Ada Rajčonak.
Źmicier Bartosik.
Alaksiej Žbanaŭ.
Hrajuć Vasil Škindzier i Volha Zareckaja.
Haspadynia ahrasiadziby Julija Buka.
Hurt "Recha".
Miledzij Kukuć čytaje vierš pra barana, jakoha pastavili staršynioj kałhasa.
Cimoch Avilin (źleva) i Raman Jaraš śpiavajuć paleskuju pieśniu.
Raman Abramčuk.
Na zaprašeńnie hramadskaj dziajački Ady Rajčonak 26 maja ŭ Hiermanavičy pryjechali Andruś Takindanh, Źmicier Bartosik, Alaksiej Žbanaŭ, Raman Abramčuk, Raman Jaraš, Cimoch Avilin.
Na padvorku
Žychary Hiermanavičaŭ, jak zvyčajna, praihnaravali bardaŭskija śpievy. Ci to znajšli ŭ subotni viečar bolš cikavy dla siabie zaniatak, ci to pabajalisia, što pra ich prysutnaść u «niadobranadziejnaj» kampanii daviedajecca načalstva. Ada Rajčonak prakamientavała vieršam abyjakavaść miascovych da niezaležnaha kulturnickaha žyćcia:
Niachaj ja persona
U rodnaj svajoj staranie,
Upeŭniena ja, što naščadki
Uspomniać mianie.
Ja znaju, nastanie časina,
Narod moj uspomnić mianie,
Kali k nam pryjedzie «Pahonia»
Na biełym pryhožym kani».
Źmicier Bartosik zaśpiavaŭ pieršym. Vykanaŭ try pieśni rasijskich bardaŭ-«šaścidziasiatnikaŭ» u pierakładzie Ryhora Baradulina. Svaju častku kancerta skončyŭ śpievam pra Vilniu «Takija miesty prosta tak nie pakidajuć».
Na scenu vyjšaŭ Alaksiej Žbanaŭ.
Siarod inšych tvoraŭ praśpiavaŭ «Pieśniu fiłaretaŭ», tekst jakoj napisaŭ u turmie ŭ 1824 hodzie Anton Adyniec, udzielnik tajemnaha studenckaha tavarystva.
Vystupili muzyki ź vioski Vialiki Poŭśviž Lepielskaha rajona. Vasil Škindzier hraŭ na dudzie, Volha Zareckaja — na skrypcy, Uładzimir Krycki — na barabanie. Jany vykanali niekalki staradaŭnich miełodyj dy zaklikali stančyć biełaruski taniec «Vierabji».
Paśla była svojeasablivaja rekłamnaja paŭza. Julija Buka, biełaruskamoŭnaja arhanizatarka viaskovaha turyzmu, raspaviała pra svaju siadzibu ŭ vioscy Vałodźkava Hłybockaha rajona. Tanny adpačynak u zvyčajnych viaskovych chatach haspadynia padaje jak admysłovuju «fišku». «Heta nie štučny adpačynak za vialikim płotam u katedžy ź jeŭraramontam. Ludzi, jakija pryjazdžajuć, bačać, što Biełaruś — heta nie šykoŭnaje žyćcio, a składanaja i ciažkaja praca», — kaža spadarynia Julija.
Viesialić hledačoŭ uziaŭsia hurt «Recha». I ŭ ich heta fajna atrymałasia. Afrabiełarus Andruś Takindanh śpiavaŭ i hraŭ na domry, Jaŭhien Šurmiej i Kastuś Lisiecki — na hitarach.
Svaje vieršy pračytaŭ paet z Šarkoŭščyny Miledzij Kukuć.
Ludziam duža spadabałasia jaho vostrasatyryčnaja paema pra staršyniu kałhasa.
Raman Jaraš i Cimoch Avilin praśpiavali akapeła niekalki narodnych tvoraŭ z Paleśsia. Potym vykanali svoj śpieŭ, pryśviečany hałoŭnaj dziaržaŭnaj haziecie, dy jašče niekalki śpievaŭ.
Apošnim vystupaŭ bard Raman Abramčuk. Paradavaŭ haściej to narodnymi, to svaimi ŭłasnymi śpievami. Paśla kancertu na padvorku vykanaŭcy i hledačy sabralisia ŭ muziei na viačeru. Viečar skončyŭsia ciopłaj siabroŭskaj razmovaj.