Belgie ci Belgique?
Historyja
Belhija ŭźnikła niadaŭna — u 1831 hodzie na Londanskaj kanferencyi. Francyja, Prusija dy Anhielščyna nijak nie mahli padzialić hety łapik ziamli. Kab nie spračacca, vyrašyli stvaryć novuju krainu. Terytoryju adabrali ŭ Halandyi, karala prysłali ź Niamieččyny, dali Kanstytucyju kštałtu francuskaj 1791 hodu dy novaje imia. Nazva «Belhija» staraja — jašče kroniki dvanaccataha stahodździa zhadvajuć pra lehiendarnaha karala Belhusa. Adnak bolšaść žycharoŭ krainy atajasamlivaje siabie nia z Belhijaj, a z toj miaścinaj, dzie jany žyvuć.
Movy
U Belhii nichto nie razmaŭlaje pa-belhijsku. Takoj movy paprostu niama. U krainie panuje dźviuchmoŭje — na poŭnačy (u Flandryi) kažuć pa-halandzku, na poŭdni (u Valonii) — pa-francusku. Tych, chto razmaŭlaje pa-halandzku, u paŭtary razy bolej za frankafonaŭ. Brusel, aficyjna dźviuchmoŭnaja stalica, nasamreč źjaŭlajecca frankamoŭnym anklavam u «halandzkim» sektary Belhii — 85 adsotkaŭ žycharoŭ stalicy razmaŭlajuć pa-francusku. Padzieł idzie zdaŭna i adpaviadaje staroj linii pamiž ziemlami, što kaliści naležali Francyi dy Halandyi.
Pavodle Kanstytucyi 1831 hodu kožny žychar Belhii moh karystacca luboj movaj. U žyćci ŭsio było nia tak — tyja, chto žadaŭ razmaŭlać pa-halandzku, byli ŭ vielmi nievyhodnym stanoviščy. Movaj uradu dy sudoŭ była francuskaja, usia adukacyja była vyklučna frankamoŭnaj. Žychary poŭnačy navat nia mieli prava hałasavać na vybarach. Atrymali jany takoje prava tolki praz šeśćdziesiat hadoŭ paśla ŭtvareńnia krainy. Ale lepš pozna, čym nikoli — u 1913 hodzie halandzkaj movaj dazvolili karystacca ŭ spravavodztvie dy ŭ škołach, a jašče praz dvaccać hadoŭ vyvučeńnie halandzkaj movy ŭ paŭnočnych flamandzkich pravincyjach zrabili abaviazkovym. Utvareńnie dźviuch adnamoŭnych terytoryjaŭ u miežach adnoj krainy, złučanych adno tolki huzikam Brusela, stała nieminučym.
Palityka
Novaŭtvoranaja Belhija była ŭnitarnaj krainaj, ale nijakaj unitarnaści nie atrymałasia. Kanstytucyju bieśpierapynna źmianiali. Urešcie kraina zrabiłasia federacyjaj. Ciapier u Belhii jość try «rehijony» — Flandryja, Valonija dy Brusel. Kožny ź ich maje svoj ułasny parlament (heta ŭ dadatak da nacyjanalnaha). Rehijony padzialajucca na piać pravincyjaŭ kožny. Jašče jość try «hramady» — halandzkamoŭnaja, frankamoŭnaja dy niamieckamoŭnaja (kala 65 tysiač čałaviek, jakija žyvuć va ŭschodniaj Valonii kala miažy ź Niamieččynaj). I ŭ hetych jość asobnyja parlamenty.
Flamandcy patrabujuć, kab centralnyja ŭłady addali rehijonam kiravańnie sudami, padatkami dy sacyjalnym zabieśpiačeńniem. Kali heta spraŭdzicca, stanie niezrazumiełym, našto ŭvohule patrebnaja centralnaja ŭłada. Padvaiłasia nia tolki kraina ci mova: usie hałoŭnyja partyi — Chryścijanskija demakraty, liberały dy sacyjalisty isnujuć u dvuch varyjantach — flamandzkim dy valonskim (to bok halandzka- ci frankamoŭnym).
Kryŭdy
Moŭnaja vajna asabliva mocna zapałała ŭ našym stahodździ, u šaścidziasiatyja. Zmahańnie išło ŭžo za prava nie razmaŭlać. Ścieny Luvenskaha ŭniversytetu, što mieścicca ŭ flamandzkim rehijonie, treślisia ad vokličaŭ «Walen buiten!» («Valoncy, preč!»). Cehła vytrymała, a ludzi — nie. Frankamoŭnyja vykładčyki dy studenty padalisia na poŭdzień, dzie zasnavali ŭniversytet «Luven-novy». Z saboj jany prychapili pałovu ŭniversyteckaj biblijateki.
