«Byli prajekty z apłataj da 350 dalaraŭ na dzień». Biełarus raskazaŭ, jak pracavaŭ fotamadellu na Bali

Alaksandr pryjechaŭ na Bali, kab adpačyć, a ŭ jaho skrali kašalok z usimi hrašyma. U vyniku jon pražyŭ tam čatyry hady. Pracavaŭ madellu dla mižnarodnych brendaŭ, zdymaŭsia ŭ indaniezijskich filmach, tancavaŭ stryptyz na pryvatnych viłach, a jašče vaziŭ turystaŭ u niezvyčajnyja tury i staŭ ahientam pa nieruchomaści. Jak ź siaredniaj anhlijskaj i biez hrošaj nie prapaści ŭ čužoj krainie i, bolš za toje, — dobra zarablać? Pra heta Alaksandr Koršykaŭ raskazaŭ Myfin.by.

20.11.2023 / 17:54

Fota pradastaŭlena hierojem materyjału

«U Biełarusi ja častkova zajmaŭsia madelinham. Mianie zaprašali ŭ prajekty ŭ jakaści akciora dy madeli i płacili nievialikija hrošy. Adnojčy ŭ sacsietkach pryjšła prapanova z Kitaja pracavać fotamadellu. Sustrelisia ŭ Minsku. Pierahavaryli. Usio zadavalniała. Mnie zrabili vizu, apłacili kvitki, i ja pajechaŭ.

Užo pažyŭšy niekatory čas u Kitai, ja vyrašyŭ zrabić sabie adpačynak i na adzin miesiac pajechać pahladzieć Indanieziju. U toj čas ja navat nie viedaŭ, što Bali — heta papularny kurort. Mianie prosta intuityŭna paniesła ŭ toj bok. Voś tak ja apynuŭsia na vostravie».

Alaksandr Koršykaŭ. Fota z asabistaha archiva

«Adčuvaŭ, što treba zastacca»

Kradziažy na Bali nie redkaść, i ja nie staŭ vyklučeńniem. U mianie skrali kašalok z usioj hatoŭkaj i bankaŭskimi kartami.

Dziŭna, ale hetaja akaličnaść mianie nie mocna źniervavała. Taki voś niezvyčajny vostraŭ — Bali. Tam panujuć inšyja stany, i, kab prystasavacca, nieabchodna bolš tonka adčuvać realnaść.

Da taho času ja ŭžo paśpieŭ paznajomicca z patrebnymi ludźmi, raskazaŭ im, što pracuju fotamadellu. Dapamahło sarafannaje radyjo, i praź ich mianie zaprasili paŭdzielničać u dvuch prajektach.

Pieršy — rekłama paścielnaj bializny. Pa scenary videarolika ja pavinien byŭ tancavać ź dziaŭčynaj pad vadoj. Druhi prajekt — promazdymka dla piacizorkavaha hatela. Uvohule, pytańnie z hrašyma na najbližejšy čas było vyrašana.

Praź miesiac, kali było ŭžo para źjazdžać u Kitaj, ja raptam uśviadomiŭ, što treba zastacca na vostravie. Paśla mnohich kantaktaŭ z fatohrafami ludzi sami pačali prychodzić i prapanoŭvać mnie pracu. Kali ty na svaim miescy, ty heta viedaješ.

Tamu ŭ Kitaj ja nie viarnuŭsia. Zaniaŭsia afarmleńniem dakumientaŭ i pracoŭnaj vizy na Bali.

Fota pradastaŭlena hierojem materyjału

«Adśviatkavaŭ bolš za 30 viasiellaŭ»

Mnie treba było atrymać jak maha bolš pracoŭnych prapanoŭ jak maha chutčej. Ja staŭ pisać paviedamleńni fatohrafam u fejsbuk. Raskazvaŭ pra siabie i prykładaŭ partfolia. Taki mietad naładžvańnia suviaziaŭ efiektyŭny dla akcioraŭ, madelaŭ dy i praktyčna dla luboj śfiery. Čym bolš paviedamleńniaŭ pra siabie napišaš, tym paśla čaściej tabie buduć prapanoŭvać pracu.

Tak pastupova mianie stali zaprašać to na adnu, to na inšuju fota– i videazdymku. Potym fatohrafy stali pieradavać maje kantakty adzin adnamu, sami pisali, telefanavali i zaprašali ŭ prajekty. Na zdymki jeździŭ i na susiednija astravy, i ŭ stalicu Džakartu.

Samaje cikavaje — heta zdymki videarolikaŭ dla darahich hatelaŭ i viłaŭ. Hetyja ŭstanovy časta zarablajuć na tym, što pravodziać viasielli dla zamožnych ludziej. Kab pakazać u videaroliku, jak moža prachodzić viasielle, najmali mianie ŭ jakaści žanicha, zaprašali pryhožuju dziaŭčynu, haściej i pravodzili viasielle. Tak na Bali ja adśviatkavaŭ bolš za tryccać viasiellaŭ.

