Rabočyja zavoda paskardzilisia ŭ «Našu Nivu», što na zimovyja śviaty zastajucca biez kapiejčyny — pradpryjemstva nie płacić im z kastryčnika.
«Prablemy ŭźnikli z-za kantraktu z Rasijaj, adtul nie išli płaciažy. Ale my znajšli ŭnutranyja rieziervy, — paviedamiŭ «Našaj Nivie» Valery Kałač, hałoŭny inžynier pradpryjemstva. — Ale voś niepasredna zaraz pravodziacca apieracyi pa rachunkach, siońnia zarobak vypłacim u poŭnym abjomie za kastryčnik i listapad».
Hałoŭny inžynier spadziajecca, što ŭ budučyni situacyja nie paŭtorycca.
0
0
0
0
0
0