A pisać Hryša ŭmieje

— Dyk, značyć, małady čałaviek, na čym my spynilisia ŭ minuły raz? — spakojna i surjozna zapytaŭsia śledčy.

A na plačach u maładoha čałavieka tolki što byli kapitanskija pahony, na hrudziach — bajavyja ordeny vysokaje proby. I prysudzili jašče dziesiać hod. Pryčym adnym z asnoŭnych złačynstvaŭ značylisia ŭcioki.

A ŭcioki byli takija. Vajna padychodziła da Minska. Urad i partaparat uciakali pieršyja na čale z Panamarenkam. Viaźniaŭ minskaje turmy vyvieźli ŭ les pad Červień. Pierad tym jak zamieści ślady (stalinski afaryzm byŭ u dziejańni: «Jesť čiełoviek, jesť problema, niet čiełovieka, niet problemy»), prapanavali kryminalnikam adyści ŭbok. Jon byŭ palityčny. Nie vyjšaŭ. Kałonu enkavedysty rasstralali z kulamiotaŭ i, kab nie było pamyłak, u daviaršeńnie zakidali hranatami. Kali zacichli streły i vybuchi, małady čałaviek (čuŭ, jak u jaho kala vucha praśvistali dźvie kuli) padniaŭsia. Na supraćlehłym kancy kryvavaha kapca ŭbačyŭ žyvoha. Bieh da jaho sapraŭdy ašaleŭšy. Heta byŭ palak adniekul z-pad Bresta. Palak zapytaŭsia: «To teraz do niemcuv?» Małady čałaviek zakivaŭ hałavoj: «Nie mohen, jestem žydem». Palak udakładniŭ, ci abrezany ŭ jaho, małady čałaviek adkazaŭ, što tak. Abnialisia i razyšlisia ŭ roznyja baki.

U bližejšym vajenkamacie małady čałaviek skazaŭ, što jon ź miaścin pasialeńnia. Stomleny padžyły kapitan ćviorda pierapyniŭ: «Ničoha ja nie čuŭ. Zabudźsia, što kazaŭ mnie. Voś tabie pradpisańnie, vajuj!» I vajavaŭ. I davajavaŭsia.

U Patsdamie zabrali vajennaha karespandenta Ryhora Sałamonaviča Biarozkina. A pierad čarhovaj pasadkaj (pieršy raz pasadzili ŭ 37-m) paśpieŭ atrymać vodpusk, pabyć u Maskvie. Nie ŭciarpieŭ i ŭ Minsk naviedaŭsia da svaich, da rodnych. A niechta daŭ sihnał kudy treba. Kažuć, što, mahčyma, toj, pra kaho pisaŭ paśla łahieraŭ Ryhor Biarozkin jak pra zdolnaha, toj, što ŭ apošnija hady žyćcia najlepšaha krytyka ŭ pjanych prystupach davodziŭ, byccam Biarozkin u skrynkach z-pad artyleryjskich snaradaŭ razvoziŭ na froncie sijanisckuju litaraturu.

…I redka kamu mahło pryjści ŭ hałavu, chto pieršy raz bačyŭ, čuŭ Biarozkina, što prajšoŭ hety daskanalec dumki i słova kruhi nie Dantavaha, a jašče strašniejšaha savieckaha piekła. Bo ŭ časiny dobraachvotna-prymusovaha źlićcia moŭ asobu «opromietčivuju» kiravali ŭ apramietnuju.

…Nie chacieŭ i nikoli nie kazaŭ Ryhor Sałamonavič pra ŭsio čornaje i pakutnaje. Svoj bol, svoj žach nasiŭ u sabie. I mihlivymi iskrynkami žartaŭ i dościpaŭ adhaniaŭ zmrok napaminaŭ i ŭspaminaŭ. Choć takim čynam uciakaŭ ad ciažaru, jaki cisnuŭ na jahonuju ŭražlivuju, poŭnuju dziacinnaści dušu. Tamu i zastałosia ad Biarozkina šmat viasiołaha i zadzirystaha, śvietłaha i radasnaha, biaskryŭdna-chitrynkavaha i hłyboka rozdumnaha.

…Zachodžu ŭ «Nieman». Ryhor Sałamonavič prahladaje redakcyjnuju poštu. Razharnuŭ «Znamia junosti». Tam aśviatlajecca tydzień sadu. Na razvarocie šapka: «Pasadziš dreva — druh vyraście». Zajadły kurec zavivaje kolki pasmaŭ dymu za vucha i praciahvaje ŭsłych: «Pasadziš druha — dreva vyraście». Zachinaje hazietu.

