Tak nazyvajecca spravazdača Mižnarodnaha tavarystva pravoŭ čałavieka (IGFM) u Frankfurcie na Majnie, jakaja źjaviłasia ŭ šerahu niamieckich medyjaŭ i ŭtrymlivaje šmatlikija fakty parušeńnia pravoŭ žančyn u časie i paśla likvidacyi namiotavaha lahieru na Kastryčnickaj płoščy ŭ Miensku.
Spravazdača, jakuju padrychtavała Mižnarodnaje tavarystva pravoŭ čałavieka, utrymlivaje niekalki padrabiaznych paviedamleńniaŭ paciarpiełych biełaruskich žančyn, a taksama abahulnienyja frahmenty pakazańniaŭ dziasiatkaŭ viaźnic z turmy na Akreścina. Jak havorycca ŭ spravazdačy, heta śviedčańni «brutalnaj źniavahi pravoŭ žančyny ŭ Biełarusi».
Voś patajemna pieradadzienaja na volu zapiska adnoj aryštavanaj miesiac tamu dziaŭčyny:
«Nam dali piać chvilinaŭ, kab pakinuć namiotavy lahier, ale nie prajšło i adnoj chviliny, jak ludzi, apranutyja ŭ čornaje, kinulisia na nas. Niekatorych dziaŭčat ciahnuli za vałasy da mašynaŭ. Adna žančyna ŭziała mehafon i paprasiła, kab nas nie čapali, pakolki heta mirnaja akcyja. Adnak paśla jaje zvarotaŭ milicyjanty stali jašče bolš ahresiŭnymi».
Supracoŭnik Mižnarodnaha tavarystva pravoŭ čałavieka Johanes Fryzen u razmovie sa Svabodaj źviartaje ŭvahu i na inšyja akaličnaści ŭ časie aryštu biełaruskich žančyn na Kastryčnickaj płoščy.
(Fryzen: ) «Asnoŭnaje– heta pahrozy zhvałtavańniem z boku ci to AMONu, ci to milicyi na etapie, u hruzaviku... Paśla taho, jak ich zahruzili ŭ hruzaviki, to amonaŭcy pahražali im zhvałtavańniem. Nakolki surjoznaj była pahroza – pytańnie inšaje. Heta mahła być strašyłka, kab psychalahična złamać dziaŭčat».
U spravazdačy taksama havorycca i pra praceduru raspranańnia na Akreścina, jakuju prachodzili žančyny. U časie jaje niekatoryja ź ich navat hublali prytomnaść – nastolki źniavažliva supracoŭniki turmy abychodzilisia ź imi pad čas asabistaha dahladu.
(Fryzen: ) «Pracedura raspranańnia zaŭsiody źnievažalnaja. Ja navat nia viedaju, chto prysutničaŭ pry joj milicyjanty– žančyny ci mužčyny, adnak uličvajučy toje, što ŭsich uziali ahułam i abšukvali, raspranali... Nie mahu vyklučyć taho, što i mužčyny-milicyjanty taksama prysutničali».
Jak vynikaje sa spravazdačy, u turmie na Akreścina całkam ihnarujucca specyfičnyja asablivaści žanočaha arhanizmu, u tym liku najaŭnaść žanočych miesiačnych cyklaŭ. Hihijeničnyja ŭmovy ŭ biełaruskich turmach – niedapuščalnyja, śviedčać pradstaŭniki Mižnarodnaha tavarystva pravoŭ čałavieka.
Arhanizacyja ličyć nieabchodnym, kab pra hetuju sytuacyju z pravami biełaruskich žančyn u źniavoleńni daviedalisia jak maha bolej ludziej. Havoryć Johan Fryzen:
(Fryzen: ) «Akramia internetu, akramia našaj staronki heta ŭžo razyšłosia pa ŭsich ŚMI Niamieččyny, hazetach, radyjo i telebačańni. U Miensk my heta nie dasyłajem, tamu što ja nia dumaju, što heta budzie mieć niejki sens. Heta praihnarujuć, jak praihnaravali ŭsio dahetul. Toje, što my zrabili, heta sproba abudzić niamieckuju i mižnarodnuju hramadzkaść».
