Premjera novaha siezona «Raspoviedu słužanki» na padychodzie. Raskazvajem, čamu varta pahladzieć hety sieryjał
25 krasavika adbudziecca suśvietnaja premjera «Raspoviedu słužanki». Abiacajuć, što nieŭzabavie stužka źjavicca i ŭ internecie.
Amierykanskaja antyŭtopija, stvoranaja pa adnajmiennym ramanie kanadskaj piśmieńnicy Marharet Etvud, pakazvaje, jak lohka prahres moža być skiravany nazad i jak kožny z nas moža akazacca rabom, za jakija b pravy i pohlady nie zmahaŭsia.
Dziejańnie: tatalitarnaja dziaržava Respublika Hilejad
Hilejad utvarajecca na terytoryi sučasnych ZŠA paśla taho, jak da ŭłady paśla pieravarotu prychodzić tatalitarnaja teakratyja. Na ziemlach pačynaje panavać carkoŭnaja patryjarchalnaja dyktatura, stvaralniki jakoj prytrymlivajucca svajoj traktoŭki pisańnia ŭ starazapavietnym klučy.
U Respublicy jość svoj sacyjalny ŭkład, zhodna ź jakim hramadstva dzielicca na niekalki katehoryj: haspadary i słuhi, jakija na ich pracujuć. Pry hetym kali mužčyny, chaj i nie pa svaim vybary, ale ŭsio adno majuć niejkija prafiesii kštałtu achoŭnika ci kiroŭcy, to abaviazki žančyn zaviazanyja vyklučna vakoł adnoj misii: naradžeńnia naščadkaŭ dla Respubliki.
Sprava ŭ tym, što pa siužecie apošnim šturškom da pieravarotu stała masavaja biaspłodnaść žančyn. Vynasić i naradzić dzicia atrymlivajecca tolki ŭ adnoj z sotni. Na chvali pieražyvańniaŭ za budučyniu krainy relihijnyja fanatyki abvinavačvajuć u hetym tych, chto viadzie «hrešnaje», na ich pohlad, žyćcio: hiejaŭ, leśbijanak, žančyn, jakija pavodziać siabie «raspusna». Bolšaść hetych hrešnikaŭ zabivajuć adrazu. Fiertylnych žančyn, chaj i leśbijanak, zabirajuć na słužbu ŭ biaspłodnyja siemji, nabližanyja da ŭłady, naradžać dziaciej.
Usie navokał upeŭnivajuć słužanak u tym, što ich rola ŭ Hilejadzie — hanarovaja i zajzdrosnaja. Ale pa-čałaviečy da ich staviacca tolki tady, kali jany ciažarnyja. Uvohule ž słužanki nie majuć prava vychodzić z doma (tolki na čarhovy pakazalny abrad pakarańnia praviniŭšychsia dy ŭ kramu, i toje pa raskładzie), jany abaviazanyja nasić biasformiennuju robu ciomna-čyrvonaha koleru i vieści siabie cišej vady. U ich navat niama ŭłasnych imion.
Hałoŭnaja hierainia Džun (Elizabiet Mos) da žyćcia ŭ Respublicy mieła muža, dačku, siabroŭ, cikavuju pracu. U žyćci paśla pieravarotu jaje zavuć «Of Fred». To bok taja, chto naležyć Fredu — Kamandoru, jaki abraŭ jaje z žonkaj dla začaćcia. Pry hetym sam intymny praces prynižalny: słužanka kładziecca na łožak, kala jaje hałavy ŭsadžvajecca žonka Kamandora. Mužčyna myje ruki, zdymaje nahavicy i prystupaje da pałavoha aktu sa słužankaj. Pry hetym jon pavinien hladzieć u vočy svajoj sapraŭdnaj žoncy.
Darečy, niahledziačy na toje, što žonki Kamandoraŭ viaduć bolš svabodnaje žyćcio, jany ŭsio roŭna nie majuć prava na tuju ž pracu, naprykład. Ich abaviazki abmiažoŭvajucca pieršapačatkovym patryjarchalnym pryznačeńniem žančyny: stvarać utulnaść i być maci.
