Kiroŭca ŭ Rečyckim rajonie źbiŭ na mašynie naśmierć žonku, što jechała na rovary

37-hadovy kiroŭca «Piežo» jechaŭ pa vulicy Savieckaj u vioscy Zachody ŭ kirunku vioski Vosaŭ. Pry sustrečnym raźjeździe jon źbiŭ 35-hadovuju viełasipiedystku, svaju žonku. Ad atrymanych traŭmaŭ žančyna pamierła na miescy avaryi.
Pavodle papiaredniaj infarmacyi, kiroŭca i viełasipiedystka jechali pa centry prajeznaj častki. Mužčyna byŭ u stanie ałkaholnaha apjanieńnia.
Raniej jon nieadnarazova pazbaŭlaŭsia prava kiravańnia transpartnymi srodkami za niećviarozuju jazdu. U dačynieńni da 37-hadovaha kiroŭcy zaviedziena kryminalnaja sprava pa č.2 art.317 (parušeńnie praviłaŭ darožnaha ruchu, što paciahnuła pa nieaściarožnaści śmierć čałavieka) Kryminalnaha kodeksa Respubliki Biełaruś. Padazravany źmieščany ŭ izalatar časova ŭtrymańnia, paviedamlaje pres-słužba Śledčaha kamiteta.
U svaju čarhu, rovar byŭ abstalavany śviatłoadbiŭnymi elemientami, vuličnaje aśviatleńnie pracavała, adznačyli ŭ DAI Homielskaj vobłaści.
Ciapier čytajuć
«Na kancertach niama miesca radykalnamu nacyjanalizmu, ahresii i hvałtu». Maks Korž vykazaŭsia nakont skandału, jaki razhareŭsia paśla jaho vystupu ŭ Varšavie

«Na kancertach niama miesca radykalnamu nacyjanalizmu, ahresii i hvałtu». Maks Korž vykazaŭsia nakont skandału, jaki razhareŭsia paśla jaho vystupu ŭ Varšavie
Biełaruska arhanizavała adpačynak dla dziaciej palitviaźniaŭ na Łazurnym bierazie. Jana raskazała, jak uciakała z krainy i jak jaje zatrymlivaŭ Interpał

Kamientary