Niekatoryja z hierojaŭ materyjałaŭ-«kampramataŭ», apublikavanych hetaj hazietaj, źbirajucca padavać na jaje ŭ sud.
Chacia ŭ BAŽy nie pryhadajuć vypadkaŭ, kab takija pracesy z palityčnym adcieńniem suprać dziaržaŭnych ŚMI chtości vyjhravaŭ.

Drukavany orhan Administracyi prezidenta hazieta «SB. Biełaruś siehodnia» ŭ numary za 21 studzienia nadrukavała treciuju častku materyjała «Za kulisami odnoho zahovora. Niekotoryje matieriały o sobytijach 19 diekabria», jaki maje na mecie stać «kampramatam» u dačynieńni da apazicyjnych siłaŭ. Ale ŭ asobnych ludziej, proźviščy jakich zhadvajucca ŭ hetych artykułach, uźnikli sumnieńni nakont praŭdzivaści vykładzienych faktaŭ. I adpaviedna — žadańnie pakarać vydańnie «za paklop i źniavahu».

Pieršym pra svajo žadańnie padać na hazietu ŭ sud zajaviŭ kiraŭnik vybarčaha štaba Ŭładzimira Niaklajeva Andrej Dźmitryjeŭ. Pavodle jaho słovaŭ, usia raśpisanaja ŭ «SB» «teoryja zmovy» — nie bolš jak vydumka. A nadrukavanaj u druhoj častcy «rasśledavańnia» razmovy śledčaha z vysokapastaŭlenym funkcyjanieram «Havary praŭdu» nie było.

Andrej Dźmitryjeŭ: «Treba razumieć, što toje, što publikujecca ŭ „Sovietskoj Biełoruśsii“ — heta prydumki i prosta žadańnie pakazać, što była niejkaja zmova ab zachopie ŭłady. Chacia z taho, što jany sami apublikavali, vynikaje, što nijakaj zmovy nie było.

A što da toj razmovy, to ja ŭpeŭnieny, što takoj razmovy nikoli nie było. Ja viedaju, što jaje nie było sa mnoj, i ja razumieju, što takoj razmovy nie mahło być.
Ja viedaju niekatoryja fakty, pra jakija tam kažuć i kali b takaja razmovy była, jana b była pa-inšamu».

Ale voś ad žadańnia padavać na hazietu ŭ sud Dźmitryjeva «nienazojliva adhavaryli» supracoŭniki śledčych orhanaŭ.

Andrej Dźmitryjeŭ: «Ja pakul nie chacieŭ by viartacca ŭ SIZA KDB i tamu nie dumaju, što zaraz ja budu pravakavać i iści ŭ sud, kab heta abskardžvać. I jašče bolš drenna, kali ja mahu naškodzić tym, chto znachodzicca tam. Ale kali skončycca sprava, ja nie vyklučaju hetaha. Bo takija rečy nie majuć terminu dziejańnia».

A voś pres-sakratar arhkamiteta pa stvareńni partyi «Biełaruskaja chryścijanskaja demakratyja» Dzianis Sadoŭski pakul nie admoviŭsia ad svajho žadańnia pakarać nie tolki hazietu za raspaŭsiud niepraŭdzivaj infarmacyi, ale i «orhany» za niezakonnaje, na jaho dumku, prasłuchoŭvańnie telefona.

Dzianis Sadoŭski: «Tekst pryviedzienaj byccam by majoj razmovy z Žukoŭskim — heta adnaznačnaja chłuśnia.

Choć sam fakt razmovy byŭ, ale fraza, jakaja tam asnoŭnaja, dzie ja kažu, što bili škło pravakatary — ja jaje nie kazaŭ i nie moh kazać, bo viedaju, što nasamreč tam adbyvałasia.
Tamu maja asnoŭnaja pretenzija — što raźmieščana chłuśnia ŭ moj bok. Pa-druhoje, ale heta ŭžo nie da „Sovietskoj Biełoruśsii“,- što prasłuchoŭvańnie ažyćciaŭlałasia majho telefona. Choć zrazumieła, što na heta ŭ ich nie było nijakich jurydyčnych padstavaŭ, ja tak liču. Jurysty ŭžo adpaviedny dakumient padrychtavali. Tolki patrebny moj podpis — i adpravić heta».

Nie vyklučaje mahčymaści nakiravać u sud skarhu na «SB» i Viktar Ivaškievič, davieranaja asoba padčas vybarčaj kampanii kandydata ŭ prezidenty Andreja Sańnikava.

Viktar Ivaškievič: «Ja źviarnusia da jurystaŭ, kab jany ŭ bližejšyja dni dapamahli jurydyčna aformić hety isk, i my, naturalna budziem padavać. Ale kali ŭ nas u sudzie prymajucca śviedčańni, dzie niamy kryčyć „Žyvie Biełaruś!“, to pra jakija sudy tut moža iści havorka?»

A lidar ŁDPB Siarhiej Hajdukievič, jaki taksama ŭzhadvajecca ŭ materyjałach, prosta skazaŭ, što nie bačyć sensu ŭłazić u sudovyja raźbiralnictvy z hazietaj prezidenckaj administracyi.

Darečy, da svaich materyjałaŭ «SB» dadała zajavu nakont taho, što ŭsie materyjały artykułaŭ byli pradastaŭlenyja śledčymi orhanami i redakcyja za ich źmiest adkaznaści nie niasie. Ale, da prykładu, płany Sadoŭskaha hety dadatak nie źmianiŭ. Zhodna ź jaho słovami, redakcyja ŭsio adno pavinna nieści adkaznaść za apublikavanyja materyjały.

A namieśnik staršyni Biełaruskaj asacyjacyi žurnalistaŭ Andrej Bastuniec padmacavaŭ upeŭnienaść Sadoŭskaha arhumientam Miniusta.

Andrej Bastuniec: «Cikava ŭzhadać list, jaki niekalki hadoŭ tamu Ministerstva justycyi nakiravała ŭ BAŽ u suviazi z pastanovaj Miniusta ab paradku druku padobnych materyjałaŭ. Miniust pahadziŭsia, što nie moža rehulavać dziejnaść ŚMI, ale jon ličyć niezakonnym druk infarmacyi — da nabyćcia mocy sudovych rašeńniaŭ — pra toje, jakuju pasadu chto zajmaje, proźviščy i hetak dalej.

A tut my bačym, što havorka idzie navat nie pra adkrytyja sudovyja pracesy, druk materyjałaŭ ź jakich Miniust paličyŭ niezakonnymi, a ŭvohule — materyjałaŭ prasłuchoŭvańnia, apieratyŭnaj pracy.
Ja liču, što heta demanstruje staŭleńnie da zakona ŭ tym liku i redakcyj, jakija heta drukujuć».

Praŭda, uźnikaje pytańnie, ci maje sens padavać u sud na redakcyju, kali materyjały pradastaŭlenyja orhanami? Pavodle Andreja Bastunca, isk treba padavać mienavita na ŚMI, jakoje raźmiaściła infarmacyju, a sud užo musić vyśvietlić asobu aŭtara i dałučyć jaho da raźbiralnictva. Adzinaje što — dadaŭ, što nie ŭzhadaje, kab apošnim časam iściec vyjhraŭ sud u dziaržaŭnaj haziety, kali sprava tym ci inšym bokam tyčyłasia palityki.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?