Biełaruska z ZŠA napisała, što choča adpravić dačku u Minsk, tamu što ŭ «Amierycy niama takich utulnych dziciačych sadočkaŭ» − i paniesłasia

Dziŭnaja sprečka na sotni kamientaroŭ u fejsbuk-supołcy «Biełarusy ZŠA. Razam lahčej» pačałasia z banalnaha pytańnia, jak zaraz prachodziać biełaruskuju miažu, a skončyłasia historyjaj pra cudoŭnuju vadu ŭ Savieckim rajonie stalicy, paśla jakoj možna chutka zaciažaryć.

17.01.2024 / 12:11

Biełaruska, jakaja z 12 hadoŭ žyvie ŭ ZŠA, napisała taki post:

«Chočam adpravić babulu ŭ Biełaruś, kab jana addała našaje dzicia ŭ dziciačy sadok u Biełarusi. U Amierycy niama takich utulnych dziciačych sadoŭ i niama mahčymaści vyvučyć ruskuju movu na takim uzroŭni, jak u ruskamoŭnym asiarodździ. Bačym tut šmat emihrantaŭ, čyje dzieci vielmi drenna viedajuć movu rodnaj krainy. Potym jany vyrastajuć i ŭvohule pamiatajuć tolki niekalki fraz. Mnie strašna navat padumać, što maja rodnaja dačka nie budzie pisać i razmaŭlać na dobraj ruskaj movie. Jak zaraz iduć spravy ź pierasiačeńniem miažy? Pa-raniejšamu strohi dopyt? Niejak bojazna, raptam da čaho-niebudź pryčepiacca. My ž z Amieryki jedziem…».

Pytańnie vyklikała takuju aktyŭnuju dyskusiju, što adzin z kamientataraŭ navat pažartavaŭ:

«Ja sapraŭdy padafihieŭ a 6 ranicy − pad 300 kamientaŭ! Napeŭna, dumaju, niechta znoŭ napisaŭ «Biełoruśsija».

Šmat chto napisaŭ, što ich nie vielmi chvaluje toj momant, što dzicia ŭ ZŠA nie budzie viedać ruskuju movu — i što adpraŭlać maleńkuju dziaŭčynku ad baćkoŭ na inšy kraj płaniety (navat kali havorka idzie pra radzimu) tolki z-za taho, što ŭ Biełarusi inšyja dziciačyja sadočki, dziŭna.

Ale ž aŭtarka pakryŭdziłasia i pasprabavała pierakanać aŭdytoryju ŭ tym, što adukacyja ŭ byłych sacyjalistyčnych krainach našmat lepiej, a dzieci, jakija pryjechali ź Biełarusi, Rasii ci Ukrainy bolš paśpiachovyja za tych, chto naradziŭsia ŭ ZŠA.

U jakaści prykładu jana pryvodzić ułasnuju historyju. Śćviardžaje, što kali va ŭzroście 12 hadoŭ jana pryjechała ŭ ZŠA, to ŭ amierykanskaj škole byccam by skazali, što jaje viedy pa fizicy, chimii, bijałohii, matematycy na ŭzroŭni pieršaha kursa miascovaha kaledža. A voś anhlijskaja mova, niahledziačy na elitnuju minskuju himnaziju i repietytara, była takoj, što na ŭroki hetaj movy prychodziłasia chadzić razam ź pieršakłaśnikami. Ale ž, padkreślivaje aŭtarka dopisu, zaraz u jaje hramatyka našmat lepiej, čym u karennych amierykancaŭ.

«Tamu što pracavitaść, kancentracyja ŭvahi, analiz, krytyčnaje myśleńnie i inšyja navyki, jakija nie dajuć u amierykanskaj škole, byli zakładzienyja mienavita ŭ biełaruskaj škole», — padsumavała jana.

Pry hetym ruskuju movu žančyna ličyć vielmi składanaj i kaža, što jaje realna vyvučyć vyklučna ŭ «asiarodździ pražyvańnia ruskamoŭnych».

Darečy, znajšlisia biełarusy ŭ ZŠA, jakija taksama chvalujucca praz toje, što niezrazumieła jak razmaŭlać dzieciam sa svajakami ŭ Biełarusi, kali tyja nie viedajuć anhlijskuju movu.

Biełaruskija dziciačyja sadočki ŭvohule vyzyvajuć u žančyny zachapleńnie:

«Dziciačyja sadki zaraz u Minsku nastolki na vysokim uzroŭni, što ni ŭ jakoje paraŭnańnie nie iduć z amierykanskimi, dzie dzieci śpiać na padłozie i jaduć chałodnuju ježu, jakuju im dajuć z saboj baćki. A kolki tut kaštujuć hurtki i fakultatyvy, jakija ŭ Biełarusi pa-raniejšamu biaspłatnyja ci kaštujuć čysta simvalična. Akramia taho, hvałt u amierykanskich sadach bolš mocny, čym u biełaruskich. Čytajcie. Sadki, dzie dzieci śpiać u łožkach i jaduć haračuju ježu, jość tolki ŭ bujnych haradach i kaštujuć ad 2 tysiač dalaraŭ u miesiac i vyšej».

Niechta paličyŭ, što heta žłobstva — škadavać na kamfort svajho dziciaci 2 tysiačy dalaraŭ. A niechta naadvarot abvinavaciŭ u kryvadušnaści tych, chto nie hatovy adpraŭlać dzicia daloka ad baćkoŭ — chaj navat dziela samych vydatnych dziciačych sadkoŭ u śviecie. Tamu što ŭ ZŠA niama praciahłaha dekretnaha vodpusku i mnohija mamy viartajucca na pracu, kali dziciaci ŭsiaho 3 miesiacy − a małym zajmajucca tyja ž babuli abo niani. To-bok u lubym vypadku šmat času bavić z synam ci dačkoj nie atrymlivajecca.

Ale skončylisia razvažańni aŭtarki dopisu vielmi niečakana: jana vyrašyła raspavieści, jak jaje siabroŭka, jakaja šmat hadoŭ nie mahła zaciažaryć u ZŠA, raptam zaciažaryła paśla taho, jak… papiła vadu z-pad krana ŭ Savieckim rajonie Minska dy padychała pavietram, nasyčanym kisłarodam (bo Biełaruś — heta lohkija Jeŭropy).

«Pieršaje dzicia jana naradziła ŭ Amierycy, a druhoje ŭ Minsku. Kaža, što roźnicu adčuła tolki ŭ košcie. Zaraz žyvie ŭ Minsku. Dvoje dziaciej chodziać u minskija jaśli i dziciačy sadok. U ZŠA pakul viartacca nie płanuje».

Nieviadoma čamu, ale aŭtarka ci administratary supołki vydalili dopis. Ale chtości z tych, kaho najbolš urazili razvažańni damy, užo znoŭ apublikavaŭ skrynšoty zapisu − i burnaje abmierkavańnie adnaviłasia. Ciapier tam užo 340 novych kamientaryjaŭ.

Čytajcie taksama:

Maci nie zachacieła skidvacca na pyłasos u dziciačy sadok — jaje papraknuli ŭ skvapnaści

Da 200 rubloŭ za 15 chvilin. Kolki kaštuje vinšavańnie ad Dzieda Maroza i Śniahurki 

«Pačućciu humaru i pryhažości dziciaci buduć zajzdrościć vašy siabroŭki i čužyja dzieci». Jak ja šukała donara, kab zaciažaryć

Hanna Stafanovič