Archiŭ

Try hady biaz huku. Vyklučanaje Radyjo 101,2 vieryć u svoj efir

№ 21 (142), 1999 h.


 

Try hady biaz huku

Vyklučanaje Radyjo 101,2 vieryć u svoj efir

 

Try hady tamu spyniła svajo isnavańnie ŭ efiry Radyjo 101,2 FM. Ludzi, jakija rabili hety prajekt, stvaryli precedent u historyi Biełarusi — całkam biełaruskaja, niezaležnaja, prafesijnaja prastora. Niabačnaja, ale čutnaja madel Biełarusi, jakaja «musić być».

Časam kažuć, što hetaje Radyjo nie mahli nie začynić, bo jano «apieradžała čas». Nasamreč, jano padšturchnuła čas. Viaščańnia niama, ale prajekt nia spynieny. Ni faktyčna, ni jurydyčna. Prajekt padzialiŭsia na drabniejšyja, jakija dziejničajuć pavodle zajaŭlenych i śćvierdžanych Radyjo 101,2 pryncypaŭ. Peryjad nieviaščańnia možna nazvać «stažam» dla «stoadzinščykaŭ», psychalahičnym i prafesijnym treninham. Nichto nie sumniavajecca ŭ tym, što prajekt tolki prypynieny i musić adnavicca na bolš vysokim uzroŭni.

Miž tym, spoŭniŭsia ŭžo treci hod, jak radyjo nie hučyć. Z hetaj nahody karespandent «Našaj Nivy» Sieviaryn Kviatkoŭski sustreŭsia z dyrektaram Radyjo 101,2 FM Źmitrom Novikavym.

 

«NN»: Vas začynili ŭ toj momant, kali Radyjo tolki pačało ŭzdymacca: vyjšła «ŭ nul» i zajmieła realnuju perspektyvu na prybytak.

Źmicier Novikaŭ: Kali my stvarali Radyjo, my vyrašyli isnavać niezaležna ŭ poŭnym sensie hetaha słova. Pieršyja miesiacy pa vychadzie ŭ efir ludzi pracavali amal na hołym entuzijaźmie. Leta ličycca samym biesperspektyŭnym dla pošuku reklamy časam, ale mienavita ŭletku 1996-ha jana «pavaliła».

Padvyšeńnie rejtynhu Radyjo źviazanaje ź infarmacyjnymi vypuskami, jak ułasnymi, tak i retranślavanymi («VVS», «DeutscheWelle», biełaruskaja redakcyja «Polskiego Radja-5»). Faktyčna, u sfery infarmacyi Radyjo stałasia pa-za kankurencyjaj adnosna «VA» i «Roksu». Z dapamohaj infarmacyi Radyjo zachapiła svaje 25% patencyjnych słuchačoŭ, tamu mahło sabie dazvolić pracavać u klasyčnym hit-farmacie.

My rabili apieradžeńnie infarmacyi, stvarali ekskluziŭ. U ideale ja bačyŭ pieratvareńnie Radyjo ŭ całkam infarmacyjny kanał, i paralelnaje stvareńnie jašče adnoj — zabaŭlalnaj stancyi. Bo ž, jak nie było ŭ Biełarusi padobnaha niezaležnaha prajektu, tak niama j dahetul.

 

— Nakolki realnyja dapuščeńni ab roli dziejnych i patencyjnych kankurentaŭ, jakija «prykłali łapu» da zakryćcia Radyjo? U druku ŭspłyvali versii ab niekatorych maskoŭskich stancyjach, navat našyja «papsaviki» zhadvalisia...

— Kazać pra pieradzieł ekanamičnych sferaŭ što da FM-efiru ŭ sučasnaj Respublicy Biełarusi niesurjozna. Za apošnija try hady kolkaść reklamadaŭcaŭ, jakich i tady było niašmat, źniziłasia. Źnizilisia j sumy, jakija prachodziać praz stancyi. Zakryćcio Radyjo źviazanaje z tym, što dziaržava adyšła ad «pramyvańnia mazhoŭ» pensijaneram i ŭziałasia za moładź.

