Jak aŭtamiechanik i ŭ byłym pierakup ź vialikim dośviedam skažu, što hetyja słovy, byccam ramont paciahnie jak dźvie mašyny, dyk takoje niemahčyma. Heta bolš padobna na razvod na STA. Chaj Nasta zajedzie da haražnikaŭ, lepš jašče kab da znajomych jakich, dyk jany zrobiać za umieranyja hrošy i nie buduć mianiać usio padrad, jak STAšniki. U ich u hetym płanie uvohule tarmazoŭ niama.
A na budučyniu - treba zapłacić hetych 20-50 dalaraŭ i zahnać mašynu na ahlad. Padniać na padjemniku, padklučyć kampjutar i h.d. Abo jašče lepš zamović padborščykaŭ.
Ja naprykład za takoje biaru 50$. Byvaje što znajomyja źviartajucca.
Dy j nichto ž nie viedaje hałoŭnaje - moža pradaviec na usio kasiaki joj ŭžo skinuŭ canu - i takoje byvaje.

A nakont hatoŭki i jur. asob - dyk ciapier tolki tak i zastalisia na płavu aŭtakomisy. Košt-spraŭki tolki padaraželi, a tak jak rabili tak i robiać ich.
Hałoŭnaje ŭ Nasty, što dokt ŭsie spraŭnyja, što pieraayormili hładka, a žalaźzio robicca.
Navuka na budučyniu...

Fieministka? Žančyny zvyčajna mašyny sami nie vybirajuć i nie kuplajuć, a daručajuć heta, absalutna racyjanalna, tym, chto ŭ hetym ciamić lepš: svaim mužykam, bratam ci, kali zusim nie pašancavała, śpiecyjalistam pa padbory aŭto...