Pa mnohich turmach i kałonijam kidali biełaruskich palitviaźniaŭ, ale mienavita ŭ turmie, dzie kiruje hety maleńki čałaviečak, adbyvajecca na samaj spravie strašnaje.
Na hetym fota, u centry, maleńki pałkoŭnik ŭ nie pa pamiery vialikim zialonym kicieli, rukavy jakoha dachodziać amal da palcaŭ. Adziny z usich, svaju hramatu jon hanarliva pryciskaje da žyvata — tak, kab była prykmietniej. Jon čałaviek nie publičny (heta ci ledź nie adzinaje fota). Ale jaho słava jaho pieražyvie.
Tamu što ŭ mnohija turmy j kałonii kidali biełaruskich palitviaźniaŭ, ale mienavita ŭ turmie, dzie kiruje hety maleńki čałaviečak, adbyvajecca niešta na samoj spravie strašnaje.
Alaksandr Mikałajevič Łomaza, načalnik turmy № 4 horada Mahilova.
Spačatku Dzima Daškievič, potym Andrej Sańnikaŭ, ciapier Mikałaj Statkievič pa čarzie traplali ŭ hetuju turmu.Pakul jany nie mohuć raskazać, što tam adbyvałasia. Ale toje, što mienavita ŭ Mahilovie ich presavali biesprecedentna, užo zrazumieła ŭsim.
«Zdajecca mnie, što niama ni pačatku, ni kanca hetaha žachu, u jakim ja žyvu apošnija miesiacy.Ahladajusia nazad i nie razumieju, jak ja ŭsio heta vytrymaŭ i jašče mienš razumieju, jak heta možna vytrymać dalej… Maliciesia za mianie…» — heta, apynuŭšysia paśla Mahilova ŭ Hłybokim, napisaŭ Dzima Daškievič. Uparty, zaciaty, niazłomny Dzima, jaki nie ŭ pieršy raz siadzić, prajšoŭ nie adnu «śpiecustanovu», ale zaŭsiody staraŭsia nie mučyć blizkich svaim bolem!
Mienavita ŭ Mahilovie, jak śćviardžaje Iryna Chalip, łamali Sańnikava. «Maja adsiedka skončyłasia ŭ vieraśni. Dalej pačalisia katavańni», —skazaŭ Sańnikaŭ paśla doŭhich miesiacaŭ poŭnaha maŭčańnia. Jakraz u vieraśni jon apynuŭsia ŭ Mahilovie, zatym — u Babrujsku, potym — znoŭ u Mahilovie, i ŭžo potym była kałonija «Vićba»… Spasyłajučysia na słovy muža, Ira śćviardžaje, što mienavita ŭ Mahilovie, paśla nialudskaha presinhu, Sańnikaŭ vymušany byŭ napisać prašeńnie ab pamiłavańni.
I voś ciapier u Mahilovie znachodzicca Mikałaj Statkievič. Samaje strašnaje, što ŭsio idzie pa staroj schiemie.Statkieviča źmiaścili nie ŭ atrad, a ŭ karcar, z karcara — u adzinočku. Kab nie było śviedkaŭ, kab nichto nie viedaŭ, što adbyvajecca, kab nichto nie raspavioŭ…
Maleńki čałaviečak u vialikim kicieli… Akazaŭsia samym niehidlivym navat siarod kalehaŭ.
* * *
U svoj čas Łomaza ŭznačalvaŭ «chimiju» ŭ Mahilovie, dzie siadzieŭ palitviazień Artur Fińkievič. Śviatłana Kalinkina pierakazvaje sa słovaŭ palitviaźnia, što,
kali Fińkieviča pasadzili ŭ SIZA nibyta za parušeńni režymu, to da jaho ŭ izalatar prychodziŭ supracoŭnik KDB, jakoha cikaviła nie palityka… a načalnik «chimii» Łomaza.A mienavita: ci adpraŭlaŭ načalnik viaźniaŭ na budoŭli da «patrebnych ludziej»… Paśla taho spadar Łomaza pierasieŭ z kresła na «chimii» ŭ kresła načalnika turmy.