Hetyja padziei, jakija j ciapier dobra pamiatajuć frankafony, daviali ŭrad da adstaŭki. A voś flamandcy pamiatajuć inšaje. Štohod 29 žniŭnia jany źbirajucca ŭ Dyskmujde — miastečku ŭ zachodniaj Flandryi — kab uzhadać žaŭnieraŭ, što zahinuli ŭ pieršuju suśvietnuju vajnu, bo nie razumieli zahadaŭ, jakija pa-francusku addavali ichnyja aficery. Belhijskaje nacyjanalnaje śviata karanavańnia Leapolda I, pieršaha karala Belhii, zrabiłasia vyklučna valonskim śviatam, bo jahonaje kiravańnie aničoha dobraha flamandcam nie pryniesła. Naturalna, frankafony nie vyviešvajuć ściahoŭ 11 lipienia, kali Flandryja śviatkuje pieramohu flamandzkich haradoŭ nad francuskim karalom Filipam u 1302 hodzie.
Hrošy
Časam kažuć, što belhijski frank — adzinaje, što trymaje belhijcaŭ razam. Ale kali razabracca, dyk atrymlivajecca ci nie naadvarot. Raniej Valonija ź jejnymi vuhlevymi zapasami była nadzvyčaj bahataj. Ciapier usio pa-inšamu — nad zakinutymi šachtami hulaje viecier, a ŭ Flandryi zapachła hrašyma. Na poŭnačy, nie abciažaranaj sastarełymi pradpryjemstvami, vybuchnuła industryja servisu dy infarmacyi. Voś i vychodzić, što zamožnym flamandcam davodzicca karmić valoncaŭ. Tamu jany i patrabujuć bolšaj niezaležnaści dla rehijonaŭ — kab nie dzialicca. U dźviuchmoŭnaj stalicy pytańnie vyrašyli tak — kali centar daje hrošy na adukacyju ci jakija kulturnickija spravy, frankafony dy «halandcy» dzielać ich pavodle aficyjnaj praporcyi pamiž nasielnikami.
Palicyja
Belhijcy padzialili navat palicyjantaŭ. U krainie jość «kamunalnyja» palicejskija bryhady, što nahladajuć za spravami ŭ svaich nievialičkich rajonach. Isnuje «Police Judiciaire» — tearetyčna nacyjanalnaja, praktyčna — padzielenaja pamiž rehijonami. Narešcie, jość žandarmeryja — adzinaje sapraŭdy ahulnanacyjanalnaje palicejskaje złučeńnie. Ale ž i maleńkaje — usiaho 18 tysiačaŭ žandaraŭ. Usie hetyja struktury nie supracoŭničajuć i nia dzielacca infarmacyjaj. Padčas vyšukaŭ mańjaka-pedafiła Marka Dziutru jany navat byli kankurentami i tolki zaminali adna adnoj. Šmat chto ličyć belhijskuju palicyju darešty skarumpavanaj.
Skandały
Maleńkuju Belhiju, jak i Biełaruś, u medyjach zhadvajuć adno tady, kali tam nadarycca skandał. Na skandały belhijcam šancuje. Što tolki ni valicca na ichnyja hałovy — miasa, atručanaje dyjaksynam, što trapiŭ u ptušyny dy śviny korm; admyvańnie brudnych hrošaj; zakaznyja palityčnyja zabojstvy i vykradańni; mańjak-pedafił, jaki akazaŭsia adno źvianom u łancuhu handlu «biełymi rabami»; palicejskaja niekampetentnaść i pavalnaja karupcyja va ŭładzie.
Mnohija belhijcy ŭpeŭnienyja, što ŭ niezaležnych Flandryi dy Valonii było b bolš paradku. Trahiedyjaŭ apošnich časoŭ možna było paźbiehčy, kali b ułady nia hryźlisia pamiž saboj, a zajmalisia spravaj. Belhijcy stamilisia ad usiaho hetaha. Kažuć, što kali Belhija raptam źniknie, jaje žychary zaŭvažać heta paźniej za ŭsich.
Aleś Kudrycki
Ciapier čytajuć
Jak razhuł pryrody viarnuŭ cieły Barbary Radzivił i vialikaha kniazia Alaksandra i čamu tajamnicu źniknieńnia ichnich rehalij zmahli raskryć tolki ciapier

Jak razhuł pryrody viarnuŭ cieły Barbary Radzivił i vialikaha kniazia Alaksandra i čamu tajamnicu źniknieńnia ichnich rehalij zmahli raskryć tolki ciapier
«Kali ciapier chierova, značyć, heta jašče nie kaniec». Pahutaryli z epatažnym «śviatarom XXI stahodździa», pra jakoha nie było čuvać piać hadoŭ paśla aryštu

Kamientary