Pamiž Hłybokim i Vilniaj
Pamiž Hłybokim i Vilniaj
Pišucca hetyja rymy…
Ŭ vahonie pad pohladam pilnym
Uzboč ad Miensku i Rymu,
Padskokvajučy na rejkach,
By fen na kancercie «Ramštajnu»,
Nia vierš ja pišu, a remejk na
Naŭkolnuju adnastajnaść.
Tvary paśla plebiscytu:
Vuń Juzik źbiraje butelki,
Vuń jeduć Piatro i Ryta
Ź losam uščent raźbitym —
Syn loh u Aŭhanie piakielnym.
Vo Hiena, mužyk łysavaty,
Pracuje ŭ Hłybokim čekistam,
Pa-mojmu, krychu paddaty,
Nahadvaje ab kamunistach.
Vuń niejkija babki hamoniać,
Što znoŭ nie pryjšła aŭtałaŭka.
Ŭ adnej syn pajechaŭ u Słonim,
Ŭ dački budzie, peŭna, nadbaŭka,
Bo sakratarkaj na ŭčastku
Prasiedzieła, i na pracy
Dyrektar skazaŭ, što paščaścić
Joj krychu na hrošy ŭźniacca.
Vuń jeduć dva pratestanty
Ź Miensku damoŭ u Pastavy
Z knižkami, sšytkami j «Fantaj».
Razmovu viaduć pra spravu.
Niejak usio rucinna,
Niby nie było ničoha —
Ni mitynhaŭ na Skarynie,
Ni farsu na vybarach. Tolki
Daroha, daroha, daroha…
Pad pohladam Hienavym pilnym
Rymuju svaje manalohi
Pamiž Hłybokim i Vilniaj.
Daryda pamior
Daryda pamior. Maŭčańnie płyni.
Daryda pamior. Ruiny tekstaŭ
Ad Paryžu da Hłybokaha i Hdyni,
Ad Remarka da Dekarta i Skaryny,
Uvasobleny ŭ nekralohava askiectva.
Daryda pamior, jak vierš, što napisany,
Jaki maim byŭ piać chvilin tamu, a zaraz
Jon užo nia moj — jon vam addany,
I moža być pa-roznamu lubym z vas pračytany.
Jon vašaha ŭjaŭleńnia i pačućcia achviara,
A ja, minak u čytačoŭ natoŭpie,
Kilišak uzdymu čyrvonaha suchoha
Za Darydu, jaki ŭvieś śviet trymaŭ pad
mikraskopam
I jaki, jak hety tekst, pajšoŭ užo da Boha.
Hłybokaje