Dziakujučy Loliku i ja pračytaŭ artykuł "Žyvie Biełaruś!" u "SB". Jon, biezumoŭna, symptamatyčny. Ułada avałodvaje lozunhavym arsenałam niezaležnikaŭ. Vyciskaje palityčnych apanentaŭ z toj pijaraŭskaj nišy, dzie jašče kolki hadoŭ tamu jany pačuvalisia manapolna.
Darečy, jašče letaś, kali ŭ asobnych lideraŭ apazycyi byŭ čarhovy ŭzdym adpaviednaj rytoryki i pedalavałasia ideja bloku "Za niezaležnaść", vaš pakorlivy słuha dazvoliŭ sabie iranična zaŭvažyć, što chutka ŭ taki blok zmoža ŭstupić i BRSM.
Jak toj kaža, u lubym žarcie jość dola žartu:) Aficyjoznaja chvala kancertaŭ "Za niezaležnuju Biełaruś!" vyrazna prademanstravała hety palittechnalahičny trend kiroŭnych viarchoŭ: prysabiečyć lozunhi praciŭnikaŭ, a ich samich adsiekčy dy źvinavacić u demahohii i niežadańni kansalidavacca.
Tut možna było b čarhovy raz parazvažać pra inertnaść apazycyjnych stratehaŭ, novyja vykliki, nieabchodnaść praličvać hulniu chacia b na paru chadoŭ etc. Ale nia budziem taŭčy vadu:)
Hety postynh pišu ź inšym namieram: udakładnić adzin histaryčny niuans. Aŭtar "SB" zaznačaje: "…našy "naziralniki" niejak vypuścili adzin fakt: apošnija 10 hadoŭ dziaržaŭnaja "Narodnaja hazieta" na samym bačnym miescy publikuje słohan "Žyvie Biełaruś!" I što? Ničoha!".
Dyk voś, mušu ŭnieści ŭdakładnieńnie. Hety lozunh źjaviŭsia zusim nie na dośvitku prezydenckaj ery, jak chtości moža padumać, a raniej, na pačatku 90-ch. "Narodnuju hazietu" redahavaŭ tady Josif Siaredzič. Vydańnie (ja pracavaŭ tam namieśnikam) mieła vyraznuju nacyjanalna-demakratyčnuju pazycyju. Dastatkova skazać, što Zianon Paźniak samyja našumiełyja svaje artykuły taho času (pra rasiejski imperyjalizm i h.d.) nadrukavaŭ mienavita ŭ "Narodnaj haziecie".
Pryčym lozunh lehalizavali za dva etapy. Nahadaju: "NH" była parlamenckim orhanam, i ahresiŭna-pasłuchmianaja balšynia VS nie adnojčy rvałasia źniać Siaredziča z pasady za paturańnie nacyjanalistam. Davodziłasia maneŭravać.
Dyk voś, Josif Paŭłavič z ułaścivaj jamu taktyčnaj chitraściu spačatku ŭžyŭ kamuflavany varyjant — "Žyvi, Biełaruś!". Heta dapamahała suniać impet ciemrašałaŭ, što kryčali pra "lozunhi i symboliku palicajaŭ": maŭlaŭ, spakojna, tavaryšy, adčujcie roźnicu!
A potym užo, kali, pa-pieršaje, fraza prymilhałasia, a pa-druhoje, pajšła chvala biełarusizacyi (zaraz nia vierycca: čynavienstva spaborničała ŭ avałodańni matčynaj movaj!), — deviz na pieršaj pałasie hazety nabyŭ klasyčny vyhlad.
Pierad referendumam-95 Siaredzič razam z redaktarami inšych bujnych peryjodykaŭ byŭ "začyščany" i musiŭ z nula stvarać "Narodnuju volu". A słohan zastaŭsia. Zaraz mahu pryznacca: apošnija 12 hadoŭ ja raz-poraz dziviŭsia i cicha radavaŭsia, što idealahičnaje načalstva nie zaŭvažaje kramoły. I ŭ vyniku choć niešta tryvaje ad toj, kolišniaj "NH".
Słohan cudam pieražyŭ psychoz "iadnańnia", kali dziaržaŭnaja presa małaciła razvaroty pra perpektyvy chutkaha źlićcia z Rasiejaj. Dumaju, chtości z uładnaha ludu bačyŭ nie adpaviedny hieneralnaj linii nacyjanalistyčny atrybut, ale maŭčaŭ. Tak što śviadomych biełarusaŭ bolej, čym moža zdacca :-) Žyvie Biełaruś!
P.S. Darečy, "Sovietskaja Biełoruśsija" faktyčna skarystała paetapnuju metodu Siaredziča, latentna pieratvaryŭšysia ŭ "Biełaruś siehodnia":-) Uvohule ž tady, na pačatku 90-ch, było šmat cikavych perypetyj, źviazanych z paradaksalnym symbijozam kamunistyčna-ahrarnaha na 90% protaparlamentu i jahonaha typova nacdemaŭskaha drukavanaha orhanu. Budzie nahoda — jašče raspaviadu:)
"Narodnaja hazieta" pačatku 90-ch. Zdymak zrobleny na hanku Doma ŭradu, u jakim tady mieściłasia redakcyja. My pracavali litaralna ŭ kuluarach Viarchoŭnaha Savietu. I mižvoli bačyli zakulisny bok mnohich ciapier užo histaryčnych siužetaŭ:)