I ironija ŭ tym, što takija praviły jany pisali dla siabie sami, razam z mužčynami. Bo byli ŭpeŭnienyja, što praź viartańnie da tradycyjnaści zrobiać hety śviet bolš ščaślivym. Ale choć u filmie žonki nikoli nie kažuć adkryta pra svaje pačućci, pa ich tvarach, reakcyjach i emocyjach bačna, jak jany sami nie radyja tamu, u čym ciapier biaruć udzieł. Jak i nie radyja maŭkliva vykonvać abaviazki pa domu, pakul mužčyny zajmajucca palitykaj.
Hałoŭnaja hierainia jak simvał baraćby za čałaviečuju niezaležnaść
Niahledziačy na toje, što mnohija nazvali sieryjał fieminisckim, i jon sapraŭdy stvorany žančynami pra žančyn, usio ž jon pra ahulnačałaviečyja prablemy.
Hałoŭnaja hierainia Ofred mahła b abrać pakorlivaje isnavańnie i słužbu na karyść stvoranaj dziaržaŭnaj sistemie. Ale jana nie źbirajecca mirycca z novymi formami rabstva. Joj niedastatkova prosta siadzieć u kamorcy, chadzić za praduktami i być «pastaŭščycaj» novych niemaŭlat. Nie zvarjacieć joj jakraz dapamahaje dumka pra mahčymyja pieramieny, u jakich jana hatovaja brać udzieł pry pieršaj ža mahčymaści. Nie zvažajučy, što kožny tydzień u Respublicy kahości demanstratyŭna viešajuć, turmy pierapoŭnienyja, a mnohija słužanki, jakija jašče nie stracili rozum, na miažy suicydu.
Hety film pra svabodu ŭnutry nas i zvonku i pra toje, jak lohka jaje mohuć zabrać, navat kali ty žyŭ hodna.
Čaho čakać ad druhoha siezona?
Cikava, što kali knižka Marharet Etvud była ŭpieršyniu apublikavana ŭ 1985 hodzie, jaje paličyli radykalnym fieminisckim vykazvańniem, jakoje zusim nie adpaviadaje realnaści i nie maje kaštoŭnaści. Mienavita tamu, vidać, pieršaja ekranizacyja pa hetaj knizie ŭ 1990 hodzie amal ni ŭ kaho nie adkłałasia ŭ pamiaci.
Kali hod tamu źjaviŭsia novy film, jaho supravadžali mini-skandały: stužku źviazvali z reakcyjaj na abrańnie prezidenta Trampa. Kaniečnie, novy prezident Amieryki i jaho dziejańni naŭrad ci padobnyja da ramannaj vajennaj chunty ź ich supierkansiervatyzmam. Adnak film usio adno akazaŭsia vielmi trapnym: jon vydatna demanstruje, što ni kansiervatyzm, ni levaradykalizm, ni, samo saboj, dyktatura nie pryvodziać ni da čaho dobraha.
Druhi siezon źniaty ŭžo nie pa ramanie piśmieńnicy. Hledačoŭ paznajomiać z historyjaj Respubliki Hilejad, raskažuć, jak i čamu jana ŭtvaryłasia. Tvorčaja kamanda abiacaje, što hetaja častka budzie jašče bolš zmročnaj. Ź inšaha boku, u hetym abvinavačvali i pieršy siezon.
Adnak sama piśmieńnica Marharet Etvud śćviardžaje, što ŭ jaje knizie niama nivodnaj źvierskaj praktyki hvałtu z žančyn, jakaja b raniej nie vykarystoŭvałasia ludźmi. I lepš nahadać sabie, da čaho moža skacicca śviet, kali my addamo jaho ŭ ruki fanatykam luboha kštałtu. Mienavita tamu prahlad hetaha sieryjału kaštoŭny, pra šmatlikija ŭznaharody i dobryja vodhuki kinakrytykaŭ zhadvać tut nie budziem.