Na sud da Andreja Kima pryjšło šmat ludziej. Samaja vialikaja sudovaja zala była całkam zaniataja žurnalistami, siabrami Kima. Mnohija zastalisia na vulicy, niechta stajaŭ u dvoryku pobač sa zdymačnaj hrupaj BT.
Pasiedžańnie nielha było nazvać cichim. Pad voknami sudu, što mieściccca ŭ budynku byłoha Humanitarnaha liceju imia Jakuba Kołasa, moładź uhołas patrabavała vyzvaleńnia Andreja. Potym hrupa specnazaŭcaŭ pačała adciskać ich ad sudu.
0
0
0
0
0
0