Pieradaje radyjo "Svaboda": Noč nie była takoj užo lohkaj. Usie padychody da płoščy kantralujucca supracoŭnikami milicyi, i tyja ludzi, jakija z namiotavaha łdiahieru, jakija pasprabavali u adzinočku ci ŭ niekalki čałaviek adyjści kudyści pa ježu ci ciopłyja rečy, byli zatrymanyja.
Unačy ahułam było zatrymana kala 30 čałaviek. Siarod ich - davieranyja asoby A.Milinkieviča A.Labiedźka, A.Dabravolski, A.Janukievič, aktyvisty Zubra i inšych moładzievych arhanizacyjaŭ.
Pakul ničoha pra ich los nie viadoma. Chutčej za ŭsio jany znachodziacca ŭ adnym z pastarunkaŭ milicyi. mahčyma navat u specpryjomniku na Akreścina - dakładna budzie viadoma ciaham siońniašniaha dnia.
Hetuju noč pravioŭ na płoščy i Alaksandar Kazulin.
Maładyja ludzi ŭvieś čas kryčać "Zastajemsia! Budź razam z nami!"
A.Milinkievič źviarnuŭsia da prysutnych, padziakavaŭ im - tym, chto prastajaŭ usiu noč i pačaŭ novuju historyju Biełarusi. A.Milinkievič zaklikaŭ ich pratrymacca jašče dzień i jašče adnu vialikuju masavuju akcyju raspačać a 18.30 znoŭ na Kastryčnickaj płoščy.