A što dobraha daje prahlad žyćcia hetych błohieraŭ? Jany hrošy na vas zarablajuć. Nu pakaštavaŭ hety Kramar płoŭ ci čabureki, i ŭsim raskazvaje, dzie smačniej. Ludcy, a vy ličycie, što jon znaŭca, jak pavinna hetaja strava vyhladać, kolki kaštavać, jak na smak? Mo chopić dazvalać sabie hłuzdy zasirajuć usialakim ha.nom, što ŭładzie, što błohieram? Voś byŭ toj ci inšy błohier "pratestnym", vylezła Volečka ci niejki smoŭž małady, jaki hatovy za dyrektara saŭhasa žyćcio addać (budzie sproba, spadziajusia, dačakajusia hetaj padziei), nacisnuli na jajki, i ŭsio, niama tych nastrojaŭ volnaści dy svabody.

Pročiemu-to sovsiem nie udiviłsia, kohda uvidieł odinoko chrumkajuŝieho za obie ŝioki Pavła Kramara («Mierzkoho Kokobaja») v siužietie BT s niedavnieho posieŝienija Łukašienko «Piervoho nacionalnoho torhovoho cientra».

Kokabaj daŭno musić być pad sankcyjami. Užo daŭno zajmajecca prapahandaj.

Vilenčuk, vy tam u emihracyi z duba ruchnuli. Aha, pa płanach apazicyjanych lidaraý zamiežža da 2020 hoda, navat častka sancyj što ýžo pryniata pavinna była zrynuć Łukašenku, jany a takich sankcyjach jak zaraz navat i nie maryli. Ale pakul usio idzie chutčej pa scenary Paýnočnaj Karei jakaja ýsia abłožanaja hetymi sankcyjami. Vašyja zachodnija sankcyi nieparaýnalna mienš strašnyja čym unutranyja sankcyi z boku režymu da prostaha biełarusa za štosci nie toje ý miežach Biełarusi. Moža vy nie razumiejecie ale chtosci ý Biełarusi nie za kratami siadzieć choča, a pa prostu žyć navat pry ciapierpšnich umovach, choć i jak ich baćki u SSSR. Možacie z Vilni pryjechać i pakazać nam prostym ludziam (nie baraćbitam da kostnaha mozhu) jak vy ý Biełarusi budziecie šatać režym. A to sankcyi, sankcyi, heta ýžo nie cikava z boku zamiežža čuć. Nie vielmi hetyja sankcyi pracujuć.

Ničoha tam nie vybivajecca z kantenta, hety piersanaž prosta hrukajecca ŭ čarhovaje dno.

I čym kantent błohieraŭ z rekłamaj prapahandysckich vystaŭ, śviataŭ i fotarepartažami z Dažynak adroźnivajecca ad kantentu "Našaj Nivy"? Apošniaja schitryłasia navat u hetym materyjale prarekłamavać razam z "doktaram fiłałahičeskich navuk" niejkija "vybary".

Čitał rieportaž Kokobaja pro etot cientr. Nikakoj propahandoj tam i nie pachniet. Jeśli tolko nie sčitať propahandoj stoł iz maśsiva miestnoho proizvodstva za žałkije 100 baksov. Pojeł dranikov, domašnieho kołchoznoho chriučieva, pofotkał, pochvalił, Kokobaju nravitsia otiečiestviennaja kuchnia.