Kara Tapijoły

Kary Tapijoła na palcach patłumačyŭ, čaho damahajecca MAP ad našaha ŭradu. Voś tut dla ajčynnych uładaŭ i zahvazdka! Piša ŭ svaim błohu Alaksandar Kłaskoŭski.

23.06.2007 / 17:37

Kary Tapijoła ź Mižnarodnaj arhanizacyi pracy padčas vizitu ŭ Miensk na palcach patłumačyŭ, čaho jany damahajucca ad našaha ŭradu. Kvintesencyja ŭ tym, kab pracoŭnyja mahli volna stvarać svaje abjadnańni. Heta ćvik sakramentalnych 12 patrabavańniaŭ MAP. A dla ajčynnych uładaŭ — zahvazdka. Kara niabiesnaja ad Kary Tapijoły :-))

Sami razumiejecie, što pry našaj systemie vyrašyć pytańnie možna było b adnym rosčyrkam piara, adnym słovam navat. Ale zhody niama, choć atrymanaja dziaržavaj hlabalnaja "čornaja mietka" pahražaje ŭ perspektyvie značnymi stratami, i nia tolki hrašovymi.

Strašna vypuścić džyna ź plaški. Bo svaboda asacyjacyjaŭ — padmurak demakratyčnych źmienaŭ. Słavutaja stabilnaść trymajecca na tatalnaj zabaronie samaarhanizacyi (pseŭdainicyjatyvy kštałtu "Biełaje Rusi", naturalna, vynosim za dužki).

Tut tolki pakažy słabinu. Zaŭtra nasiaduć z novaj siłaj. A čym horšy ruch "Za svabodu"? Ci "Małady front"? Čamu nie rehistrujecie niezaležnyja medyi? Pamiatajecie, nakont rehistracyi medyjaŭ prahučała pytańnie na krasavickaj sustrečy Łukašenki z redaktarami. Adkaz byŭ biaz chitrykaŭ: vyrašajem zaležna ad lajalnaści!

Kolki b ni hučała prapahandysckich kazak pra manalitnaje adzinstva, naviersie dobra viedajuć: hramadztva raskołataje. Hruba kažučy, tracina suprać ciapierašniaj palityki. I voś hetaja tracina, farmalnaja mienšaść, składajecca, jak śviedčyć sacyjalohija, z bolej adukavanych, dynamičnych, nacelenych na pieramieny i hatovych da dziejańnia indyvidaŭ. Raźviažy im ruki — u pryvatnaści praz svabodu samaarhanizacyi — hory źviernuć!

Kali reziumavać, to ŭłada baicca, što pačnuć utvaracca asiarodki kryštalizacyi hramadzianskaje supolnaści. Zaŭvažcie: zašmalcavali "patryjatyzm", ale jak čort kryža bajacca słova "hramadzianskaść"! Bo patryjota traktujuć jak maryjanetku, jak dziaržaŭnaha zombi. Hramadzianin ža — ptuška inšaha palotu. Hramadzianin vyrazna razumieje, što dziaržava — nie śviatarnaja karova, heta prosta płojma čynoŭnikaŭ, ź jakich treba spahaniać pa poŭnaj prahramie. I kab lepiej było spahaniać, varta hurtavacca ŭ roznyja supołki, prafsajuzy, partyi.

Takija voś niaŭrymślivyja indyvidy našamu načalstvu nie patrebnyja. Hud baj, pan Tapijoła!

Alaksandar KŁASKOŬSKI.