U sieradu ŭ Leninskim sudzie Miensku skončyłasia sudovaja sprava na pazoŭ staršyni asacyjacyi «Staličnaje taksi» Ihara Vierchaŭca da hazety «Tovariŝ» i jejnaha aŭtara Paŭła Paddubskaha pa abaronie honaru, hodnaści i dziełavoj reputacyi.
Paśla taho, jak ciaham dvuch dzion byli zasłuchanyja dovady abodvuch bakoŭ, pakazańni śviedkaŭ, sudździa całkam apraŭdaŭ dziejańnie hazety.
Rašeńnie sudu kamentuje hałoŭny redaktar «Tovariŝa» Siarhiej Voźniak: «Dla mianie jak redaktara, jak žurnalista, jak čałavieka z demakratyčnymi pohladami najpierš važna nia toje, što nas apraŭdali, a toje, što sudździa, abviaščajučy prysud, spasłałasia na art. 33 Kanstytucyi, dzie havorycca, što kožny hramadzianin maje prava vykazvać svaje pohlady i mierkavańni. U nas ža najčaściej sudździ, vynosiačy prysudy, spasyłajucca na dekrety, ukazy, pastanovy — na što zaŭhodna, tolki nie na Kanstytucyju. Ja zadavoleny, što rašeńnie sudu było sapraŭdy spraviadlivaje».
Apošnim časam heta vyklučny vypadak, kali niezaležnaja hazeta zmahła vyjhrać praces u pazoŭnika.