Vielmi važny momant: na siońniašni dzień dziaržava moža technična zabiaśpiečyć isnavańnie tolki siami FM-stancyjam. Šeść pracujuć, adna «ŭ zanačcy». U 1996 hodzie miescy byli raśpisanyja, my na «placoŭcy» nie źmiaščalisia ni pa nijakich parametrach.

U nas była patencyjnaja aŭdytoryja moładzi. My nie byli zaanhažavanymi jakoj-kolviek palityčnaj, ekanamičnaj ci jakoj inšaj strukturaj. Nichto nia moža skazać, što my vykonvali čyjeści zamovy (darečy, hetaja sytuacyja razdražniała ŭsie baki: i ŭłady, i apazycyju). Navat, kali b na referendumie ŭ 1996 hodzie pieramahła apazycyja, my ŭsio roŭna zastalisia b apazycyjanerami. Bo, kali ty pasłuhoŭvajeśsia pryncypam svabody słova, ty nia možaš nia mieć sutyknieńnia z uładaj (niekatoryja «nacyjanalisty» dumali, što raz my viaščajem pa-biełarusku, značyć a priori «parciejnyja»). Tym nia mienš, my mieli svaju hramadzkuju pazycyju, i kali ličyli, što referendum nia naš, tak i kazali. Kali paličyli, što na vybary iści treba, sami zrabili adpaviednuju reklamu («Nif-Nif, ty jašče nie chadziŭ na vybary?» — «Nie-je...» — «Nu i śvińnia ž ty!»).

Nam prapanoŭvali zastacca ŭ efiry, ale pad kryłom «kamsamolcaŭ» z BPSMu. Maŭlaŭ, jakaja roźnica, pad jakoj łejbaj zarablać hrošy. Heta cynizm ludziej, jakija ciapier pry ŭładzie. Jany pasadzili na našu chvalu BPSMaŭcaŭ. Supracoŭniki ichnaj stancyi majuć takija mahčymaści dla pracy, jakich niama ŭ inšych mienskich efemščykaŭ. BPSMaŭcy nie zaležać ad reklamy, bo finansujucca naŭprost dziaržavaj. Jany kruciać muzyku, papularnuju ŭ siońniašnich padletkaŭ. Dla inšych heta niemahčyma, bo padletki nia majuć hrošaj, adpaviedna jany niecikavyja reklamadaŭcam.

Inšaje pytańnie, nakolki BPSMaŭcy skarystoŭvajuć svaje mahčymaści, i nakolki vialiki ŭpłyŭ majuć na moładź. Miarkuju, nia nadta vysoki, pakolki prafesijnaja FM-stancyja i siadzieńnie na biudžetnaj «ihle» nia majuć ničoha ahulnaha.

 

— Sioleta ŭ našych ŚMI prahučała tema «zachopu» biełaruskaha radyjoefiru rasiejskimi karparacyjami. Nakolki realnaja takaja perspektyva?

— Rasiejcaŭ nichto nia puścić na svajo idealahičnaje pole. Što datyčyć finansavaha zachopu, naš radyjorynak — heta blef. Siońnia stancyi vyžyvajuć u spadzievie na palapšeńnie sytuacyi. Heta značyć, na prytok reklamy, što, u svaju čarhu, stanie mahčymym pry raźvićci rynkavych adnosinaŭ, pradprymalnictva. A ŭ takich umovach navošta pradavacca, kali sam možaš zarabić? Heta abstraktnyja razvažańni. Pakul my bačym, što try biudžetnyja stancyi – «Stalica», «Mir» i «Styl» žyvuć na zarpłatu, a try pryvatnyja — «Roks», «VA» i «Alfa» kruciacca, jak mohuć, kab nie zahnucca.

