«Ja ŭsio bolš čuju ab tym, što ŭ Minsku ci jašče dzieści ci to ŭviečary, ci to nočču małaka brakuje», — zajaviŭ jon siońnia pierad uradam i Nacbankam.

Ton padobnych vykazvańniaŭ kiraŭnika dziaržavy prosta ździŭlaje. Što za kiraŭnik nie moža kankretna sfarmulavać dzie, što i kali. Niby jon padsłuchaŭ abryŭki niejkich razmoŭ, jakija ciapier sprabuje interpretavać pa-svojmu.

I heta nie pieršy raz, kali Łukašenka ŭ takim samym tonie ahučvaje infarmacyju ź niedziaržaŭnych vydańniaŭ. Nibyta jon nie ŭ kursie situacyi na miescach, ale niejkija naviny da jaho ŭsio-tki dachodziać.

Da prykładu, u studzieni padčas pres-kanfierencyi zamiežnym i ajčynnym žurnalistam vykazaŭsia pra biełaruskich muzykaŭ. «A voś tut ja ŭvohule nie razumieju. Niejki muzyka, ci to Kulinkovič, ci to chto, spytaŭ by ŭ prezidenta ŭ pieršuju čarhu pra toje, ci viedaje jon pra isnavańnie ŭ krainie «čornych śpisaŭ» biełaruskich vykanaŭcaŭ. Voś ščyra kažu, nie viedaju pra «čornyja śpisy» biełaruskich vykanaŭcaŭ».

Takimi vykazvańniami Alaksandr Łukašenka vystaŭlaje siabie zakładnikam nieprafiesijnych supracoŭnikaŭ Administracyi prezidenta. Tak, niby infarmacyjnyja zvodki jamu rychtujucca nieachajna, na padstavie ananimnych kamientaroŭ ź internetu.

Miž tym na tuju samuju temu deficytu małaka była vyčarpalnaja infarmacyja ŭ ŚMI. I kali kiraŭnik dziaržavy hanarycca tym, što nie čytaje haziet i internet-partałaŭ, to dziŭna, prynamsi, što toj samy fakt jamu nie zafiksavali śpiecsłužby.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?