Jon padkreśliŭ, što praciŭniki ŭłady staviać pierad saboj metu praciahnuć svaich ludziej va ŭładu. Dapuścić hetaha ni ŭ jakim razie nielha. «Pry hetym važna nie ładzić palavańnie na viedźmaŭ i nie bačyć va ŭsich vorahaŭ».
«Jany pačynajuć akuratnaje pierafarmatavańnie apazicyjnaha kryła ŭ Biełarusi. Šukajuć, na kaho zrabić staŭku i aporu. Jany znajšli, na kaho — kab jon byŭ ciarpimy dla Rasii, jak jany razvažajuć (usio na Zachadzie pišacca), kab jon Zachadam kiravaŭsia absalutna, — skazaŭ Alaksandr Łukašenka. — Uvieś sens u tym, što aporu jany chočuć ažyćciavić na biehłych».
«Nijakaj apazicyi ŭ Biełarusi ź liku biehłych być nie moža, — zajaviŭ Łukašenka. — Źbieh — tam i siadzi. Atrymałasia ŭ ciabie, viarnuŭsia, niejak uładkavaŭsia ŭ hramadstva, nie va ŭładu. U ich hałoŭnaja meta ciapier — praciahnuć svaich va ŭładu».