 

— Kali dahetul nie zahnulisia, značyć, im nie daduć zahnucca. «Alfa» tolki źjaviłasia, kažuć, tender vyjhrali ŭ kankurentaŭ kštałtu karparacyi «Słavniefť»?

— Ja nia bačyŭ ichnych papieraŭ, ale ja zadaju pytańnie: chto ŭ našaj krainie moža vyjhrać tender u dziaržavy i vykłaści paru socień tysiač dalaraŭ na takoje ryzykoŭnaje pradpryjemstva jak radyjo? U «radyjokuluarach» nazyvajuć proźviščy kankretnych čynoŭnikaŭ, jakija stajać za padobnymi prajektami... Inšaja reč — jakuju perspektyvu bačać pierad saboju ludzi, jakija chacieli b prybrać FM-stancyi da svaich ruk. Paśla televizii heta adzin z samych prybytkovych biznesaŭ — prodaž «pavietra». Ale jon niemahčymy biez svabodnaha ekanamičnaha i, adpaviedna, reklamnaha rynku. Dziaržava-trymalnik radyjochvalaŭ sama sabie spyniła dostup da hetaha biznesu. Ciapier navat tyja pradprymalniki, jakija majuć hrošy, bajacca ich «śviacić». Nie bajacca monstry kštałtu «VolksWagen» ci našy firmy, čyje asnoŭnyja kapitały pa-za dasiahalnaściu biełaruskich finsłužbaŭ, albo tyja, chto ŭ toj ci inšaj formie maje dziaržaŭny «dach». I ŭsio adno, ahulnaje abaračeńnie reklamnych hrošaj na našych FM-stancyjach vartaje śmiechu.

 

— Hučyć dziŭna, navat uličvajučy realii dziaržaŭnaha finansavaha rekietu. Naprykład, najvialikšyja mahčymaści maje radyjo «Stalica» — adzinaje, jakoje słuchajuć amal pa ŭsioj Biełarusi. Luby prościeńki rolik moža prynieści zaŭvažnyja plusy reklamadaŭcu.

— Ale jon ničoha nia daść supracoŭnikam radyjo «Stalica». Navošta «šavolicca»: zajmacca menedžmentam, markietynham i h.d., kali asabista ŭ tvaju kišeniu ničoha nie patrapić? Heta standartny saviecki styl pracy — robim, jak robicca.

 

— Zatoje «staličniki» mohuć sabie šmat čaho dazvolić u efiry. Naprykład, pakul astatnija stancyi ŭ prajm-tajm kruciać «Viecier z mora duŭ», «Stalica» prapanuje klasyku rok-n-rołu, ci sučasnuju alternatyvu, ci jašče što-niebudź «składanaje»...

— ...Uśled za čym možna pačuć kandovaje kštałtu «Pa vašych prośbach» ci zanudny repartaž ab kolkaści sabranaha zbožža. Radyjo pavinna być pradkazalnym, paśladoŭnym.

 

— Radyjo 101,2 było ci nie adzinaj stancyjaj, jakaja aktyŭna pasyłała svaich supracoŭnikaŭ na stažy i ładziła seminary, dzie vykładali zachodnija specyjalisty.

— Sapraŭdy, mnie praściej raspavieści, jak treba rabić radyjo pavodle daŭno vynajdzienych i adpracavanych zachodnich metadaŭ, čym sprabavać zrazumieć padychody biełaruskich FM-stancyjaŭ, jakija siońnia pracujuć u efiry. Chutčej za ŭsio, u ich niama ciapier ni finansavych, ni maralnych resursaŭ dla pošukaŭ i rostu. Mianie zadavalniaje, što «staražył biełaruskaha FM-efiru» radyjo «VA» narešcie zrabiła ci nie adziny prafesijny krok u svajoj historyi — abrała rasiejski farmat. Jak jany mieli ŭvieś čas svaje 28—30% aŭdytoryi, stolki ž i majuć zaraz. Jany ad pačatku aryjentavalisia na peŭny sacyjalny i intelektualny słoj nasielnictva. Ciapier jany «pastavili vieški» vakoł svajoj działki, i inšym radyjo niama sensu rabić efir i repertuar, identyčny «biejeŭskamu»... Rasiejski farmat «VA» — naturalnaja źjava, jak hazety kštałtu «Dietiektiv», «Aniekdot» ci «Krossvordy».

