«Pa łohicy kamisii, siemji, jakija žyvuć na dziciačyja 495 rubloŭ, pavinny całkam płacić kamunałku»

«U našaj siamji try čałavieki — my z žonkaj i dzicia, jakomu jašče niama i troch hadoŭ, — raskazvaje Ihar ź Minska. — Ja bolš za paŭhoda nie mahu znajści pracu, žonka vychoŭvaje maleńkaje dzicia. Niadaŭna my atrymali žyroŭku za kastryčnik. I pa joj nam daviadziecca zapłacić 120 rubloŭ, u toj čas, jak u vieraśni žyroŭka paciahnuła ŭsiaho na 60 rubloŭ».

Pałova z hetaj sumy — kala 69 rubloŭ — heta rachunak za aciapleńnie i elektryčnaść pa pavyšanym taryfie. I heta pry tym, što pa pavyšanym taryfie płacicca nie za usiu płošču, a praparcyjanalna mietram, što zajmaje Ihar. Ahulnaja płošča kvatery siamji — krychu bolš za 61 «kvadrat».

Ihar adznačaje: dla ich siamji «darmajedski taryf» za kamunałku byŭ niečakanaściu.

«Žonka ŭ dekrecie, da hetaha pracavała. Ja byŭ uklučany ŭ bazu «darmajedaŭ», — udakładniaje curazmoŭca. — My źviarnulisia da kamisii, kab mianie vyklučyli z bazy na padstavie taho, što my vychoŭvajem dzicia, jakomu jašče nie spoŭniłasia siem hadoŭ. Ale pa telefonie, a potym jašče i pry asabistaj razmovie nam kateharyčna admovili».

Prysutničać na pasiadžeńni kamisii, napisać zajavu abo ździejśnić jakija-niebudź inšyja dziejańni dla afarmleńnia zvarotu siamji nie prapanavali.

«Naš zvarot pakul nijak nie zafiksavany, miechanizm dalejšaj kamunikacyi zastaŭsia niezrazumieły, — praciahvaje mužčyna. — Paśla pa telefonie razmaŭlali z čynoŭnicaj z Kamiteta pa pracy, zaniataści i sacyjalnaj abaronie uzroŭniem vyšej. Ale jana spasłałasia na narady, na jakich im nibyta tłumačyli, jak vyrašać sprečki ŭ padobnych vypadkach.

Ź jaje słoŭ, aficyjna dzicia vychoŭvaje maci, bo dekretny adpačynak aformleny na jaje. Baćka ž, jaki ŭ hety čas nie pracuje, u ekanomicy nie zaniaty. To-bok pa łohicy členaŭ kamisii atrymlivajecca, što siemji, u jakich adzinaj krynicaj dachodu źjaŭlajecca dapamoha na dzicia ŭ 495 rubloŭ, pavinny całkam płacić kamunałku. I nikoha nie chvaluje, jak hetaja siamja trymajecca».

Ihar ličyć, što ŭ ich vypadku čynoŭniki traktujuć zakony niekarektna i prymajuć rašeńni vyklučna na karyść biudžetu krainy.

«Adčuvajecca poŭnaje hrebavańnie i niežadańnie čynoŭnikaŭ raźbiracca ŭ situacyi, — kaža jon. — Składvajecca ŭražańnie, što jość ŭstanoŭka sabrać jak maha bolš hrošaj luboj canoj. Akramia hetaha, u nas nieprazrystaje farmavańnie taryfaŭ na kamunalnyja pasłuhi, niama mahčymaści rehulavać batarei i mnostva pytańniaŭ pa pracy ŽKH».

«Taryf na haz staŭ u dva razy vyšejšy. Tak daviedaŭsia, što ja ŭ bazie «darmajedaŭ»

U Alaksandra z Hrodna inšaja situacyja. Mužčyna — ułaśnik pryvatnaha doma. Jon aficyjna nie pracuje, a na žyćcio zarablaje fryłansam.

«Na minułym tydni apłačvaŭ kamunalnyja pasłuhi i źviarnuŭ uvahu na dziŭny taryf za hazazabieśpiačeńnie — prykładna 30 kapiejek za kub, ale ž u aciaplalny pieryjad zvyčajny taryf na haz — 14 kapiejek. Patelefanavaŭ u «Hrodnahaz». Tam mnie skazali, što taki taryf u mianie, tamu što ja nie zaniaty ŭ ekanomicy. Bolš mnie i dadać niama čaho», — kaža jon.

I kali ŭ situacyi z Alaksandram historyja dosyć typovaja. To voś u Lubovi, što vyjšła zamuž i źjechała za miažu, nie. Jana, jak i mnohija biełarusy, dumała, što dla taho, kab nie patrapić u bazu darmajedaŭ, patrebna prosta bolš za 180 dzion pravieści za miažoj. Akazałasia, heta nie tak.

«Niadaŭna daviedałasia, što mianie ŭklučyli ŭ śpis «darmajedaŭ». Akazvajecca, pražyvańnie za miažoj nie źjaŭlajecca padstavaj dla vyklučeńnia z hetaha śpisu.

Ja pryjazdžała ŭ Biełaruś ŭ krasaviku. Pračytała ŭ navinach, što z traŭnia «darmajedam» pavialičać taryfy na haz i aciapleńnie. Źviarnułasia ŭ raźlikovy centr, kab daviedacca, ci znachodžusia ŭ hetych śpisach. Akazałasia, što tak», — raskazvaje jana.

