Dobra prydumali ! Ja pamjataiu jak *usio* paczynalasja.....

dziakuj, Vaša Niva )

pažałuj para mnie uchodzić z arhanizacyi

da bolš čystych bierahoŭ )

a hovoriła ž mnie moja očieriednaja tipa načalnica, čto ona i tam poučastvovała...
jať
tak ono i vi
dno

Blin, ja j nia viedaŭ pra Dukoru. Niekali tut, na NN, daŭno ŭžo, byŭ artykuł, pryśviečany Dukory, dyk u im ničoha takoha nie aśviatlałasia. A ja ž by naviedaŭ... Prajazdžaŭ cieraz Dukoru ź Śvisłačy ŭ Śmiłavičy - Smalavičy, i ŭ toj pryjezd prajazdžaŭ, i ŭ apošni vo pryjezd taksama prajazdžaŭ... Škada, taki cudoŭny šaniec byŭ, i času navałam,.. kali ciapier toje budzie...

ni v Dudutkach, ni v Dukorie nie była
potomu čto srazu ponimała, naskolko eto iskusstvienno vsie
v Sule, k sožaleniju (hovoriu ž))
pobyvała odin raz
do sich por otplevaťsia nie mohu

dočka Maksima Dizajniera, ale inšaha ŭ nas niama...

dočka Maksima Dizajniera, // Nesta padobna ja adczuvau kali pabyvau u Brusseli na *Vuliczy czyrvonyh lihtarou*......