U redakcyju «Našaj Nivy» patelefanavała žycharka doma №11 pa vulicy Skryhanava. Pryčynaj telefanavańnia staŭ artykuł pra asfaltavanuju darožku, pakładzienuju pa travie.
Žančyna raskazała, što epapieja z darožkaj ciahniecca nie pieršy hod.
«Darožku pakłali nie da 3 lipienia. Ja prasiła pra heta naš ŽES dva hady».Jaje aburyŭ rozhałas vakoł darožki. Maŭlaŭ, zrabili chutka i ź minimalnymi vydatkami. A ciapier, kali niechta sfatahrafavaŭ i ŭsčaŭsia verchał i navat padklučyłasia prakuratura, u darožku «vykinuć miljony».
Žančyna kaža, što ich rajon stary, im nie patrebnaja šykoŭnaja darožka. Niachaj by takija rabili ŭ novych rajonach.
«Sapraŭdnaja prablema dla žycharoŭ našych damoŭ — heta ŭstanovy nasuprać. Asabliva łaźnia ŭ domie №6. Cełymi dniami adtul iduć pad našymi voknami samyja roznyja ludzi, časta pjanyja».Dla ich žychary doma i prasili pakłaści darožku. Dy tak, kab akurat pamiž damami, a nie pad voknami.
«Heta prosta aniekdot. Niaŭžo ŭ prakuratury niama bolš surjoznych spraŭ, čym hetaja darožka. Nu, pakłali nie pa technałohii, ale heta drobiaź nie vartaja takoj vysokaj uvahi», — pierakananaja žančyna.
0
0
0
0
0
0