Pra heta «Kamsamolskaj praŭdzie ŭ Biełarusi» paviedamiŭ Aleh Bialesikaŭ, dyrektar delfinaryja.
Nahadajem, 10 sakavika dvuchhadovy chłopčyk, jaki z baćkami naviedvaŭ delfinaryj, zvaliŭsia ŭ techničnuju adtulinu i ŭpaŭ u vadu. Śledam skoknuŭ jaho baćka. Surjoznych traŭmaŭ dzicia nie atrymała, ale pieražyło psichałahičny šok.
Usio heta adbyvałasia za krok ad sceny, na jakoj pastajanna fatahrafujucca małyja. Chłopčyk ŭvaliŭsia ŭ dzirku šyrynioj 15 santymietraŭ i pralacieŭ dva mietry ŭniz.
«U hetym miescy naohuł nie pavinny chadzić ludzi, — adznačyŭ dyrektar delfinaryja. — Tam staić naš supracoŭnik, jaki nie padpuskaje naviednikaŭ da techničnaj adtuliny, ale ŭ toj momant jon adłučyŭsia. Za promach my jaho pakarali — zvolnili, taksama pazbyŭsia pasady čałaviek, jaki adkazvaje za techniku biaśpieki. Paśla taho, što adbyłosia, fatahrafavać stali ŭ inšym miescy — na hałoŭnym pamoście, a adtulina zaraz łatajuć rabočyja.
Supracoŭniki delfinaryja kožny dzień jeździać da paciarpiełaha małoha z sadavinaj. I ŭžo paabiacali ŭsioj siamji biaspłatny kurs delfinaterapii. Śpiecyjalna dla hetaha ŭ Minsk z Maskvy pryjedzie doktar, jaki razam z delfinami za 10 sieansaŭ «supakoić» siamju. Heta nie samaje tannaje zadavalnieńnie. Za 15 chvilin płavańnia z delfinami ŭ basiejnie naviedniki minskaha delfinaryja vykładvajuć pa 650 tysiač.
