«Šancaŭ zusim mała». Źbity na «płoščy Pieramien» Raman Bandarenka znachodzicca ŭ balnicy ŭ komie

12.11.2020 / 13:15

Fota z sacyjalnych sietak.

31-hadovy žychar Minska Raman Bandarenka byŭ učora ŭviečary zatrymany siłavikami na t.zv. «płoščy Pieramien» — kvartale miž minskimi vulicami Čarviakova i Smorhaŭski trakt. Praz karotki čas u Centralnaje RUUS była vyklikana chutkaja dapamoha. Jana zabrała mužčynu nieprytomnym.

Daktary z Balnicy chutkaj dapamohi pieradali ŭ ŚMI dyjahnaz Ramana Bandarenki: ciažkaja zakrytaja ČMT, vostryja subduralnyja hiematomy na hałavie, krovaźlićcio ŭ mozh, traŭmy miakkich tkanak.

Stan chłopca ciažki. Jon u komie. Pa škale komy Hłazha ŭ jaho — 4B.

Čytajcie taksama: «Jon miž žyćciom i śmierciu»: miedyk rasšyfravaŭ skarot «ŠKH 4b» z vypiski źbitaha Bandarenki

Raman Bandarenka žyŭ na vulicy Čarviakova ŭ Minsku, nie na samoj «Płoščy Pieramien», ale pobač ź joj.

«Płoščaj Pieramien» nazyvajuć svoj kvartał žychary adnaho ź minskich mikrarajonaŭ. Takaja nazva pryžyłasia paśla taho, jak žychary hetaha žyłoha kompleksa namalavali na adnoj sa ścien murał z dydžejami pieramien. Łukašenkaŭcy roznymi sposabami zamaloŭvali hety murał 14 razoŭ, ale žychary jaho adnaŭlali. U hetym kvartale skłałasia mocnaja supolnaść. Žychary zaprašajuć muzykaŭ na viečarovyja kancerty, samaadukoŭvajucca na lekcyjach i ŭpryhožvajuć prastoru nacyjanalnaj simvolikaj.

11 listapada Bandarenka pabačyŭ u čacie, što cichary čarhovy raz zryvajuć bieł-čyrvona-biełyja stužki, i vyrašyŭ nie zastavacca doma.

«Pryjechali ŭ cyvilnym šeść mužčyn i try žančyny. Žychary šmatpaviarchovikaŭ tut ža napisali pra heta ŭ miascovym čacie. Siarod tych, chto vyrašyŭ vyjści na vulicu, byŭ 31-hadovy Raman Bandarenka, jon paśpieŭ napisać: «Ja vychodžu!» Pamiž čałaviekam u bałakłavie i nieviadomym chłopcam zaviazałasia niejkaja sprečka, Roma ŭ joj nie ŭdzielničaŭ, jon stajaŭ pobač i słuchaŭ, — kaža śviedka padziej. — Potym jon niešta skazaŭ, i čałaviek u bałakłavie spytaŭ: «Ty čaho borzy taki?» Adšturchnuŭ Romu, toj sprabavaŭ uchilicca, ale nieviadomy schapiŭ jaho i z usioj siły adkinuŭ da horki na placoŭcy. Jon mocna stuknuŭsia hałavoj», — raskazali miascovyja žychary partału Tut.by.

«Naša Niva» pahavaryła sa stryječnaj siastroj Ramana.

«Śviedki skazali jaho mamie, što Ramana zakinuli ŭ bus, paśla bus vielmi mocna tresła — mahčyma, jaho bili? — zadajecca pytańniem siastra. — Potym jaho advieźli ŭ RUUS. Roma byŭ u zapavolenym stanie, jaho pačało vanitavać. Ale čamuści ŭ RUUSie jon pravioŭ ažno 2 hadziny, — raskazvaje siastra. — Paśla jon trapiŭ u balnicu, dzie zrabili apieracyju. 

Siońnia ŭ balnicy kansilium, pryjechaŭ niejki prafiesar. Kažuć, kab raniej pryvieźli ŭ balnicu, to byli b niejkija šancy, a ciapier šancaŭ mała zusim. Daktary kažuć, što jaho vielmi pozna dastavili. Ciapier Raman u komie».

Voś dakumient, pieradadzieny daktarami:

Siastra kaža, što Raman byŭ aściarožnym čałaviekam, na Maršy nie vychodziŭ: «Mnie kazaŭ, što viedaje, što mohuć ź im zrabić, kali zatrymajuć, bo jon słužyŭ u śpiecnazie — čaści 3214 Unutranych vojskaŭ».

Raman adsłužyŭ u śpiecnazie ŭžo paśla Akademii mastactvaŭ.

Pracavaŭ apošnim časam dyrektaram adnoj z kramaŭ «Vostraŭ čyścini». Jon pryjšoŭ tudy ŭvohule administrataram, pastupova daros da dyrektara, raspaviała jaho siastra.

Milicyja adreahavała na situacyju słovami «kanfrantacyja pohladaŭ». Pavodle pravaachoŭnikaŭ, u dvary «bilisia nieviadomyja». Pa hetym fakcie, maŭlaŭ, pravodzicca, pravierka.

«MUS kanstatuje: niekatoryja hramadzianie z metaj daniasieńnia da asiarodździa svajho asabistaha mierkavańnia z nahody svajoj palityčnaj pazicyi vyviešvajuć, malujuć, nalaplajuć niedziaržaŭnuju simvoliku na fasadach budynkaŭ, haradskich kanstrukcyjach, asabistych aŭtamabilach. Inšyja nieabyjakavyja hramadzianie adnaŭlajuć paradak i nie dapuskajuć parušeńnia praviłaŭ dobraŭparadkavańnia. Z nastupstvami padobnych kanfliktaŭ, časam vielmi sumnymi, raźbirajecca MUS», — havorycca ŭ aficyjnym paviedamleńni.

Čytajcie taksama: «Na placoŭcy była vałtuźnia, a nie bojka». Vidavočca napadu na Ramana Bandarenku raskazała padrabiaznaści incydentu

Miž tym žurnalisty i žychary Minska nie raz fiksavali, jak zdymajuć ściahi i stužki, zamaloŭvajuć murały bryhady z udziełam siłavikoŭ u maskach i bałakłavach ci pad achovaj siłavikoŭ u bałakłavach sa śpiecyjalnych padraździaleńniaŭ. Nijakaj zakonnaj asnovy, kab zdymać nacyjanalnyja ściahi i stužki, niama. Tamu heta abhruntoŭvajuć nibyta «architekturnymi» i t.p. normami. Pa fakcie ž źniščajecca ŭsio, što niasie ŭ sabie simvoliku pratestu abo valnadumstva.

Nashaniva.by