Ale čym, akramia taho, što jana adzinaja, unikalnaja žodzinskaja žanočaja himnazija? Naviedalisia ŭ horad BiełAZaŭ, kab na svaje vočy pabačyć, jak tut užo bolš za 25 hod realizoŭvajecca asobnaje navučańnie.

Žanočaja himnazija ŭ Žodzinie źjaviłasia ŭ 1992 hodzie pa inicyjatyvie tahačasnaha mera horada Lidzii Piečań. Razam ź pieršaj dyrektarkaj Alenaj Niason jany vieryli ŭ toje, što zmohuć adradzić najlepšyja tradycyi žanočaj adukacyi darevalucyjnych časoŭ. Akramia zvyčajnaj prahramy, staŭku rabili na zamiežnyja movy i šmatbakovaje raźvićcio: dziaŭčaty ź pieršaha dnia pahłyblalisia ŭ tonkaści etykietu i chareahrafii, śpiavali, znajomilisia z mastackaj kulturaj. Byŭ tut prapisany i kurs na vychavańnie dobrych žonak, pra što śviedčyła isnavańnie zaniatkaŭ pa kulinaryi, vyšyŭcy, siamji i makijažy.

Praz amal 27 hod u prahramie zastalisia tolki etykiet, chareahrafija, pracoŭnaje navučańnie, dzie možna zasvoić vypiakańnie blincoŭ, malavańnie, mastackaja kultura. Dziaŭčat, jak i raniej, vučać śpiavać. Pra siamju i zdaroŭje taksama razmaŭlajuć, ale pa bolšaj častcy na pierapynkach i kłasnych zaniatkach. Chacia situacyja pavinna źmianicca ŭžo ŭ nastupnym navučalnym hodzie z uviadzieńniem novaha fakultatyva ad Minadukacyi «Asnovy siamiejnaha žyćcia».

U budynak na Savieckaj vulicy, što znachodzicca na ŭskrajku horada i miažuje ź nie samymi ramantyčnymi susiedziami — SIZA №8 i vajskovaj častkaj, himnazistki pierajechali ŭ 2007 hodzie. Miesca dla tych, chto žyvie ŭ centry, nie zusim blizkaje, ale škoła zarekamiendavała siabie jak ustanova, dzie pracujuć adny z najlepšych piedahohaŭ u horadzie, tamu dziaciej siudy pryvoziać zdalok.

Z 205 vučanic jość i tyja, chto prapisany ŭ Barysavie, Smalavičach i Minsku.

«Zhodna z novymi mietadyčnymi rekamiendacyjami, my prymajem u himnaziju ŭsich achvotnych, ale addajom pieravahu terytaryjalnamu pryncypu: u pieršuju čarhu zaličvajem tych, chto žyvie ŭ našym mikrarajonie ci zamacavany za hetaj škołaj. Ale kali my žanočaja ŭstanova, žorstkich hieahrafičnych abmiežavańniaŭ nam nie davodziać», — raskazvaje dyrektarka Alesia Sałahan.

Alesia Sałahan.

Alesia Sałahan.

Na pytańnie, ci nie skazałasia adsutnaść konkursu na ahulnym uzroŭni vučanic, Alesia Vasiljeŭna, kaža, što nie: «Usio roŭna ŭ hałavie ludziej jość razumieńnie, što himnazija — heta krychu inšyja patrabavańni i ŭzrovień. Toj ža matematyki i zamiežnaj movy bolš hadzin. My dajom šaniec usim, a potym hladzim, spraŭlajecca dzicia ci nie».

Alesia Sałahan stała dyrektarkaj u mai 2018 hoda, da hetaha pracavała tut nastaŭnicaj ruskaj movy i litaratury, a jašče raniej — rabiła ŭ zvyčajnaj źmiešanaj škole ŭ Barysaŭskim rajonie. Kali joj prapanavali pierajści ŭ žanočuju himnaziju, doŭha dumała. «Było strašna: ci zmahu ja adpaviadać mocnamu ŭzroŭniu?»

