«Tolki dva čałavieki z kłasa nie pajšli ŭ pijaniery». Baćki — pra prapahandu ŭ škołach
Samaja strohaja zabarona ŭ biełaruskich škołach — na biełyja krasoŭki. U BRSM zavablivajuć dadatkovymi bałami pry pastupleńni ŭ VNU. A admovicca być pijanieram nie tak składana, jak ad charčavańnia ŭ stałoŭcy.
Ilustracyjnaje fota.
«Naša Niva» parazmaŭlała z baćkami pra situacyju ŭ biełaruskich škołach. Pra toje, jak cisnuć na dziaciej i što sprabujuć ukłaści ŭ hałovy, ci možna nie naviedvać patryjatyčnyja mierapryjemstvy, što robiać u kłasach pravasłaŭnyja śviatary i jak siemji dajuć rady z prapahandaj i šmatlikimi zabaronami — u našym materyjale.
Svajaki školnikaŭ ź Minsku i abłasnych centraŭ adznačajuć, što paśla 2020 hoda sistema adukacyi stała bolš ideałahizavanaj. Paŭsiul pravodziacca admysłovyja «patryjatyčnyja» mierapryjemstvy: lekcyi, ekskursii, kancerty, mitynhi z nahody dziaržaŭnych śviataŭ. Aproč taho, ciapier u kožnaj škole pracujuć vajskova-patryjatyčnyja kłasy abo hurtki.
«Źbirajuć poŭny zał — i kažuć pra niebiaśpieku masavych mierapryjemstvaŭ»
Kožny tydzień u škołach pravodziać abaviazkovyja infarmacyjnyja hadziny. Syści ź ich možna tolki z pavažlivaj pryčyny, jak z uroka. Na takija zaniatki rehularna prychodziać milicyjaniery, čynoŭniki, supracoŭniki dziaržpradpryjemstvaŭ, pravasłaŭnyja śviatary. Pryčym ad sustreč sa śviatarami niemahčyma admovicca, navat kali siamja inšaha vieravyznańnia abo nierelihijnaja.
«Z nami ni temy, ni hości nie abmiarkoŭvajucca. Škoła ličyć, što jana manapalizavała hetyja rečy», — skardzicca maci siamikłaśnicy Alena (tut i dalej imiony źmienienyja ź mierkavańniaŭ biaśpieki — NN).
U Viktara małodšy brat vučycca ŭ 9 kłasie. Surazmoŭcu ździŭlaje, što padčas infarmacyjnych hadzin vučniam pastajanna nahadvajuć pra adkaznaść pa 342 artykule — za ŭdzieł u pratestach. Dzieci, pavodle jaho, navat śmiajucca z hetaha, bo na takija lekcyi zvyčajna źbirajuć poŭnuju aktavuju zału, a raskazvajuć pra niebiaśpieku masavych mierapryjemstvaŭ.
«Časam mohuć być razmovy na inšyja temy, naprykład, pra narkotyki. Kali ja byŭ padletkam, nam taksama pra heta raspaviadali. Ale zaraz usio skančvajecca 342 artykułam. To-bok jany da ŭsiaho pryciahvajuć pratesty, navat kali heta hučyć dziŭna», — tłumačyć Viktar.
Pra vajnu ŭzhadvajuć amal kožny dzień
Surazmoŭcy «Našaj Nivy» kažuć, što apošnim časam u škołach maksimalnaja fiksacyja na temie Vialikaj Ajčynnaj vajny. Jaje abmiarkoŭvajuć na kłasnych hadzinach, pakazvajuć filmy, u tym liku pra 17 vieraśnia 1939 hoda. U niekatorych škołach dziaciej vyvodziać na akcyi «Nieśmiarotnaha pałka».
U 9 kłasie historyja vajny vyvučajecca jak asobny kurs, jość admysłovy padručnik, adznačaje Viktar. «Pryčym paradoks u tym, što adnačasova idzie i historyja Biełarusi, i suśvietnaja. I paŭsiul vyvučajecca hety pieryjad. U brata zaraz uroki historyi jość kožny dzień».
Viera, maci šaścikłaśnicy (siamja źjechała ź Biełarusi miesiac tamu — NN), raspaviadaje, što adnojčy dzieciam zahadali vyvučyć usie daty, źviazanyja z vajnoj. Dačka pryjšła da jaje z pytańniem, navošta im tak šmat hetaj infarmacyi.
Žančyna kaža, što školniki pierastali ŭsprymać vajnu jak niešta značnaje, bo «kali heta lijecca z kožnaha prasa, to psichika paprostu adrynaje». Maci chvaluje, što pamiać pra značnyja histaryčnyja padziei «pieratvaryli ŭ butaforyju».
«Ja nasamreč prytrymlivajusia dumki, što vajna — heta važna, — tłumačyć svaju pazicyju Viera. — Nichto nie źmianšaje hieraizmu našych pradziedaŭ i dziadoŭ. I kryŭdna, što dzieci hetaha nie razumiejuć. Dla ich zaraz vajna — heta test, jaki treba prajści. U kino schadzić. Heta ŭžo nie pamiać, a štości štučnaje, stvoranaje dziaržaŭnaj ideałohijaj».
