Nie zrazumieŭ. Raniej ty maješ vizu i možaš z hetaj vizaj jechać kudy zaŭhodna, chaj sabie pieršy raz u krainu vydačy. A što zaraz viza dziejničaje tolki na terytoryi krainy jakaja jaje vydała? JEZ źmianiŭ praviły?

&, Pieršaja pojezdka pa doŭhaterminovaj šenhienskaj(!) vizie pavinna być u krainu, jakaja jaje vydała, dalej možna jeździć i ŭ inšyja krainy šenhienskaj damovy.

O♧O , ale pa pryncypie bolšaści dzion. Naprykład, spačatku jechać na paru dzion u Hišpaniju, a potym na tydzień u Hrecyju -- lehalna

..., A dzie harantyi, što paśla niekalkich dzion u Hišpanii, vy pajedziecie mienavita ŭ Hrecyju, a nie ŭ Partuhaliju ci Francyju i nazad, da siabie, u Biełaruś ? Pieršaj krainaj naviedvańnia pavinna być kraina, što vydała vizu. Jak u vypadku aŭtobusnych turystaŭ, tam pra Hrecyju nichto j nia maryŭ, jaje nie było ŭ planavanym maršrucie ŭvohule. Zato była płojma inšych krainaŭ, da Hrecyi nia majučych dačynieńnie. Niamieččyna była navat i nie druhoj pa liku krainaj šenhienskaj damovy na šlachu tych aŭtobusnych turystaŭ... Niemcy prosta vykanali patrabavańni isnujučaha zakanadaŭstva, jakoje było takim i 10 hadoŭ tamu.

Ludzi płaciać šalonyja hrošy, kab atrymać choć by jakuju vizu. Potym padoŭžanym maršrutam (kab adnosna chutka prajści miažu) jeduć aŭtobusam na toj kurort. A ŭ vyniku - sarvany adpačynak, departacyja i vizavy ban. Nie ździŭlusia, kali ŭ nastupny raz jany pajeduć u akupavanuju častku Kipra ci ŭ akupavany Krym, bo inšych dastupnych pa koštach varyjantaŭ prosta nie zastaniecca. Vajna vajnoj, a žyćcio prachodzić - treba vandravać i adpačyvać pry kožnaj mahčymaści.

Haradzienski chamon, akramia turfirmy(arhanizatara) ludziej tych nichto nie padmanuŭ. I abmiežavańniaŭ da ich nie ŭžyvałasia. Atrymaŭ hreckuju vizu - jedź u Hrecyju, potym kudy treba. Hetki samy padychod i da inšych, nia tolki da hramadzianaŭ Biełarusi, nijakaha admysłovaha staŭleńnia tut niama. Što da maršruta, taksama pytańni, aŭtobusam u Hišpaniju ! čamu nie piechatoju, tak jašče tańniej było b. I heta na adpačynak, u dva baki ! Cudoŭny vybar, aŭtobus - lepšaje miesca dla adpačynku !

Pamiataju, kali jašče Litva davała vizy. Atrymaješ litoŭski šenhien, kab pajechať na zachad da siabroŭ ci naohuł na Jeŭropu pahladzieć, ale najpierš - siadaješ u ciahnik "Minsk - Vilnius". Praviły jość praviły! Tak my za niekalki hadoŭ i Vilniu, i Koŭna, i Trakaj naviedali. I Pałanhu, i Dziuny. Adnojčy da Ryhi i Talina dabralisia (praź Litvu, kaniešnie) :)