Procitiruju lubimoho Niefiedovoj kłaśsika russkij litieratury:
"Kak sčasťje mnohije nachodiat,
Liš tiem, čto chorošo na zadnich łapkach chodiat".

Abarmot, pieriefraziruju druhoho kłaśsika: "Słužiť by rad, prisłuživaťsia tožie" - vot pro nieje

Lepš "Sukinych dziaciej" Fiłatava pastaŭcie.

"Biełaruski"teatr stavić vyklučna ruskuju kłasiku. Paradoks.

Kohda ni vniešnosti, ni uma, ni tałanta - tolko jazyk otrastiła

Niefanatka, russkij jazyk

Niefanatka, i jeŝio nieobjatnuju piatuju točku i trietij podborodok

Ja ža baluča nazirać za tym, jak Kupałaŭski teatr pieratvarajecca ŭ bardel

Soniejka, heta daŭno ŭžo nie Kupałaŭski

Aleksijevič budzie zadavolenaja.

A čamu siostry na niepatrebnuju nikomu movu nie źviarnuli ŭvahi, čamu nie ŭspomnili, jak čyjści syn nie moh vierš M.Bahdanoviča vyvučyć, bo dla ich heta ciažka.

Josik, hetyja navat śpiavajuć na biełaruskaj, kali hrošy dajuć

hubierieni publičny dom'

Hańba.

Napłakała Olha niefiedov na dołžnosť diriektora tieatra pieried triasohuzkoj

Jakaja ž ciemra

Durakavalanije

Kak to tak,

dy nie, nijakaje heta nie valańnie, prosta pavolnaja i metanakiravanaja pierakoŭka "biełOrOSSov" na sapraŭdych orkaŭ. Tam šturmaviki skańčajucca. Na nastupnuju "opieraciju" patrebnyja buduć novyja amatary vypuścić svaje kiški za rasiejskaje "vieličije", Dastajeŭskaha z Puškinym i mikrakredyt u Hazprombanku.
30 hadoŭ prajšło a vy ŭsio nie možacie zrazumieć kudy ž jano ŭsio idzie...

pačotnaja hościa žonka šefa była

Maskoŭskamoŭnaja C. Alaksiejevič pavinna być zadavolena, sumna viadomy impieryc daminuje NASZ Kupałaŭski !!! , dalej hladzim łajno na asfaltie, słuchajem cojaŭ i h.t ....

"Mianie razdražniaje hetaja mantra — «u nas jedinaja historyja, u nas jedinyj jazyk»"

- Tut ja Zhodny na 100% z z spadarom Marzalukom , tamu što ja Litvin - Biełarus na NACYJANALNAŚCI a nie pa pašpartu JAK MY "nievierahodnyja " ....

"Narodzie, što tahdy tolki zažyvieš ščaśliva, kali nad taboju Maskala ŭže nie budzie."

«…Braty maje, mužyki rodnyja. Z-pad šybienicy maskoŭskaj prychodzić mnie da vas pisaci, i, moža, raz astatni. Horka pakinuć ziamielku rodnuju i ciabie, darahi moj narodzie. Hrudzi zastohnuć, zabalić serca, — no nie žal zhinuć za tvaju praŭdu… Niama š, bratki, bolšaha ščaścia na hetym śviecie, jak kali čałaviek u hałavie maje rozum i nauku… No jak dzień z nočču nie chodzić razam, tak nie idzie razam nauka praŭdziva ź niavolaj maskoŭskaj. Dapokul jana ŭ nas budzie, u nas ničoha nie budzie, nie budzie praŭdy, bahactva i nijakaj nauki, — adno nami, jak skacinaj, varočać buduć nie dla dabra, no na pahibiel našu… Bo ja tabie z-pad šybienicy kažu, Narodzie, što tahdy tolki zažyvieš ščaśliva, kali nad taboju Maskala ŭže nie budzie.

Tvoj słuha
Jaśka-haspadar z-pad Vilni»

dziakuj za praŭdu NN !! zaprasicie prafiesara Jevu M. Tompson (Eva M. Tompsan PIEŚNIARY IMPIERYI) !!

Nadruhatielstva na Kupałovskim prodołžajutsia...