 

— Parnahrafičnyja formy zarablańnia hrošaj najbolš udałyja pry ŭmovie niezapoŭnienaści rynku. Z pačatkam savieckaj «pierastrojki» na «dazvoleny» rynak hrymnuła łava nizkajakasnaj drukavanaj pradukcyi. Ale z časam ludzi jaje «najelisia». U Rasiei pačalisia sproby zapuskać «surjoznyja» prajekty...

— U Biełarusi nichto jašče nie sprabavaŭ pracavać hlabalna, na perspektyvu. Radyjo 101,2 pryncypova nie vykarystoŭvała rasiejskich piesień i zajmieła ŭłasnuju niemałuju aŭdytoryju. Stabilnuju, z perspektyvaj na pavieličeńnie. My aryjentavalisia na roznaŭzrostavaha słuchača, «jaki dumaje». Miensk — mehapolis, jaki ŭbiraje ŭ siabie ŭsie mahčymyja varyjanty publiki (u nas blizki byŭ vychad na Bieraście i inšyja harady). My viedali, što možna hadavać svajho słuchača. Pryncyp kštałtu: siońnia narod choča rasiejskaj papsy — dajem, zaŭtra choča tureckaj — dajem, — heta pryncyp niesamastojnych, tych, chto siadzić «na chvaście» ŭ macniejšaha.

Našaje hramadztva sparalizavanaje savieckimi kompleksami i stereatypami. Najpierš: biełaruskaje — horš za rasiejskaje. My złamali hety stereatyp, da nas rezka paciahnulisia ludzi. Tamu nas i začynili, bo spužalisia raźvićcia — niezaležnaści ŭ hałovach.

Možna biaskonca krytykavać siońniašnija FM-stancyi, materyjału nie brakuje. Asabista mnie jak słuchaču nia chočacca ich uklučać, bo źjaŭlajecca adčuvańnie kanańnia. Niby pamiraješ pavoli razam z hetymi stancyjami. U ich absalutna niama enerhietyki. Ale treba zrazumieć, što našaje hramadztva vychoŭvałasia niby ŭ labaratoryi Paŭłava. Sabaku dali kavałak miasa — paciahnuŭsia, lasnuli pa hałavie pałkaj — druhi raz ciahnucca strašna. Radyjo 101,2 pakazała hramadztvu, jakim moža być ludzkaje radyjo.

 

— Značyć, kali zaŭtra adnovicca Radyjo...

— My praciahniem toje, što pačali. I zrobim heta jašče lepš. Zaraz pavietra napoŭnienaje prapahandaj i kontraprapahandaj, a narmalny čałaviek choča narmalnaści.


 

Daviedka «Našaj Nivy»

Dahetul nie isnuje jakoha-kolviek dakumentu, jaki b śviedčyŭ ab zakryćci Radyjo 101,2. Jano pačało viaščańnie ŭ lipieni 1995 i bolš čym za hod pracy ad dziaržspecyjalistaŭ nie pastupała anijakich pretenzijaŭ. 30 žniŭnia 1996 Radyjo raptoŭna atrymała «ŭviedamleńnie», što Ministerstva suviazi dało zahad spynić «na peŭny čas» viaščańnie na chvali 101,2 FM z 1 vieraśnia 1996. Tłumačeńnie — efir zaminaje funkcyjanavańniu tak zvanaj «specsuviazi», tamu pieradatčyk z vuł.Kamunistyčnaj treba pierasunuć u Kałodziščy...

