Vyvieźli ź Biełarusi maci byłoj palitźniavolenaj Volhi Kłaskoŭskaj
Pra vyjezd za miažu Ludmiły Kłaskoŭskaj, maci byłoj palitźniavolenaj žurnalistki Volhi Kłaskoŭskaj, paviedamlaje «Novy čas».
23 studzienia hetaha hoda žančynu zatrymlivaŭ KDB u ramkach masavaj abłavy na svajakoŭ palitviaźniaŭ. Piensijanierku abvinavacili ŭ atrymańni dapamohi «ad ekstremisckich arhanizacyj»: u kvatery Ludmiły prajšoŭ pieratrus, a jaje samu prymusili padpisać padpisku ab nierazhałošvańni.
Paśla dopytu 67-hadovuju žančynu vypuścili, ale skazali čakać pozvu ŭ sud.
Ciapier Ludmiła Kłaskoŭskaja ŭ biaśpiecy razam sa svajoj dačkoj, jakaja žyvie ŭ Šviejcaryi. Anansujecca, što ŭ najbližejšy čas jana sama padrabiazna raskaža «Novamu času», što aznačaje ciapier być svajakom palitviaźnia ŭ Biełarusi i ŭvieś čas sutykacca praz heta ź ciskam z boku siłavikoŭ.
«Nu dzie ž ja moh sustreć kłasnaha kiraŭnika? U kamiery mahiloŭskaha SIZA! A zatrymali jaho praz naš čat vypusknikoŭ»
«Dla kaho ty tut maluješsia?» — «Dla siabie». Byłaja palitźniavolenaja Volha Kłaskoŭskaja raskazała, jak heta —žančynie sačyć za saboj u katoŭniach
Viarnułasia ŭ Minsk pa vizu i trapiła za kraty. Historyja adnoj źniavolenaj
Kamientary