Dyrektarka ŭ elemientach formy himnazistak, jakija ŭviali z hetaha hoda: abaviazkovyja halštuki, a taksama kamizelki, spadnicy i sarafany na vybar. Nie ŭsie himnazistki spraŭna nosiać formu. Byvaje, zabyvajuć halštuki. Ale paśla napaminu znoŭ starajucca padtrymlivajuć kalektyŭny duch. Była tut i dziaŭčyna ź jarkimi vałasami i tunelami ŭ vušach, ale nastaŭniki starajucca davieści, što ekśpierymientavać sa źniešnaściu lepš na kanikułach. Prychodzić nie ŭ formie dazvalajecca jašče na śviaty: naprykład, pierad 8 Sakavika.

Dyrektarka ŭ elemientach formy himnazistak, jakija ŭviali z hetaha hoda: abaviazkovyja halštuki, a taksama kamizelki, spadnicy i sarafany na vybar. Nie ŭsie himnazistki spraŭna nosiać formu. Byvaje, zabyvajuć halštuki. Ale paśla napaminu znoŭ starajucca padtrymlivajuć kalektyŭny duch. Była tut i dziaŭčyna ź jarkimi vałasami i tunelami ŭ vušach, ale nastaŭniki starajucca davieści, što ekśpierymientavać sa źniešnaściu lepš na kanikułach. Prychodzić nie ŭ formie dazvalajecca jašče na śviaty: naprykład, pierad 8 Sakavika.

Siońnia ŭ žančyny tut vučycca 10-hadovaja dačka, i jana lohka apisvaje, u čym bačyć roźnicu pamiž zbornaj škołaj i žanočaj himnazijaj:

«Pa-pieršaje, u nas tut asablivaja lohkaść u kamunikacyi i emacyjnaść: šmat abdymašak na pierapynkach, asabistych razmoŭ. Nie treba dumać, što heta pačujuć chłopčyki, zrazumiejuć nie tak i buduć śmiajacca. Ja lohka mahu padniać na liniejcy temu asabistaj hihijeny, patłumačyć dziaŭčatam praviły pavodzinaŭ u «asablivaj» situacyi. I mahu być upeŭnienaja, što mianie zrazumiejuć. A jašče, u paraŭnańni sa źmiešanymi kłasami, tut panuje kudy lepšaja dyscyplina. Dumaju, spracoŭvaje momant: niama pierad kim krasavacca, kab źviarnuć na siabie ŭvahu».

Tak što knopki nastaŭnikam tut nichto nie padkładaje, maksimum, što byvaje — słaviesnyja łajanki-dueli, jak z nastaŭnikami, tak i pamiž saboj.

Dyrektarka raskazvaje, što «hiendarny» padychod jany vykarystoŭvajuć i na zaniatkach:

«Našy nastaŭniki viedajuć, što dziaŭčatam lepš niekalki razoŭ paŭtaryć novy materyjał, padklučyć ich vobraznaje myśleńnie, fantaziju. Kali my prachodzim na litaratury temu Vialikaj Ajčynnaj vajny, to, chutčej, prapanujem pačytać «A zołki tut cichija» Barysa Vasiljeva, dzie apisvajucca žančyny na vajnie, ich los i pieražyvańni, čym «Zabity pad Maskvoj» Kanstancina Varabjova z vajennymi dziejańniami. Tak dziaŭčaty hłybiej prasiaknucca temaj».

Ale pry hetym nikomu nie naviazvajecca stereatypnaje «ty ž dziaŭčynka!».

Tut adkrytaja zała ź siłavymi trenažorami, rychtujuć spartsmienak-dziudaistak, handbalistak. Dobra raźvitaja tema turyzmu: u spartovaj zale pieryjadyčna možna pabačyć naciahnutyja viaroŭki z karabinami.

Tradycyjnymi profilami dla himnazii zaŭsiody byli linhvistyčny i chimika-bijałahičny, ale ŭ nastupnym hodzie źjavicca i matematyčny, bo ŭ dziaŭčat jość na toje patreba.