Spynieńnie efiru nie było zamacavanaje nijakimi dakumentami. Jano było niezakonnaje va ŭsich sensach. Radyjo mieła abaviazki pierad reklamadaŭcami, jakija prapłacili hrošy na čatyry miesiacy napierad. Ale bolšaść pradprymalnikaŭ zrazumieli sytuacyju i nie «vybivali» hrošaj, jakija ŭžo niemahčyma było viarnuć, bo ich ukłali ŭ spravu. Tady Radyjo źbirałasia pašyrać płoščy, ładzić druhuju studyju i šmat čaho inšaha... «Śpiarša my byli prosta ŭ šoku, — kazali supracoŭniki. — Ad pačatku pracy razumieli, što rana ci pozna hetym musiła skončycca, ale kab tak brutalna!..» Radyjo musiła sudzicca ź Minsuviazi, ź jakim zaklučali damovu. Ale čynoŭniki adkazali, što nia majuć da Radyjo anijakich pretenzijaŭ, a što adbyvajecca — viedajuć u Administracyi prezydenta.

Nieŭzabavie pačałosia licenzavańnie radyjodziejnaści. Licenziju nie dali na padstavie taho, što Radyjo niama ŭ efiry. Pravodzilisia akcyi pratestu suprać samavolstva režymu. Tym časam niekatoryja deputaty Viarchoŭnaha Savietu spadziavalisia, što ŭ listapadzie adstajać svaju ŭładu, i tady... Paśla referendumu ŭ listapadzie 1996 razmaŭlać na temu adnaŭleńnia efiru pakul nie vypadaje.


Kamientary

 
Naciskańnie knopki «Dadać kamientar» aznačaje zhodu z rekamiendacyjami pa abmierkavańni.

Pamiatajecie vypusknika instytuta FSB, jaki raskatvaŭ pa Hrodnie sa ściaham Navarosii? Ciapier jon staŭ varšaŭskim biznesmienam29

Pamiatajecie vypusknika instytuta FSB, jaki raskatvaŭ pa Hrodnie sa ściaham Navarosii? Ciapier jon staŭ varšaŭskim biznesmienam

Usie naviny →
Usie naviny

«Voś ubačycie. Praź niekalki tydniaŭ ci dzion». Namioki Łukašenki pra niejkija kroki vyrazali z tekstavaj viersii jaho pramovy14

«Ni ŭ jakim razie ja nie rabiŭ zajavy». Kiełah źniapraŭdziŭ słovy Łukašenki11

Kupiŭ budynak pad restaran za 262 tysiačy rubloŭ. Ciapier učastak chočuć zabrać, kab pabudavać tam… restaran5

«Tym, chto nastalhuje pa saŭku, spadabajecca». Błohier pieranačavaŭ u najhoršych hatelach Biełarusi i padzialiŭsia ŭražańniami11

Prakopjeŭ: Źniźcie ŭzrovień čakańniaŭ. Ja nie baču nivodnaj abjektyŭnaj pryčyny, kab nastupała adliha14

Rasijanina zatrymali z 37 kiłahramami narkotykaŭ u Minsku2

Kudy biełarusy mohuć latać bieź vizy i bieź pierasadak?3

«Chtości ŭ kiraŭnictvie siłavikoŭ vyrašyŭ vyvieści Bialucina sa «spravy Aŭtuchoviča» i vykarystać inačaj»3

Zialenski padtrymaŭ Azierbajdžan u kanflikcie z Rasijaj2

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Pamiatajecie vypusknika instytuta FSB, jaki raskatvaŭ pa Hrodnie sa ściaham Navarosii? Ciapier jon staŭ varšaŭskim biznesmienam29

Pamiatajecie vypusknika instytuta FSB, jaki raskatvaŭ pa Hrodnie sa ściaham Navarosii? Ciapier jon staŭ varšaŭskim biznesmienam

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić