Staršynia prezidyuma Respublikanskaj kanfiederacyi pradprymalnictva, staršynia Minskaha staličnaha sajuza pradprymalnikaŭ i pracadaŭcaŭ Uładzimir Karahin paviedamiŭ, što tydzień tamu adviez u Jeŭraparłamient list ad ministra pramysłovaści Biełarusi Dźmitryja Kaciaryniča.
Karahin udzielničaŭ u prezientacyi prahramy «Jeŭrapiejski dyjałoh pa madernizacyi Biełarusi» ŭ Brusieli — tym samym mierapryjemstvie, na jakoje nie vypuścili Anatola Labiedźku, Siarhieja Kalikina i Alaksandra Atroščankava. U liście ministra pramysłovaści, jaki viez Karahin, vykazvajecca aściaroha, što ŭ vyniku sankcyj moža być naniesiena vialikaja škoda mienavita biznesu i rynkavaj ekanomicy Biełarusi, jakija raźvivajucca. Sam Uładzimir Karahin raskazaŭ haziecie «Źviazda», što na ŭsich sustrečach taksama vykazvaŭsia suprać uviadzieńnia sankcyj i abmiežavańniaŭ, bo biźnies pavinien być
«Unutry Biełarusi pačaŭsia dyjałoh biznesu, ułady i hramadzianskaj supolnaści. U nas užo isnuje dosyć aktyŭny dyjałoh pamiž biznesam i ŭładaj, štohod my raspracoŭvajem Nacyjanalnuju płatformu biznesu Biełarusi, jakuju zasłuchoŭvaje ŭrad. Pa takim ža mietadzie treba razvaročvać i dyjałoh Jeŭrapiejskamu sajuzu z našaj krainaj»,— śćviardžaje Karahin.
Cikava, ci pahadziacca ź im pradprymalniki i biźniesmieny, jakija ni za što apynulisia ŭ turmach? I ci možna nazvać dyjałoham situacyju, kali adzin bok tolki słuchaje, a robić — što zachoča?