fiermier-bur pavoli pašyrajecca, maje plon i daje pracu inšym.

I kali razumieješ, što prosty i ŭśmiešlivy Tajs nikoha nie źbirajecca vučyć žyć, — usio robicca jasna.

Biełarusy, miłyja!

Nu kali da nas nie dachodzić, nu choć ź cikaŭnaści, choć dziela afrykanskaj ekzotyki — pahladzicie…
Čałaviek z kraju śvietu vyklikany siudy zaśviedčyć nam, zahruzłym u svaich bałotach, usioviednym i chitramudrym — Toj, Chto paśviŭ nas jak narod tysiaču hadoŭ, adnojčy źbiare ŭsich, adździelić adnych ad druhich, pastavić aviečak pa pravuju ruku, a kazłoŭ pa levuju, addaść kožnamu pa spravach jahonych, i my, chto z žacham, a chto z zachapleńniem, narešcie paznajem našaha biełaruskaha Pravadyra i našaha biełaruskaha Pastyra.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?