U Viciebsku pa bruku padskokvaje matacykł. Matacyklista abdymaje, kab nie ŭpaści, damačka. Biarozkin kinuŭ svaim pa-ščupakovamu pukatym vokam i patłumačyŭ: «Pieried upotrieblenijem vzbałtyvať». Jakraz stajali my niepadaloku ad apteki.

…Ujaŭna hłybakadumnaha krytyka achryściŭ Biarozkin vunderchundam. Heta pra jaho raspaviadaŭ. Idzie zhorbleny, nibyta pudy mudrych dumak niasie. Biarozkin u jaho i pytajecca, čamu taki zamarkočany, taki zakłapočany. Adkazvaje, što duža chvaluje jaho los paŭdniovavjetnamskaj paezii.

Lubiŭ Biarozkin raspaviadańnie nibyta Ryhora Niachaja. Heta parodyja na psieŭdapartyzanskuju hieroiku: «Siadžu ŭ stozie siena. Vakoł niemcy. Vypić chočacca, a ŭ kišeni ni rubla...»

…Pakazvaŭ u asobach scenu ŭ Sajuzie piśmieńnikaŭ, kali było šmat sakrataroŭ. Prydumaŭ psichałahična dakładna. Prymajuć u Sajuz byłuju partyzanku, žurnalistku z «Sovietskoj Biełoruśsii».

Šamiakin kaža pierakanaŭča, što viedaŭ muža piśmieńnicy, redaktara abłasnoj haziety, sapraŭdnaha kamunista. Treba pryniać.

Bryl na pravilnaj ruskaj movie havoryć koratka, padtrymlivaje prapanovu.

Mielež kaža, što ničoha nie čytaŭ pastupantki, ale niejak išoŭ la «Sintetyki», pačynaŭsia doždž. Staŭ pad dašak mahazina. I tut pastupantka skazała, što joj duža padabajucca «Ludzi na bałocie». Heta śviedčyć pra tonki hust piśmieńnicy. Treba pryniać.

Pančanka maŭčyć, niervova zmahajučysia z samim saboj.

Stavicca na hałasavańnie pytańnie ab pryjomie ŭ Sajuz piśmieńnikaŭ. Usie padymajuć ruki. Pančanka z-za plača paŭdałani...

Žarty žartami, a ździŭlaŭ Ryhor Biarozkin i maładych, i starych vyklučnym viedańniem suśvietnaj paezii. Hadzinami moh čytać pa pamiaci ad biełaruskaj, ruskaj, ukrainskaj da antyčnaj kłasiki. Čytać tak, jak nie mohuć čytać ni akciory, ni paety. A sam ža byŭ vydatnym paetam. Pisaŭ na idyš, pa-rusku, pa-biełarusku. Virtuozna i pašanliva dakładna pierakładaŭ paeziju. Dy ničoha nie sabrana, nie zachavana.

Arkadź Kulašoŭ rabiŭ zachady, kab vyzvalić jaho, kali heta było niebiaśpiečna. A niekatoryja ŭžo vyzvalenaha krytyka chacieli vyzvalić ad chleba nadzionnaha. Nie davali pracy, nie drukavali. Pierabivaŭsia recenzijami, jak čornarabočy litaratury. I zastavaŭsia niazłomnaduchim.

…Zhadałasia zdareńnie. Prynios Biarozkin u vydaviectva pradmovu da zbornika paezii Chaima Malcinskaha. Pryskakaŭ na mylicach i Malcinski. (Heta Malcinski davodziŭ Biarozkina na pieršych časach paśla žanićby Ryhora Sałamonaviča adnym i tym ža pytańniem: «Hryša, ci byŭ ty siońnia mełach ełain (aniołam źvierchu)?») Spačatku vietlivaje ŭzajemavitańnie. Potym słova za słova i pierajšli na idyš. Sprečka nabirała razhon. Paet zamachnuŭsia na krytyka mylicaj. Biarozkin ubiahaje ŭ pakoj (asnoŭnaja emacyjanalnaja razmova išła na kalidory) i patrabuje addać jamu pradmovu, choča padrać. Mnie jak redaktaru treba zaŭtra zdavać zbornik u nabor. Chavaju pradmovu. Biarozkin vybiahaje. Praź jaki čas zachodzić užo spakojny Malcinski. Prosić dać jamu pačytać pradmovu. Čytaje, śviatleje nie tolki abliččam, ale i dušoj i, byccam ničoha tolki što nie zdaryłasia, dumaje ŭsłych:

— Što ni kažy, a pisać Hryša ŭmieje...

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?