Alesia Sałahan pryznajecca, što da fieminizmu stavicca naściarožana, bo jon dla jaje — pra admaŭleńnie mužčynskaj dapamohi i siły:

«Ja nie za toje, kab dzialić na mužčynskaje i žanočaje. Ja za toje, kab byli ŭzajemapavaha i ŭzajemadapamoha. U sučasnym hramadstvie nielha razvažać: ja žančyna — značyć, ja hatuju i zajmajusia chatnimi spravami, a ty mužčyna — idzi ramantuj i zarablaj hrošy. I hetaje razumieńnie, mnie zdajecca, idzie ź siamji. Ja voś mnohamu navučyłasia ŭ baćki, i kali doma idzie ramont, ja viedaju, što špalery pakleju lepš za muža, i plintus prykleju, i arku prybju. Zatoje muž, kali ja zatrymlivajusia na pracy, biez prablem pamyje sanvuzieł i pakormić dziaciej. Ale brać na siabie ŭsio žančynam nie varta, mnie zdajecca. Možna ŭsio ŭmieć, ale nie ŭsio demanstravać, kab nie zabirać u mužčyn chleb i ich zonu adkaznaści».

Himnazija, viadoma, nie zakrytaja dla supraćlehłaha połu. Pa-pieršaje, tut pracuje šeść nastaŭnikaŭ-mužčyn, što dosyć šmat dla nievialikaha kalektyvu. Niekatoryja navat biaruć na siabie kłasnaje kiraŭnictva. Pa-druhoje, chłopcaŭ dazvolena zaprašać na dyskateki i ŭ jakaści pary na vypuskny: praŭda, pryjdziecca adpaviadać himnazistkam — nijakich džynsaŭ i krasovak.

Raniej u himnazii ŭvohule isnavała tradycyja: spačatku da dziaŭčat na tancy pryjazdžali kadety, a potym — jany da ich. U sučasnych umovach heta dosyć prablematyčna ŭ finansavym i arhanizacyjnym płanie, ale dyrektarka nie stračvaje nadziei adnavić niešta padobnaje, chaj i ŭ inšym farmacie: naprykład, zaprašać na viečaryny chłopcaŭ z susiedniaj 9-j škoły, u jakoj ich — bolšaja kolkaść. Pytańnie ŭ tym, ci ŭsim himnazistkam heta treba.

«Namieśnica pa vychavaŭčaj rabocie raskazała mnie, što kali rychtavałasia navahodniaja dyskateka, siamikłaśnicam prapanavali zaprasić na śviata svaich siabroŭ-chłopčykaŭ, na što tyja adkazali: «Volha Anatoljeŭna, navošta? My sami chočam adarvacca i padureć, ni na kaho nie azirajučysia», — raskazvaje Alesia Sałahan.

Dyrektarka kaža, što nakont metazhodnaści isnavańnia takoj škoły časta spračajucca: maŭlaŭ, jak ža dziaŭčyny paśla adaptujucca ŭ hramadstvie? Ale jana pierakananaja: «Kolki naziraju našych vučanic i vypusknic, ni ŭ koha ź ich niama prablem z kamunikacyjaj ni z chłopcami, ni jašče z kim.

Skazać «davajcie ŭsiu krainu pieraviadziom na takuju ž sistemu, jak u nas» taksama nie mahu. Ale my adstojvajem svajo prava być.

Jak minimum tamu, što nabor u himnaziju apošnija hady pavialičvajecca, a značyć, heta kamuści treba».

Pra što marać vučanicy Žodzinskaj žanočaj himnazii?

Iryna Trajan, 16 hod:

— Samaje papularnaje pytańnie, jakoje nam zadajuć: jak my vučymsia kamunikavać z chłopcami. Ale nijakaj roźnicy niama: my, moža, spačatku krychu bolš ścipłyja, ale varta tolki razhavarycca — i ŭvieś dyskamfort źnikaje.

U płanie navučańnia toje, što tut adny dziaŭčaty, vielmi dapamahaje: ty nie adchilaješsia, zaŭsiody znojdzieš padtrymku i ahulnyja temy dla razmoŭ. Tut vielmi viesieła i kruta, navat nie skažaš, što patrebnyja jašče i chłopcy.