Akramia hatelaŭ, rekłamavaŭ samyja raznastajnyja rečy: ad adzieńnia da indaniezijskaha čaju. Ja, napeŭna, byŭ adnym ź pieršych, chto staŭ na fłajbord, kali jon tolki źjaviŭsia. Try dni intensiŭnaha navučańnia, i voś ja vykručvaju salta na došcy, jakaja łunaje nad vadoj, a ŭ ruce ŭ mianie jašče i butelka z čajem.

Adnojčy sa znajomymi chłopcami pajechali katacca pa piaskach na spartyŭnych matacykłach. Ja pieraviarnuŭsia i złamaŭ kostku na haloncy. Na dva miesiacy nahu ŭkłali ŭ hips. Tamu było i takoje, što na fotazdymki ja pryjazdžaŭ na mylicach. Padčas społachaŭ fotaaparataŭ mylicy ŭ mianie zabirali, a potym adrazu ž prynosili nazad. Na spatkańnie ź dziaŭčatami taksama chadziŭ na mylicach.

Akramia taho, pieryjadyčna padpracoŭvaŭ akcioram u indaniezijskich filmach i sieryjałach. Hraŭ inšaziemcaŭ, tamu majoj anhlijskaj chapała. A kali treba było havaryć na indaniezijskaj, to zavučvaŭ niezrazumiełyja frazy.

Fota pradastaŭlena hierojem materyjału

Ad stryptyzu da ahienta pa nieruchomaści

Daviałosia papracavać i tancoram u kalektyvie. My vystupali ŭ šou-prajektach u vialikich dzionnych i viačernich kłubach i na pryvatnych viečarynkach.

Tancory pamiž saboj majuć znosiny, dzielacca vopytam. Chtości z kalehaŭ raskazaŭ, što tančyć stryptyz. Razhavarylisia, i tak, praz znajomych, ja taksama staŭ rabić numary z raspranańniem. Tancavaŭ na pryvatnych viłach: na viasiellach, dniach naradžeńnia i inšych śviatach.

Mianie tak navučyli, što kožny taniec pavinien być ekspromtam. Nielha zahadzia padrychtavać vystup i potym paŭtarać jaho na kožnaj viečarynie. Ja pryjazdžaŭ sa svajoj kałonkaj (albo zakazčyk rychtavaŭ muzyku), zachodziŭ na viłu i dalej na miescy ekśpierymientavaŭ z ruchami.

Voś heta ja nazyvaju sapraŭdnym mastactvam! Da kožnaj dziaŭčyny treba było znajści padychod. Kali jana sumuje — raźviesialić, kali choča ruchacca, to patančyć ź joj. Usio pa intuicyi. Paśla vystupu pieraapranaŭsia i časta zastavaŭsia na śviacie z haściami.

Ci byŭ eskort? Nie, heta nieprafiesijna. I ŭ mianie była dziaŭčyna. Choć prapanovy takoha rodu pastupali.

Jašče ja pracavaŭ hidam u turystyčnaj kampanii. Vaziŭ pa niezvyčajnych miescach ruskamoŭnych turystaŭ z dastatkam vyšej za siaredni. Ja b navat skazaŭ, što ja pracavaŭ «hidam pa stanach». Tamu što spačatku ja apytvaŭ hrupu, što jany chočuć atrymać ad padarožža. Źbiraŭ śpis tych stanaŭ, u jakich chacieli b apynucca ŭdzielniki hrupy, i advoziŭ ich tudy, dzie jany atrymlivali žadanyja emocyi i adčuvańni.

Naprykład, na Bali jość miescy z tatalnaj cišynioj i adzinotaj abo z haračymi krynicami. Tudy ja advoziŭ tych, chto prahnuŭ pasłableńnia. Chočaš paznać miascovuju fiłasofiju — adviazu da šamanaŭ. Patrebny adrenalin — buduć skački nočču ŭ vadaspad i prahułki pa vułkanach.

Plus paralelna ja jašče zajmaŭsia nieruchomaściu. Padpracoŭvaŭ ahientam pa zdačy ŭ arendu viłaŭ i transpartu na Bali. Pracu taksama znajšoŭ praz znajomych.

Fota pradastaŭlena hierojem materyjału

«Układańniaŭ u pracu praktyčna nie było»

Ja vučyŭ anhlijskuju ŭ škole i try hady va ŭniviersitecie, plus chadziŭ na moŭnyja kursy. U cełym da pajezdki ŭ Aziju moj uzrovień anhlijskaj možna było apisać jak «siaredni». Dobra ja zahavaryŭ na anhlijskaj, kali daviałosia mieć znosiny z zamiežnikami ŭ Kitai i na Bali.

U cełym mahu skazać: kali anhlijskaja nie idealnaja — heta zusim nie barjer, kab atrymlivać dobryja zarobki ŭ krainach Azii. Zaroblenych hrošaj mnie chapała na ŭsio — na žyllo, ježu, vandroŭki i zabavy.

U niejki momant ja zusim zapanieŭ i staŭ admaŭlacca ad zdymak za 150—200 dalaraŭ. Braŭ prajekty z apłataj 300-350 dalaraŭ za dzień pracy. Byli i takija časy.

Žyć na Bali daražej, čym u Biełarusi. Nie z-za cenaŭ u kramach, a tamu što tam šmat mahčymaściaŭ i chočacca ŭsio pasprabavać i ŭbačyć. Adsiul mohuć być i varjackija vydatki.

Ceny na žyllo i ježu ŭ toj čas (2015—2020 hady) byli supastaŭnyja z cenami ŭ Biełarusi. Naprykład, možna było znajści apartamienty z basiejnam, arenda jakich abychodziłasia tańniej, čym arenda kvatery ŭ Minsku. Ale my ź siabrami zdymali vialikuju viłu. U kožnaha byŭ svoj pakoj. Za pakoj ja płaciŭ 300 dalaraŭ na miesiac.

Adnak treba skazać, što ciapier z-za vialikaj chvali imihrantaŭ, u tym liku z Rasii i Biełarusi, ceny na nieruchomaść na Bali ŭźlacieli ŭ 2—3 razy.

Na ježu na miesiac u mianie išło 300—350 dalaraŭ. Časam navat było bolš vyhadna pajeści ŭ miascovaj kaviarni, čym kuplać pradukty i hatavać samastojna. Vychodziła 3 dalary za pachod u kaviarniu.

Arenda matacykła — jašče 100 dalaraŭ na miesiac.

Fota pradastaŭlena hierojem materyjału

Układańniaŭ u pracu praktyčna nie było. Transpart i dastaŭku na zdymki zaŭsiody arhanizoŭvali zakazčyki. Kali studyja zusim pobač, to pryjazdžaŭ na bajku abo na taksi. Vopratku taksama padbiraŭ zakazčyk albo ja braŭ svaju, kali jana padychodziła dla sceny. Mužčynu-madeli treba mieć u harderobie asnovu — kaścium, kašuli, biełyja i čornyja tufli. Heta nie abaviazkova pavinny być darahija rečy. Hałoŭnaje, kab jany dobra siadzieli i byli patrebnych koleraŭ. U astatnim fatohrafy zrobiać svaju spravu.

Ci varta ciapier madelam i akcioram jechać na Bali? Skažu tak: tyja, chto źjazdžaŭ u Kitaj i inšyja krainy Azii dziesiać hadoŭ tamu, sapraŭdy zarablali prystojnyja hrošy. Ciapier rynak pierapoŭnieny. Zarobki ŭpali va ŭsich. Kab zarabić tyja ž hrošy, pryjdziecca pracavać u dva razy bolš i vałodać sapraŭdy vydatnymi akciorskimi dadzienymi i źniešnaściu.

Ščyra kažučy, pracavać madellu abo akcioram na Bali — heta opcyja, jakaja bolš padychodzić dla padarožnikaŭ, i toje ŭ vyhladzie chobi. Tym, chto pa sapraŭdnamu choča rabić karjeru ŭ hetaj śfiery, lepš jechać u stalicu Indaniezii. Tam bolš rekłamnych i madelnych ahienctvaŭ.

«Bali mocna źmianiŭ majo myśleńnie»

Pajechaŭ ja z Bali ŭ Maskvu dziela adnosin ź dziaŭčynaj. I apošnija try hady žyŭ na dźvie krainy — u Rasii i Biełarusi. Ciapier ja addalena praciahvaju zajmacca arendaj nieruchomaści na Bali i dapamahaju siabroŭcy-fatohrafu z arhanizacyjaj vystaŭ jaje karcin u halerejach.

A jašče ŭ Indaniezii ja navučyŭsia stajać na ćvikach i byŭ adnym ź pieršych, chto staŭ vykładać stajańnie na ćvikach u Rasii i Biełarusi.

Bali mocna źmianiŭ majo myśleńnie. Tam ja navučyŭsia miedytavać, staŭ malavać karciny i pisać vieršy. Hety vostraŭ navučyŭ mianie žyć pa intuicyi.

Zajechać na Bali ja chaču. Ale pa ŭnutranych adčuvańniach razumieju, što pakul nie ciapier. Intuicyja kaža mnie, što treba adpraŭlacca ŭ novy šlach. Nie viedaju, u jakoj krainie ja apynusia. Heta kožny raz siurpryz dla mianie samoha. Treba bolš ździŭlacca pa žyćci!

Čytajcie taksama:

«Zamiest 11 dzion adpačynku atrymałasia siem». Turystka raskazała pra padvodnyja kamiani raschvalenaha adpačynku ŭ Kitai

«Usio idealna čysta». Žonka Alaksandra Hleba raskazała, čym joj padabajecca Dubaj

«Da ich niama takoj pryviazanaści, jakaja jość da sabaki». Biełaruska ź dziacinstva pryzvyčaiłasia atačać siabie ekzatyčnymi žyviołami

Nashaniva.com