Hrupa ŭ toj dzień sabrałasia na ekskursiju na ahladnaj placoŭcy kala Ratušy. Maršrut prachodziŭ pa praśpiekcie Niezaležnaści.
«Nas było 10 čałaviek. Busy šnyrali pa praśpiekcie raz na niekalki chvilin. Pakul my išli ad univiermaha «Centralnaha» da hatela «Minsk», dzie nas zatrymali, jany prytarmažvali pobač, razhladali, ale jechali dalej. Paśla z adnaho busa vyskačyŭ AMAP, padbieh, ale pačuŭšy, što Aksana raskazvała pra čarhovaje miesca, siłaviki viarnulisia ŭ bus i źjechali.
My paśpieli prajści da nastupnaj kropki, kali spyniŭsia čarhovy bus, i na hety raz nam prapanavali prajści dla pravierki dakumientaŭ asoby.
Nijakich pikietaŭ pobač ja nie bačyła. Pa praśpiekcie išoŭ patok ludziej, pa jakim pryncypie zatrymlivali — nie zrazumieła», — razvažaje Julija, adna z udzielnic ekskursii, jakaja atrymała 870 rubloŭ štrafu.
Pra toje, što adbyvałasia ŭ busie za niekalki chvilin da taho, «Našaj Nivie» raspaviadaŭ inšy zatrymany:
«Pa racyi supracoŭnikam skazali brać hrupu na praśpiekcie. «Kolki čałaviek brać?» — «Kolki voźmiecie»
U busie ekskursavod praciahnuła raskazvać pra horad.
«Heta było vielmi niečakana i dla nas, i dla AMAPa», — śmiajecca dziaŭčyna.
Hrupu advieźli ŭ Frunzienskaje RUUS, na usich skłali pratakoły pa artykule 23.34. Ludzi pytalisia, čamu ich zatrymali dla vyjaŭleńnia asoby, a ciapier pačali administracyjny praces. «Treba było pytać u tych, chto zatrymlivaŭ», — tolki i adkazvali im.
Da suda žančyn adpravili na Akreścina.
«Nas było 15 čałaviek na čatyrochmiesnuju kamieru. Dziaŭčaty z susiedniaj kamiery paśpieli skazać ŭ kalidory, što ich 8 čałaviek na dvuchmiesnuju».
Spravy Julii i niekatorych inšych žančyn z ekskursijnaj hrupy razhladała sudździa Frunzienskaha rajona Natalla Buhuk. Chadajnictvy ab zapycie videa z kamier nazirańnia jana adchiliła.
