
Turkmienskija palicejskija pačali štrafavać žycharoŭ rehijonaŭ krainy, što zakuplajuć pradukty ŭ dziaržaŭnych kramach u Ašchabadzie. Pra heta paviedamiła «Chronika Turkmienistana».
U rehijonach krainy situacyja z pastaŭkami praduktaŭ u kramy kudy horšaja, čym u Ašchabadzie — u suviazi z hetym žychary viełajataŭ (abłaściej) respubliki nakiravalisia pa ježu ŭ stalicu. U svaju čarhu, palicejskija, zaŭvažyŭšy na darozie z Ašchabada aŭtamabil z rehijanalnymi numarami, spyniajuć transpartny srodak i pravodziać nadhlad.
U tym vypadku, kali ŭ mašynie vyjaŭlajucca zakuplenyja ŭ dziaržmahazinach Ašchabada pradukty, vartavyja paradku paviedamlajuć, što heta zabaroniena i patrabujuć vypłacić štraf. Nijakich aficyjnych pastanoŭ abo zahadaŭ ab zabaronie jany nie pradjaŭlajuć, a kvitancyj paśla vypłaty štrafaŭ nie vydajuć.
Svajoj historyjaj z «Chronika Turkmienistana» padzialiŭsia žychar horada Mary, raźmieščanaha za 370 kiłamietraŭ ad Ašchabada. Na šlachu sa stalicy dadomu jaho spynili dvojčy. Pavodle jaho słoŭ, palicyjanty patrabavali ŭ jaho hrošaj za toje, što jon vioz dźvie skrynki aleju, ale zapłacić jon zmoh tolki adzin raz. «Hrošaj na druhi štraf u mianie ŭžo nie było, i ja ŭ sercach prosta vykinuŭ z bahažnika ŭvieś alej i źjechaŭ», — ukazaŭ jon.
Jak razhuł pryrody viarnuŭ cieły Barbary Radzivił i vialikaha kniazia Alaksandra i čamu tajamnicu źniknieńnia ichnich rehalij zmahli raskryć tolki ciapier

Jak razhuł pryrody viarnuŭ cieły Barbary Radzivił i vialikaha kniazia Alaksandra i čamu tajamnicu źniknieńnia ichnich rehalij zmahli raskryć tolki ciapier
«Kali ciapier chierova, značyć, heta jašče nie kaniec». Pahutaryli z epatažnym «śviatarom XXI stahodździa», pra jakoha nie było čuvać piać hadoŭ paśla aryštu

Kamientary