Niekatoryja ličać, što žanočyja kalektyvy — sucelnyja plotki. Kaniečnie, ad abmierkavańniaŭ nikudy nie dziecca. Ale my starajemsia hetaha paźbiahać. Naprykład, u nas vielmi mocnaja kankurencyja za adznaki, i dla mianie toje, što pobač sa mnoj mocnyja adnakłaśnicy, — nie nahoda im zajzdrościć, a stymuł samoj być lepšaj.

Ja abrała fiłałahičny profil, bo metanakiravana chaču pastupić u Minski linhvistyčny ŭniviersitet na pierakładčycu. Ale dla padstrachoŭki zdam čaćviortaje CT, kab mieć mahčymaść padać dakumienty i ŭ BDEU na ekanamistku, paśla taksama možna być pierakładčycaj-refierentam.

Nastaŭniki vučać nas: zamužža — heta dobra, ale spačatku i samoj niečaha treba ŭ žyćci dasiahnuć. Dla mianie dobry muž — taksama meta, ale na pieršym miescy stajać samaraźvićcio i karjera.

Ja miełamanka i nie mahu nie jechać u aŭtobusie biez muzyki i navušnikaŭ — mnie tady sumna. Čaściej słuchaju pop i R'n'B, mahu pieraklučycca i na lohki rok nakštałt Imagine Dragons.

Mnohija školnicy čytali «Vajnu i mir» u karotkim pierakazie, a ja na kanikułach adoleła knižku całkam — jana mianie mocna ŭraziła, chacia, kaniečnie, paeziju ja lublu bolš.

Niadaŭna na kłasnaj hadzinie my abmiarkoŭvali našy mary. I ŭ mianie jana supała z toj, što ahučyła siabroŭka: źlatać adnojčy ŭ Ńju-Jork — heta nievierahodny horad, čaho vartaja adna architektura i ich žoŭtaje taksi! Jak tolki zarobim hrošy, palacim tudy razam.

Hanna Kabančuk, 14 hod:

— Čatyry kłasy ja vučyłasia ŭ zvyčajnaj škole. Vielmi lubiła matematyku i anhlijskuju movu, i kali baćki daviedalisia, što tut pradmiety vykładajuć hłybiej, mianie vyrašyli pieravieści.

Ja ŭ 8-m kłasie i ŭžo zadumvajusia pra budučyniu: instytutaŭ šmat, ale pakul maja duša schilajecca da prafiesii architektara. Praŭda, ja pakul da kanca nie ŭpeŭnienaja, što heta majo.

Ja abažaju fantastyku: časam chočacca z realnaści trapić u kazku.

U budučyni ja b vielmi chacieła vandravać pa roznych krainach. Tolki nie tam, dzie plažy i horača, a z chałodnym klimatam, harami. Mnie padajecca vielmi pryhožaj nie kranutaja čałaviekam pryroda.

Karyna Juškievič, 14 hod:

— Cikava, što my choć i źjaŭlajemsia pradstaŭnicami žanočaj himnazii, nas vučać prybirać i hatavać, ale pry hetym amal va ŭsich vučanic farmirujecca punkt hledžańnia pra roŭnaść mužčyn i žančyn.

Asabista ja nie chacieła b siadzieć doma i hatavać, sačyć za dziećmi. Heta minułaje stahodździe — maja babula žyła tak.

Akramia asnoŭnych moŭ, u nas jość fakultatyŭ pa ispanskaj — heta vielmi cikava. Kłasna, što, akramia anhlijskaj movy, ja budu viedać choć niejkuju bazu ispanskaj.

Ja nie lublu sieryjały, bo na ich sychodzić šmat času, filmy hladzieć zručniej. Lublu kamiedyi, niešta, kab možna było rassłabicca. Ci naadvarot — vynieści niejkija novyja dumki, jak paśla prahladu «1+1», «500 dzion leta» ci «Zialonaj knihi».

Ja nie rvusia zamuž. Mnie chaciełasia b prosta sustreć taho, z kim možna było b dzialicca svaimi płanami i adčuvać, što heta toj čałaviek, jakoha tabie nie chapała. I heta nie abaviazkova pra šlub.

