 |
Dniami polskaja štodzionka «Rzeczpospolita», sa spasyłkaju na krynicy ŭ biełaruskim źmiešniepalityčnym viedamstvie, paviedamiła, što ažno 90 % biełarusaŭ, jakija starajucca atrymać vizu ŭ polskich dyppradstaŭnictvach, atrymlivajuć admoŭny adkaz.
Hetaja infarmacyja vielmi mocna ździviła staršyniu konsulskaha adździełu polskaj ambasady ŭ Miensku Kšyštafa Śviderskaha, da jakoha ja źviarnułasia z prośbaju patłumačyć takoje stanovišča.
Hetaja infarmacyja nia maje ničoha supolnaha z rečaisnaściu. Usie viedajuć, što pry vydačy šenhienskich vizaŭ uličvajecca rašeńnie 24 krainaŭ. Kali vizavyja ankiety razhladajucca ŭ našym konsulstvie, to rašeńnie prymaje konsuł, ale praviaraje dadzienuju asobu, jakaja starajecca atrymać šenhienskuju vizu, u ahulnaj systemie Šenhien. Kali, naprykład, Niamieččyna ci Italija ŭniesła dadzienyja hetaj asoby ŭ kamputar i paznačyła zabaronu na ŭjezd na terytoryju Šenhienskaj zony, to polski konsuł nia moža vydać joj šenhienskaj vizy. Sapraŭdy, jość admovy vydačy šenhienskich vizaŭ, nielha kazać, što hetaj prablemy niama, ale nie ŭ takim pamiery. Adnak hetaje admoŭnaje rašeńnie nie prymajecca vyklučna polskaj ambasadaj, u čym nas abvinavačvajuć, heta rašeńnie ŭsich krain Šenhienskaj zony.
U jakim vypadku asoba, jakaja starajecca atrymać šenhienskuju vizu, moža atrymać admoŭny adkaz?
My nie infarmujem pra abstaviny admovy. Moža zdarycca tak, što niejkaja kraina nia vyrazić zhody na ŭjezd hetaj asoby ŭ Šenhienskuju zonu j aŭtamatyčna vydajecca admova, jakaja nie zaŭsiody zaležyć ad nas.
Jašče zusim niadaŭna paviedamlałasia pra toje, jak składana atrymać nia tolki šenhienskuju, ale j navat nacyjanalnuju vizu, navat asobam, jakija jechali ŭ Polšču z metaj udziełu ŭ kulturnickich ci spartyŭnych mierapryjemstvach. Ci sytuacyja niejkim čynam palepšyłasia?
Ničoha padobha nie adbyvałsia. My zahružanyja pracaj na 50‑60, časam 70 % našych dzionnych mahčymaściaŭ. My možam štodzionna prymać značna bolš biełaruskich hramadzianaŭ, jakija starajucca atrymać vizu, ale jany nie prychodziać. Siońnia da hadziny 15.30 my nie pryniali nivodnaj asoby, žadajučaj atrymać ci to šenhienskuju, ci to nacyjanalnuju vizu. My viedajem pra toje, što isnuje dziŭnaja źjava, na jakuju my nia majem nijakaha ŭpłyvu. Kala konsulskaha pradstaŭnictva chodziać niejkija dziŭnyja asoby, jany stvaryli niejki pseŭda‑hramadzki kamitet, jaki apiakujecca čarhoju. Ludzi zapisvajucca, majuć numary — 400, 800, 1000. Z hetym pytańniem my źviartalisia ŭ adpaviednaje biełaruskaje ministerstva, prasili źlikvidavać hetyja čerhi. Chaču zaznačyć, što kožnaja asoba, jakaja źvierniecca da nas z pravilna zapoŭnienaj vizavaj ankietaj, maje nieabchodny kamplekt dakumentaŭ, budzie absłužanaja adrazu. Štodzionna my možam pryniać 300 naviedvalnikaŭ. A prychodzić u siarednim 120, 150, časam 180 asobaŭ. Paśla dałučeńnia Polščy da Šenhienskaj zony biełaruskija hramadzianie mieli prablemy, bo nia viedali, jakija dakumenty nieabchodna dałučyć da zajavy. Na siońniašni dzień mahu skazać: ludzi viedajuć, što nieabchodna zrabić, jakija dakumenty nieabchodna mieć. Z kožnym dniom sytuacyja palapšajecca.
U takim vypadku, kali niama nijakich prablemaŭ z atrymańniem vizaŭ, paŭstaje pytańnie, adkul biarucca mity pra prablemy, pra čerhi, pra admovy?
Ja taksama zadaju sabie hetaje pytańnie. Ja asabista niekalki razoŭ vychodziŭ da asobaŭ, jakija stajali ŭ hetych čerhach, i havaryŭ im, što konsulstva nie biare pad uvahu nijakich čerhaŭ, nijakich numarkoŭ. Ja atrymaŭ list ad spadara, jaki terminova patrabavaŭ vizu j pisaŭ, što jon ŭ čarzie pad numaram 470. Ja jamu adkazaŭ, što niama prablem. Jak tolki jon padydzie pad dźviery konsulstva, jahonaja sprava budzie vyrašanaja. A ludzi nia słuchajuć, pryjaždžajuć pa niekalki razoŭ u čarhu a 6 — 7 hadzinie ranicy, stvarajuć niejkija nikomu niepatrebnyja kamitety, paśla jašče ŭviečary pieraličvajucca. Prosta niechta robić niadobruju spravu. Viedajecie, usio, što adbyvajecca pa‑za budynkam konsulstva, znachodzicca ŭ kampetencyi biełaruskich uładaŭ, my nia majem na heta nijakaha ŭpłyvu. Tolki škada ludziej. Mu niekalki razoŭ źviartalisia ŭ biełaruskija adpaviednyja vorhany. Paviedamlali pra sytuacyju j prasili dapamahčy. My z našaha boku nia robim ludziam nijakich pieraškodaŭ. Da nas možna prychodzić ad samaj ranicy. Zaprašajem usich žadajučych hramadzian Biełarusi, jakija chočuć naviedać Polšču albo atrymać šenhienskuju vizu ŭ našym dyppradstaŭnictvie.
