Ci mocna źmianiłasia žyćcio vioski z prakavietnych časoŭ? Navat z prychodam cyvilizacyi ŭ vyhladzie kamputaraŭ, mabilnikaŭ, aŭtamabilaŭ viaskoŭcy nie zhadžajucca mianiać svoj zvykły ład žyćcia. I tradycyjnymi zaniatkami zastajucca viadomyja z padručnikaŭ ziemlarobstva, žyviołahadoŭla, palavańnie j źbiralnictva. Tolki ŭ XXI st. jany nabyli svaje asablivaści.

Staražyły kałhasu ŭ adzin hołas kažuć, što za ichniaj pamiaćciu jašče nikoli nia žali nastolki zialony jačmień. Nie było takich uradžajaŭ ni da vajny, ni paśla jaje, ni ŭ časy pierabudovy. Na miascovym telebačańni adkryta pryznajuć, što sioletniaha ŭradžaju rajonu nia chopić, a zbažynu daviadziecca dakuplać u inšych rajonaŭ. Voś takaja jana, statystyka rekordnaha žniva-2005.

U barysaŭskich ŚMI źjaviłasia infarmacyja, što najbolej čystymi ad radyjacyi zonami dla źbirańnia jahad u rajonie źjaŭlajucca Małoje Stachava i Kastryca. Tamu zusim nie ździviŭsia, kali na Starym rynku niejkaja maładzica na pytańnie stałaj haradžanki «Adkul čarnicy?» upeŭniena adrapartavała: «Z Kastrycy!» «Vy tam žyviacie?», — nie zdavałasia pakupnica. «Tak!» — «A Halu K. viedajecie?» Ale i na hetaje pytańnie kiemlivaja panienka znajšła adkaz: «My niadaŭna tam pasialilisia». Pradprymalnica, što kazać.

Z hrybami jašče bolšy ekstrym. U Barysavie lohka trapić pad kulu. Najlepšyja hryby ŭ našym vajskovym haradku rastuć na palihonie. Ale chiba takaja drobiaź adšturchnie mieścičaŭ ad ulubionaha zaniatku? Tamu nie adnamu barysaŭcu davodziłasia pa niekalki hadzin lažać pad ahniom. Zusim jak na vajnie.

Jabłykam u kastryckim kałhasnym sadzie navat nie dajuć paśpieć. Vartaŭnika katory hod niama. Usio adno marna. Pradprymalnyja viaskoŭcy noč nia śpiać, kab nakałacić jabłykaŭ dy zdać na vina-harełačny zavod. Dy tolki sensu, kali bolšaja častka hrošaj pojdzie akurat na pradukcyju, zhatavanuju z tych jabłyk.

Adpačyvać taksama treba ŭmieć pryhoža. Śviata zamianiŭ saboj «praźnik». Praźnik zapałaniŭ ludzkuju śviadomaść. Što praznavać, niavažna — ci Dzień uziaćcia Bastylii, ci Jabłyčny Spas, ci Novy hod pa ŭschodnim kalendary. Była b nahoda.

Na ścianie barysaŭskaha chlebazavodu zaŭvažaju nastupny šedeŭr: «Barysavu — 903». Kruhłaja data. A kolki ž jašče nahod dla «praźnikaŭ» prapuskajuć mieścičy. Naprykład, 428 hadoŭ, jak Barysavu nadadziena Mahdeburskaje prava. Ci 213, jak Barysaŭ atrymaŭ hierb.

Ništo tak nie supakojvaje nervy čałavieka, jak dobraja rybałka. Adnak i tut apošnim časam stali rabicca nievytłumačalnyja rečy, asabliva ŭ načny čas. Nie adzin rybak skardziŭsia na niejkija piakielnyja jenki, huki, jakija nie tłumačylisia prostym rozumam. Rybaki zryvalisia sa svaich miescaŭ i biehli dachaty. Akazałasia, što heta nia čerci hrajuć svajo viasielle, a ŭsiaho tolki babry, što budujuć płaciny.

Źjaviłasia bahata lisic, u lesie ich raźviałosia jak sabak. Nie chapaje ni razdolla, ni ježy. Voś i šalejuć. Kožny palaŭničy na pytańnie: «Kaho-niebudź padstreliŭ?» — pabłažliva machaje rukoj — adno lisicy.

Pčoły — heta miod, a taksama dobry zdabytak dla ich haspadara. U vioskach nia tak užo šmat bortnikaŭ. Zatoje jany ŭsie ŭ pašanie. Nie šanujuć pčalaroŭ chiba što tyja haspadary, harody jakich znachodziacca la pasiek. Biez pčalinych ukusaŭ nie abyścisia. Voś i pužajuć pčalaroŭ, što ablijuć kvietki jakoj atrutaj, kali nie pierastanuć džalić. Ale ci ž pčołam ukažaš?

Kastryca (Barysaŭščyna)

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0