Ja b nie chacieła zastavacca ŭ Žodzinie: tut vielmi maleńki horad, dzie składana realizavacca. Kłasna viarnucca siudy ŭ staraści pa spakoj. Pakul ža ja vielmi maru znajści spravu, jakoj budu hareć. Kab heta była nie prosta praca ŭ imia vysokaha zarobku, rucina, a ramieśnictva, jakoje budzie natchniać mianie ciaham usiaho žyćcia.

Saša Zatuliviecier, 14 hod:

— U nas vielmi mocny kłas z asobami, u kožnaha jość svajo mierkavańnie, tamu časta my svarymsia, kali treba padrychtavać niejkija numary na śviaty. Ale ŭ hetych sprečkach naradžajecca najlepšaje rašeńnie.

Sama ja vielmi lublu śpiavać i nie vyklučaju, što z hetym budzie źviazanaja maja budučynia. U lubym vypadku ja — čysty humanitaryj.

Zdajecca, kali b mianie zaraz nakiravali ŭ zvyčajnuju škołu, spatrebilisia b tydni na adaptacyju.

U hetych ścienach my pavodzim siabie vielmi raźniavolena: dziaŭčaty ŭ małodšym kłasie iduć pa kalidory i padciahvajuć na chadu kałhotki, bo razumiejuć, što niama kaho saromiecca, tut usie svaje. U zvyčajnaj škole padobnyja žadańni pryjšłosia b strymlivać.

U internecie ja saču za błohierami: Dzimaj Jermuzievičam, Julaj Hadunovaj. A jašče za stylistami, jakija pakazvajuć, jak možna kłasna kambinavać adzieńnie.

Kali padrastu, abaviazkova zrablu sabie tatuiroŭku. Kaniečnie, nie prosta delfinčyka ci matylka, a niešta, što budzie mieć sens.

Ja nikoha nie asudžaju, ale nie razumieju ludziej, jakija adrazu paśla škoły vychodziać zamuž, prytym što nie majuć ni zarobku, ni žytła.

Ja dla siabie daŭno vyrašyła: zamuž vyjdu paśla 25, a da hetaha budu budavać karjeru.

Ja maru, što na maim darosłym šlachu sustrenucca ludzi, jakija mnie nie zdradziać i buduć pobač, bo mnie składana bieź siabroŭ i padtrymki.

Nasta Žukoŭskaja, 15 hod:

— Spačatku ja vučyłasia ŭ inšaj škole, ale mnie zachaciełasia niešta źmianić, i maci addała mianie ŭ žanočuju himnaziju. U mianie taki charaktar: padabajecca ekśpierymientavać — razam z hetym ty mianiaješsia sam.

Maja niaŭrymślivaść prajaŭlajecca i ŭ sporcie — ja hulała i ŭ futboł, i tančyła. Ja lublu ruch. Što tyčycca budučaj prafiesii, to pakul ja vyznačajusia pamiž žurnalistykaj, akciorstvam i stamatałohijaj.

Dla mianie niama roźnicy — chłopčyki pierada mnoj ci dziaŭčynki. Ja z usimi pavodžu siabie adnolkava: jaki sens prykidvacca, kab čałavieku spadabałasia taja, kim ja na samaj spravie nie źjaŭlajusia?

Moj baćka pracuje stalarom: na zamovu stvaraje stały, leśvicy. Časam ja dapamahaju jamu. Nam papularyzujuć stereatyp, što žančyna pavinna być za mužčynam jak za kamiennaj ścianoj, ale nie vyklučanyja situacyi, kali jana zastaniecca adna, i jana pavinna być hatovaja da hetaha.

Kožnyja vychadnyja da mianie pryjazdžaje siabroŭka ź Minska, razam my hladzim videa i hatujem pirahi — heta samaje lubimaje z taho, čamu nas vučyli na pracoŭnym navučańni.

Ja ź dziacinstva maru adkryć svoj hadavalnik dla žyvioł, niemahčyma prachodzić mima kotak i sabak z vulicy i nie dapamahčy im. Doma ŭ nas žyvuć i sabaka, i dva katy.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?