Svajaki minskaha ryełtara Siarhieja Bašarymava ŭpieršyniu atrymali dazvoł na spatkańnie ź viaźniem turmy KDB. Na im maci Siarhieja Ludmiła Bašarymava daviedałasia, što da vystaŭleńnia abvinavačvańnia syn navat nie viedaŭ za što jon siadzić u turmie: «Nichto pobač z nami nie siadzieŭ, my razmaŭlali pa telefonie, ale ŭsio prasłuchoŭvałasia. Ź inšaha boku — nam niama čaho ź im chavać było.

Jon pa-raniejšamu kaža, što ni ŭ čym nie vinavaty, bo kolki ludziej pracuje ŭ jahonaj kampanii, to kožny moh apynucca na jaho miescy, — apynuŭsia jon.
Ciapier jon vałodaje situacyjaj, ale napačatku navat nie viedaŭ, u čym jaho vinavaciać, što hety samalot parušyŭ miažu — ničoha hetaha nie viedaŭ.
Štości bačyŭ pa telebačańni, a tak infarmacyi mała, bo haziet tam niama.
Jon maje alerhiju i kaža, što ciažka, kali niechta palić.
Na prahułki jaho vyvodziać, kaža, što ź ježaj taksama spraŭlajecca. Ciažka, što jon nie moža čytać toje, što chacieŭ by, nie moža movy vyvučać, bo knihi možna tolki nabyć, a pieradać tudy nielha. Vyhladaje jon narmalova i, z adnaho boku, mnie krychu lahčej stała, a ź inšaha — ja vyjšła i prosta tam stajała...»
Baćki inšaha aryštavanaha za «miadźviežy desant» fotažurnalista Antona Surapina atrymali ad syna doŭhačakany list, adrazu na čatyroch staronkach,
u jakich Anton dziakuje kaleham za padtrymku, padbadziorvaje svajakoŭ.

Baćka viaźnia sumleńnia Andrej Surapin: «Piša, što ŭsio narmalna, dziakuje za padtrymku — jon tam adčuvaje heta ŭsio. Bačyŭ sam siabie pa televizary ŭ niadzielu i piša, što, ty ž mama, razumieješ, što sudzić mianie rana. I smajlik namalavaŭ, jaki ŭśmichajecca — heta znak taki, što jon u dobrym nastroi, kab my, svajaki, nadta nie pieražyvali i nie chvalavalisia.

Jak jon napisaŭ: kubkami valarjanku nia picie.
Daŭ nam numar rachunku, kudy možna pieravieści hrošy, — heta značyć, što jany tam mohuć štości nabyć sabie, ja tak razumieju. Daŭ adras, kudy možna dasłać telehramu. Piša, što spadziajecca, što chutka budzie doma.
Taksama napisaŭ jašče, što mama, tata — dasyłaju vam pryvitańnie ad „upiortaha“ syna. Značyć jon tam nie złamaŭsia, nia padaje ducham i ŭ dobrym nastroi».

Alena Surapina kaža, što adrazu ž nakiravała Antonu telehramu i list, kab taksama padtrymać syna: «Ja adrazu ŭviečary dasłała telehramu: trymajsia, macujsia — my z taboj. A zatym list napisała, što ŭsie trymajucca i padtrymlivajuć jaho, što chutka ŭsio hetaje varjactva skončycca, što chvalujusia za instytut, bo chutka vierasień. Kaniečnie ž, praz słova, što my jaho čakajem. Choć kryšku heta dało niejkaha spakoju, choć na vychodnyja dni, kali atrymajecca tak, što jaho ŭsio ž nie adpuściać».

Z Antonam Surapinym i Siarhiejem Bašarymavym hetymi dniami taksama majuć spatkańni ich advakaty.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?