Ja užo vučyŭ historyju Biełarusi ŭ svoj čas kali ad jaje historyi byli tolki čutki i zdahadki. Časy viartajucca. A vy kažycie niama mašyny času. Jašče jak jeść
**
06.09.2024
Navat nie čytajučy mahu užo zaraz pieradać źmiest. Razhornuta budzie pra Połack i Turaŭ, navat mahčyma bolš razhornuta čym raniej. Pra VKŁ budzie bolš ścipła i peŭna skažona (maŭlaŭ - byli pad pryhnietam). Zusim nijak nie budzie pra časy Rečy Paspalitaj, a kali i zhadajecca, to VYKLUČNA ŭ admoŭnym sensie. Budzie šmat raspoviadaŭ pra spradviečnuju pryhniečanaść biełarusaŭ, pra drapiežnych i vuścišnych susiedziaŭ (akramia Rasiei matuchny) i pra ich viekaviečnaje žadańnie skraści u nas usie, i prychilić da ziamli navieki. Nu a dalej - vyzvaleńnie i roskvit u časy Rasijskaj impieryi. Nu a potym dyk uvohule - hulaj duša piekła niama - SAVIECKI RAJ, uzdym, patryjatyzm, zmahańnie, industryjalizacyja, asušeńnie bahny, uradžai, demanstracii, i palet Haharyna. Potym koratka pra razhuł nacyjanał-fašyzma 1989-1994. I voś jano - druhoje pryšeście, vitajcie - cud ździajśniŭsia, Alaksandr abrany. Jamu vitańni, jamu vinšavańni, jamu 1000 lat. Nu niejak tak
I tut schłusiŭ
06.09.2024
A dzie Reč Paspalitaja, daniłovič?
Josik
06.09.2024
A mnie zdajecca, što budzie vajna, vajna, vajna i Słava dyrektaru saŭhasa.
Alek. Ru
06.09.2024
Abjektyúnaść i łukašyzm - rečy niesumiaščalnyja.
ndia
06.09.2024
Istorija ot diriektora kochołza diriektoru kołchoza. V RB vsio dla diriektora kołchoza, dla odnoho tielezritiela, radiosłušatiela i čitatiela. Znaja vzhlady, chotiełki diriektora kołchoza, tiem boleje nachodiaŝiehosia v tierminalnoj stadii raspada ličnosti, iz-za starosti, blleźniej, bieznakazannosti i vsiedozvolennosti, to možno priedstaviť kakim briedom napołnili etot "učiebnik". Nado było izdať stienohrammy mnohočasovych vystuplenii diriektora kołchoza i nazvať učiebnikom istorii, ekonomičieskim trudom, juridičieskim isśledovanijem. Eto na zamietku, biespłatnaja podskazka obsłuhie diriektora kołchoza.
GNLS
06.09.2024
Kali na fota historyki, to biednaja naša historyja i dzieci, jakija buduć vučyć toje, što stvaryli hetyja vurdałaki.
Łukašenku prezientavali nacyjanalnuju kancepcyju ajčynnaj historyi. «Abjektyŭna i ničoha nie skažajučy»
Nu niejak tak
V RB vsio dla diriektora kołchoza, dla odnoho tielezritiela, radiosłušatiela i čitatiela.
Znaja vzhlady, chotiełki diriektora kołchoza, tiem boleje nachodiaŝiehosia v tierminalnoj stadii raspada ličnosti, iz-za starosti, blleźniej, bieznakazannosti i vsiedozvolennosti, to možno priedstaviť kakim briedom napołnili etot "učiebnik".
Nado było izdať stienohrammy mnohočasovych vystuplenii diriektora kołchoza i nazvať učiebnikom istorii, ekonomičieskim trudom, juridičieskim isśledovanijem. Eto na zamietku, biespłatnaja podskazka obsłuhie diriektora kołchoza.