Ilustracyjnaje fota

Ilustracyjnaje fota

Žančyna patelefanavała ŭ administracyju svajho rajona. Tam patłumačyli, što joj treba padać dakumienty ab pracy ci vučobie za miažoj. Kali nie, jaje buduć ličyć darmajedkaj i dalej. Adpaviedna, taryfy ŽKH dla jaje buduć zavyšanyja.

«Nie było inšaha vyjścia, akramia jak znajści kvatarantaŭ i aficyjna zdavać svaju kvateru ŭ arendu, — raskazvaje jana.

— Ciapier ja płaču padatak dziaržavie za zdaču kvatery i mianie vykraślili sa śpisu darmajedaŭ, ale kali ja pryjazdžaju na radzimu, mnie niama dzie žyć. Treba albo prasicca da svajakoŭ, albo zdymać žyllo.

Tamu što prahaniać kvatarantaŭ, a potym znoŭ ich šukać zanadta kłapotna. Nie mahu zrazumieć, čamu, žyvučy za miažoj, ja niešta pavinna našaj dziaržavie».

«Trapiŭ u darmajedy, choć i pracuju»

Naš nastupny surazmoŭca akurat źniaŭ kvateru ŭ čałavieka, jaki zdaŭ jaje, kab być vyklučanym sa śpisaŭ «darmajedaŭ». Ale i heta nie dapamahło.

«Zdymaju adnapakajeŭku ŭ čałavieka, jaki nie źjaŭlajecca ŭ hety momant zaniatym u ekanomicy, sam ja pracuju, — kaža Mikałaj ź Minska. — Damova z haspadyniaj u nas aficyjnaja. To-bok pa idei, hetaja umova pavinna vyzvalić jaje ad vypłaty kamunałki pa-poŭnaj.

Ale ŭsio roŭna za kastryčnik naličyli pa poŭnym taryfie. Dumaju, heta była niejkaja pamyłka ci haspadyniu majej kvatery prosta zabylisia vyklučyć z bazy «darmajedaŭ». Pojdziem u administracyju rajona raźbiracca.

Za adnapakajevuju kvateru ŭ 31 kvadratny mietr, jak nam raskazaŭ Mikałaj, za kastryčnik jamu vystavili 60 rubloŭ 78 kapiejek. Pryčym bolš za pałovu sumy — heta apłata aciapleńnia.

«A ja trapiŭ u «darmajedy», choć i pracuju, — kaža Mikita ź Minska. — Praŭda, pracuju ŭ zamiežnaj kampanii.

Raniej za adnapakajoŭku płaciŭ 50 rubloŭ, za vierasień vystavili ŭžo 90. A za kastryčnik prosiać 102! I ŭsio heta niahledziačy na toje, što patrebnyja dakumienty ŭ instancyi ja padavaŭ svoječasova.

Ciapier źbiraju dokaznuju bazu, što ja nie darmajed. Navat cikava, ci viernuć mnie toje, što ja ŭžo pierapłaciŭ».

«Apłočvaju jašče i lapy kammunalnikaŭ»

Aksana ź Minska — chatniaja haspadynia. Jašče niadaŭna jana była indyvidualnaj pradprymalnicaj. Kali žančyna zrazumieła, što vydatki pačynajuć pieravyšać prybytak, vyrašyła zakryć IP. Praź niekatory čas žančynu ŭnieśli ŭ «bazu darmajedaŭ».

«U mianie trochpakajovaja kvatera amal na 96 kvadrataŭ, — raspaviadaje Aksana. — U vieraśni naša siamja składałasia z čatyroch čałaviek. Žyroŭka za vierasień była 262 rubli. Niadaŭna dačka źjechała za miažu ŭ suviazi z palityčnymi represijami, tamu ŭ kastryčniku istotna źniziŭsia raschod vady.

Nas ciapier troje. Uvieś kastryčnik my chvareli na COVID-19. Vannu praktyčna nie prymali — lažali z tempieraturaj. Raschod vady byŭ minimalny, tamu kamunałka za kastryčnik pryjšła mienšaja — užo 153 rubli. Ale heta ŭsio roŭna vialikaja suma».

Dniami žančyna ŭvažliva praanalizavała svaju žyroŭku. I ciapier śćviardžaje: ź jaje biaruć navat nie pa-poŭnaj. A jašče bolš!

«Kali pahladzieć na žyroŭku ŭvažliva, to bačna, što ja dva razy apłočvaju adny i tyja ž pasłuhi: pa zvyčajnym taryfie, a potym jašče i pa «darmajedskim». To-bok, apłočvaju jašče i lapy kamunalnikaŭ», — adznačaje jana.

***

Źjaŭleńniu «darmajedskich kamunałak» papiaredničaŭ našumieły Dekret № 3 «Ab papiaredžańni sacyjalnaha ŭtrymanstva». U 2017 hodzie, kali jon nabyŭ moc, biełarusaŭ, jakija nie pracujuć bolš za paŭhoda, abaviazali płacić u kaznu 20 bazavych.

Paśla akcyj pratestu z hetaj nahody dla tych, u kaho va ŭłasnaści jość žyllo, padatak zamianili na apłatu kamunałki pa poŭnych taryfach. U sakaviku 2019 hoda biełarusaŭ sa śpisu «darmajedaŭ» abaviazali pa-poŭnaj płacić za haračuju vadu, a z maja 2021 pa tak zvanych «ekanamična abhruntavanych» taryfach jany płaciać jašče za aciapleńnie i haz.

Čytajcie taksama:

Darmajed ja ci nie? Raźbirajemsia, kaho prymusiać płacić za aciapleńnie ŭ piać razoŭ bolš

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0