Zhodna z prahnozam «Našaj Nivy», pa 70-j akruzie ŭ Staŭbcoŭskim rajonie ŭ parłamient projdzie pradstaŭnica ŭmieranaj, «kulturnaj», apazicyi — Alena Anisim, namieśnica staršyni Tavarystva biełaruskaj movy imia Skaryny. Mocnych supiernikaŭ u supracoŭnicy Nacyjanalnaj akademii navuk niama: tam vychavaciel internata, dyrektarka dziciačaha sadka-škoły, supracoŭnik «Enierhapra» i «rabotnik realnaha siektara ekanomiki». Žurnalisty vypravilisia zirnuć na miescy, ci adpaviadaje našym prahnozam hramadskaja dumka. 

Vieraśniovaja śpioka i palityčnaja apatyja pryviali da taho, što ludziej na staŭbcoŭskich učastkach było nie bahata. Kab nie ličby ŭ pratakołach daterminovaha hałasavańnia, to ŭvohule ciažka b vieryłasia, što kamisii naźbirajuć nieabchodnyja 50% jaŭki. 

Navat čyrvonyja rekłamnyja papiery la bufietnych kasaŭ, što kryčeli pra 50% źnižki «ŭ honar vybaraŭ» nie pryciahvali ludziej — u stałovych było pusta. 

Žurnalistaŭ pa zaviadzioncy sustrakali vielmi pryjazna, časam zanadta — nie adychodziačy ni na krok z pytańniami «a što vas jašče cikavić?». Prynamsi tak było na ŭčastku №1, u miascovaj škole. 

A nas bolš za ŭsio cikaviła Alena Anisim. 

«Jana moža i ŭ lidarach, my nie viedajem, — pa-biełarusku skazała nastaŭnica z kamisii, dadajučy, što ichniaja ziamlačka praviała badaj što samuju aktyŭnuju kampaniju. — Jana plonna pravodziła sustrečy. Na siało pryjazdžała, paŭsiul, u rajoncy našaj pra jaje pisali, inšyja tak nie śviacilisia». 

Taksama nam pachvalilisia, što ŭčastak aformleny «ŭ nacyjanalnym» styli — u pamiaškańni paviesili niekalki biełaruskich rušnikoŭ, a z bumboksa ŭ kalidory hučać biełaruskamoŭnyja pieśni miascovaha hurtu «Bierahinia».

U hety ž čas na vulicy dla hledačoŭ u asobie milicyjanta, pažarnaha i žurnalista śpiavała ŭdzielnica samadziejnasc ŭ stroi z arnamientam. 

Nieŭzabavie jaje zamianili dva mužčyny ŭ vyšyvankach i z harmonikam, ale taksama chutka syšli — chvilin za 20 našaj prysutnaści prahałasavać pryjšło kala 10 čałaviek. 

Na inšych učastkach situacyja była prykładna takaja ž samaja. Chiba što adna babula z kijkom va ŭvieś hołas zajaviła, što pryjšła siudy na staraści hadoŭ śpiecyjalna, kab prahałasavać za Anisim.

 

«Hodny čałaviek, u Minsku ciapier pracuje. Ja jejnaj bijahrafijaj uraziłasia. Daj Boh joj zdaroŭja nami kiravać — tymi, chto sam nie ŭmieje, jak ja, naprykład», — skazała žančyna žurnalistu «NN».

Svajoj, imavierna, dačce, jakaja jaje supravadžała, babula taksama zahadała hałasavać za Anisim.

 

«Bačycie, ludzi ŭ nas śviadomyja, iduć hałasavać — i ad samaha pačatku daterminovaha išli», — padviała rysu pad situacyjaj staršynia kamisii i prapanavała schadzić u bufiet, dzie sumnaja dziaŭčyna vykazała zdahadku, što naroda niama, bo sioleta ŭ prodažy niama ałkaholu sa źnižkami.

 Na vulicach ža pra vybary ź ludźmi nadta nie pahavoryš — im hetaja tema nie cikavaja.

 Naŭprost tak i adkazali dźvie dziaŭčyny, što vyjšli ź inšaha staŭbcoŭskaha ŭčastka.

 Svajho deputata abirali pa fotkach. A na pytańnie «čaho chadzili» jany skazali, što doma rabić niama čaho.

 «A ja za Šaŭčuk [vychavacielka internata] hałasavaŭ, ci Šaŭčenku, chalera jaje… Davajcie ja vam lepš hałuboŭ svaich pakažu, u mianie try hałubiatni. Možacie ich sabie na viasielle zamović — pryhožyja, biełyja. Kali ŭ vas viasielle?», — tak na pytańnie pra vybary adreahavaŭ miascovy dziadźka Eduard.

Mužčyna pakazvaje nam hałuboŭ, jakija jaho kormiać. Što jamu da tych vybaraŭ

Mužčyna pakazvaje nam hałuboŭ, jakija jaho kormiać. Što jamu da tych vybaraŭ

Słovam, ludziam da tych vybaraŭ daloka. Ale mo na vioscy inačaj?

 My zajechali ŭ rodnuju viosku Anisim — Savoni.

Tamtejšaja staršynia kamisii sa startu pachvaliłasia, što nieŭzabavie da ich pryjeduć mižnarodnyja naziralniki z Rasii.

«Ziamlačka našaja, u jaje tut baćki žyli, užo niama, praŭda. Ale chata dobra dahledžanaja, heta ŭžo jak letnik dla jaje», — skazała pra Anisim inšaja žančyna z kamisii.

 

Za 15 źvilin prahałasavać pryjšoŭ adzin čałaviek. Skazaŭ nam, što jon za Anisim, što ŭsie za Anisim, bo jana tutejšaja i «hramatnaja».

Takoha ž mierkavańnia trymalisia i inšyja paru čałaviek, jakich my ŭ śpioku sustreli na vulicach.  Tracina «prahałasavaŭšych» daterminova — nichto nie adychodziŭ ad standartu

Tracina «prahałasavaŭšych» daterminova — nichto nie adychodziŭ ad standartu

U trochi dalejšych vioskach, naprykład, u Niomanie, nie było ni hałasujučych, ni naziralnikaŭ.

 

Kamisija prosta hladzieła ŭ akno, zmahajučysia z paziachańniami.

Pry z'ŭjaleńni žurnalistaŭ staršynia schapiłasia i stvaryła nam vybarčuju atmaśfieru — uklučyła ŭ kalidory mahnitafon.

Jašče dalej pa vioskach — taja ž samaja karcina. 

Kab nie matyvujučaja tvorčaść dziaciej na ścienach viaskovych škoł, dyk nie ŭciamiš, čaho hetyja ludzi tam pasieli. 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?