Dvoje na adnaho, abo pra toje, jak biełarusy z susiedziami ŭ chakiej hulali
Kali na vulicy my padydziem da vypadkovaha minaka dy zadamo jamu pytańnie, jakaja chakiejnaja kamanda samaja mocnaja ŭ śviecie, dyk atrymajem upeŭnieny adkaz, što samyja-samyja ŭ chakiei, biezumoŭna, biełarusy. Kali ž pacikavimsia, dzie ŭ śviecie samyja pryhožyja dy kamfortnyja ladovyja pałacy, dyk nam adkažuć, što dzie ž, jak nia ŭ nas. Nu a na pytańnie, dzie samy mocny dy papularny chakiejny čempijanat, my stopracentova pačujem, što heta — Uschodnie-Eŭrapiejskaja Chakiejnaja Liha.
Usim viadoma, što va UECHŁie hulajuć samyja krutyja kluby z samych krutych chakiejnych dziaržavaŭ: ź Biełarusi, Łatvii dy Ŭkrainy (Biełaruś, naturalna, samaja krutaja). Nakał baraćby ŭ matčach UECHŁu ni z čym niemahčyma paraŭnać. Tut hulajuć sapraŭdnyja mužčyny dy sapraŭdnyja profi, karali ladovych placovak. Imiony havorać sami za siabie: Krucikaŭ, Kasiančuk, Fieldmanis... Firmovyja majki ź ich imionami dy aŭtohrafami kaštujuć na «čornym» rynku za sto dalaraŭ, amal takija ž darahija kvitki na kožny matč raźmiatajucca za adnu-dźvie hadziny...
...Niejak zimovaj paroju ŭ hałovy chakiejnych bosaŭ Ukrainy dy Łatvii pryjšła biaskryŭdnaja, na pieršy pohlad, dumka arhanizavać spabornictva ŭsich zorak UECHŁu. Vydatna razumiejučy, što pa adnym ź biełarusami im nia spravicca, padstupnyja susiedzi vyrašyli abrušyć na našych mirnych suajčyńnikaŭ dvajny ŭdar. Biełarusy, naturalna, adčuli niebiaśpieku dy prapanavali spačatku zhulać z adnymi, a paśla — z druhimi. Ale chitryja chachły padździeli našych za žyvoje: «Šo?! Słabo?!». Narmalnyja pacany z Navapołacku, Miensku dy Horadni stuknuli siabie ŭ hrudzi j pryznačyli miesca i datu...
...Haradzienski ladovy pałac sportu zapoŭnieny pad zaviazku. Chakiejnyja družyny ŭžo na placoŭcy. Ukidvańnie. Z ruk «sumlennaha» sudździ šajba adrazu «padaje» na klušku sprytnaha chachła, jaki tut ža zakatvaje jaje ŭ bramu biełarusaŭ. Abłom... A praz kolki chvilinaŭ lik sustrečy staŭ 0:2. U pavietry zapachła sensacyjaj. Ale biełarusy chutka ačomalisia ad startavaha šoku dy pačali metadyčna zakidvać bramu praciŭnika hradam kaŭčukavych dyskaŭ. I voś lik skaračajecca — 1:2. Zdajecca, što zaraz ličby na tabło ŭžo buduć ničyjnymi, ale... jak trapna zaŭvažyŭ telekamentatar BT Uładzimier Navicki, «supierniki taksama nia spali ŭ kapialuš» — 1:3. Ale biełarusy «admačyli» sapraŭdny chakiejny šedeŭr — 2:3... Da kanca peryjadu zastajecca dziasiatak-druhi sekundaŭ, i tut, jak hrom siarod jasnaha nieba, pryznačajecca bulit u bramu našaha Sašy Zarudnaha. «Sokałaviec» Markoŭski raskatvajecca... ale biełaruski kiper biez prablemaŭ paryruje chakiejny penalci.
U druhim peryjadzie našyja niejmaviernymi namahańniami zdoleli zraŭniać lik — 5:5. Stała jasna, što ŭsio vyrašycca ŭ treciaj dvaccacichvilincy i što koštam pieramohi moža stać adna-adzinaja šajba.
Tak jano i zdaryłasia. Kidok ad siniaj linii pamiž ščytkoŭ bramnika — čystaj vady «chalaŭny» hoł ukraina-łatyskaj kamandy. «Dvaccać kapie... baksaŭ!» — łatyš pieramožna ŭskinuŭ ruki ŭhoru. Možna tolki zdahadvacca, što adkazaŭ jamu naš bramnik, adnak faktam zastajecca toje, što lik 5:6 pratrymaŭsia da finalnaj syreny...
P.S. Nahadaju, što na Čempijanacie śvietu '2000 biełarusy trapili ŭ adnu padhrupu razam sa švedami, łatyšami dy ŭkraincami. Vydatny šaniec uziać revanš. Kali tolki našyja susiedzi znoŭ nia vystaviać ahulnuju kamandu...
Bohuś Bijatlanionak
