«Moj ideał – mocnaja ŭłada»
Nacyjanalisty siońnia nie siadziać u lasoch, jak u 50-ja, i nie raśpisvajuć ścienaŭ, jak u 90-ja. Jany sprabujuć svaje siły ŭ baraćbie za ŭładu. I choć ułada hetaja ŭ vyhladzie miascovych savietaŭ nia maje siońnia značnych paŭnamoctvaŭ, nacyjanalisty biaruć udzieł u vybarach. U mienski harsaviet pa Šuhajeŭskaj vybarčaj akruzie va Ŭruččy balatujecca siabra niezarehistravanaj Biełaruskaj partyi svabody Juraś Daniłaŭ. My siadzim ź im za harbataj, a z dynamika hučyć jahonaje vystupleńnie na radyjo «Stalica». Jon havoryć pra pahrozu, jakuju niasuć biełaruskaj niezaležnaści rasiejskaja biurakratyja dy aliharchi.
| Jurasiu Daniłavu 28 hadoŭ. Jon naradziŭsia ŭ Kojdanavie, vučyŭsia ŭ Miensku. U 1996 h. skončyŭ Bałtyjskuju marskuju akademiju ŭ Kalininhradzie pa specyjalnaści inžyner-mechanik. Nie znajšoŭšy stałaj pracy, viarnuŭsia ŭ Biełaruś i asvoiŭ prafesiju mastaka-dyzajnera. Jon zajmajecca vonkavaj reklamaj (u pryvatnaści, afarmlaŭ restaran-dyskateku «Tunel» u Miensku), u volny čas zachaplajecca kamputarnym dyzajnam, vyvučaje Bibliju i starajecca žyć pavodle jaje kanonaŭ. Žanaty, synu 8 hadoŭ. Siabra niezarehistravanaj Biełaruskaj partyi svabody. Z čatyroch partyjnych kandydataŭ jon adziny praciahvaje baraćbu za deputacki mandat. Dyrektarka małočnaj kuchni «Tatoška» Taisa Puževič budzie jahonaj supiernicaj. |
Ju.D.: Ja mierkavaŭ tak: palityčna my ŭsio robim pravilna, ale z hałavy nie vychodzili słovy ź Biblii pra toje, što «ŭsia ŭłada ad Boha». I hetaja dumka nie davała mnie spakoju: ci ja drenny chryścijanin, ci ja drenny nacyjanalist? I kali pajšła razmova pra ŭdzieł u vybarach, ja nie vahaŭsia. Paśla abarony Kurapataŭ u nas jość niejki ŭzdym. My viedajem, što možam niešta rabić, možam pieramahać.
Pra svaich vybarcaŭ ja kažu: «maje susiedzi». Bo heta tak i jość: ci dom susiedni, ci kvartał. Najpierš u mianie pytalisia pra prahramu, surjozna słuchali. Ja ŭsim kazaŭ, što ja — nacyjanalist. Raskazvaŭ pra toje, što rabiła naša arhanizacyja. Jany ž amal ničoha nia viedajuć pra nacyjanalny ruch, nie čytajuć apazycyjnaj presy, praŭda, niešta čuli pra Kurapaty. Ludzi aryjentujucca na BT, ANT, niekatoryja i pra vybary nia viedali…
Za toj čas, što ja chadziŭ pa kvaterach i sustrakaŭsia ź ludźmi, zrabiŭ vysnovu: šarahovyja našyja hramadzianie — bolšyja nacyjanalisty, čym apazycyjnyja palityki. Praŭda, prykra čuć, što mienčuki viedajuć palitykaŭ Niamcova, Žyrynoŭskaha, Šandybina, a biełaruskich — nie. Ja pytajusia: «A chto ŭ nas premjer-ministar?». Jany ž viedajuć tolki Łukašenku, dla ich isnuje tolki adzin biełaruski palityk.
«NN»: A nie biantežyć, što siarod nacyjanalistaŭ niama adzinstva? Zianon Paźniak zaklikaje nia brać udziełu ŭ vybarach…
Ju.D.: Zianona Paźniaka ja pavažaju, jon pačynalnik nacyjanalnaha ruchu. Ale ciapier spadar Zianon žyvie ŭ inšaj krainie, i davać adtul niejkija zahady, mnie padajecca, stratehična niapravilna.
«NN»: Ci dapuskajecie Vy siońnia mahčymaść supracy nacyjanalnych siłaŭ z uładaj, kali heta treba dla dabra Biełarusi?
Ju.D.: Ja nie ŭjaŭlaju, što zaŭtra ŭ BPS patelefanuje čynoŭnik z vykankamu i prapanuje razam papracavać na karyść Baćkaŭščyny. Była ŭ mianie kaliści prapanova arhanizavać dobraachvotnyja narodnyja družyny, ale chto ž nam heta davieryć?! A my ž ničoha nia majem suprać milicyi. Pravaja partyja nia moža być suprać ułady jak takoj, ideał pravych — heta j jość ułada, mocnaja ŭłada.
Ale nia pojdzie ŭłada na toje, kab z nami rabić niejkija prajekty. Pa-pieršaje, jany nas nie pavažajuć, nia bačać u nas siły. Kali ž ja zdoleju prajści ŭ haradzki saviet, tam da mianie pavinny buduć prysłuchoŭvacca.
«NN»: Ci BPS dumaje pra lehalizacyju?
Ju.D.: Toje, što ja balatujusia ŭ deputaty, — heta adkaz na pytańnie.
Hutaryŭ Siarhiej Jorš
Biełaruski ściah nad Narveskim moram
Raskazvaje Juraś Daniłaŭ: «U siaredzinie 90-ch ja słužyŭ na rasiejskim rybałoŭnym karabli ŭ Narveskim mory. U mianie była načnaja vachta, i ja vyrašyŭ paviesić biełaruski ściah na fłahštoku. Ja tady jašče nia viedaŭ, što karabli ŭ mory nia chodziać pad ściahami, a padymajuć ich, kali zachodziać u akvatoryju portu… Paviesiŭ ściah. Heta była zapaminalnaja karcina: mora, čornaje nieba ź bieźličču zorak i padśviečany pražektaram bieł-čyrvona-bieły ściah. Potym ja atrymaŭ vymovu ad kapitana. A kali jon zakryčaŭ, kab ja źniaŭ «hetuju anuču», kamanda paabiacała jamu bunt. Nibyta žartam. Bo z 26 čałaviek ekipažu było 19 biełarusaŭ».