Za ŭstupleńnie ŭ pijaniery abiacajuć plušavych rysiaŭ
U škołach aktyŭna ahitujuć iści ŭ pijaniery, raspaviadajuć baćki. Siemji, ź jakimi my razmaŭlali, pryniali rašeńnie admovicca. Ale jany ŭ mienšaści.
«U našym kłasie tolki dva čałavieki nie pajšli ŭ pijaniery — maja dačka i jašče adzin chłopčyk», — kaža Viera. Maci vielmi chvalavałasia za dzicia, adnak kłasnaja kiraŭnica nie prymušała.
Padobnaja situacyja i ŭ kłasie Aleny: admovilisia tolki piać čałaviek z 26. Ale na ich nie cisnuli i nie pytali čamu.
Asobna žančyna adznačaje mietady, jakija vykarystoŭvajuć, kab ahitavać školnikaŭ: «Rekłamujuć, što dzieci buduć chadzić u basiejn, u ich buduć pajezdki, kožnamu daduć pa rysi (simvał biełaruskich pijanieraŭ — NN). Dzieci zaharajucca, chočuć. Ale jany nie razumiejuć źmiestu».
Toje samaje, pavodle Viktara, adbyvajecca z BRSM. U arhanizacyju prymajuć z 14 hadoŭ, a zavablivać pačynajuć užo ŭ 13. Padletkam abiacajuć dadatkovyja bały pry pastupleńni ŭ VNU. Kali chtości admaŭlajecca, to jaho šmat razoŭ pierapytvajuć i znoŭ prapanujuć.
Na šosty školny dzień zaprašajuć pa śpisach
U škole Aleny naprykancy minułaha hoda baćkoŭ paprasili padpisać papieru, što jany abaviazujucca farmiravać pravilnyja pohlady ŭ dziaciej. Jakija heta buduć pohlady — vyznačaje škoła. Vusna nastaŭniki patłumačyli, što doma treba dadatkova prapracoŭvać źmiest infarmacyjnych hadzin.
Siemji sutykajucca z kantrolem i pa-za škołaj, raspaviadaje Viera. Treba spravazdačycca, na jakija kružki i siekcyi chodzić dzicia, dzie i z kim budzie na kanikułach. Šosty školny dzień maci taksama ŭsprymaje jak dadatkovuju formu kantrolu: «Dla mianie heta pra toje, što dzieci całkam unutry hetaj sistemy».
Razam z tym prysutnaść pa subotach nie vielmi žorstka kantralujuć. Mnohija spasyłajucca, što treba na inšyja hurtki i siekcyi, i prapuskajuć. Kłasnyja kiraŭniki navat vymušanyja składać śpisy, kab dzieci prychodzili pa čarzie.
Taksama baćki zaŭvažajuć prapahandu ŭ padručnikach. Alena pryvodzić prykład, što ŭ padručniku pa historyi «atrafirujecca infarmacyja pra Biełaruś, usio napisana praz pryzmu Rasijskaj impieryi, niehatyŭna aśviatlajecca polski pieryjad». A ŭ zadačach pa matematycy sustrakajucca temy kštałtu «na demanstracyi było stolki-ta dziaciej».
«Byŭ strach, kali dačka pačała staleć»
Bolšaść našych surazmoŭcaŭ nie zaŭvažaje, kab školnaja prapahanda ŭpłyvała na śviadomaść dziaciej. Pavodle ich, nastaŭniki ŭžo sami stamilisia i nie vielmi zacikaŭlenyja jaje prasoŭvać, usio robiać prosta dziela ptušački. Tamu i dzieci staviacca da mierapryjemstvaŭ farmalna.
«Ja nie baču niejkaha škodnaha ŭździejańnia, «pramyŭki mazhoŭ», — kaža Alena. — U mianie byŭ peŭny strach, kali dačka pačała staleć. Ale kali doma jana čuje inšaje, to ŭsio roŭna baćki majuć bolšy aŭtarytet, čym nastaŭniki».
Viera taksama spakojnaja za dzicia, bo jašče ŭ raniejšym uzroście «tłumačyła peŭnyja rečy, i dačka vielmi razumna aceńvaje situacyju». Da taho ž mietady, jakimi sprabujuć paŭpłyvać na školnikaŭ, sastareli, ličyć žančyna.
«Tut kali rabić heta piśmienna, to musiŭ by być inšy padychod. Nie taki zastareły, jak zaraz, — tłumačyć Viera. — U nas dziejničajuć pa savieckim uzory, napeŭna tamu, što inšaha nie viedajuć. A padletki bolš sučasnyja, ich prosta tak nie prabješ. Ja hladzieła na heta ŭsio z boku i dumała: vy b choć narmalnaha markietołaha ci pijarščyka ŭziali ŭ sistemu adukacyi. Tamu što absalutna niama adčuvańnia hetaha novaha pakaleńnia, hetych zumieraŭ, i jak možna na ich paŭpłyvać».
«Dzieci ŭsio razumiejuć, ale nie mohuć kazać»
Inšyja nazirańni ŭ Viktara, brat jakoha vučycca ŭ 9 kłasie:
«Mnie chaciełasia b skazać, što prapahanda na jaho nijak nie ŭpłyvaje. Ale heta nie zusim tak. Zrazumieła, što niejkija rečy kštałtu «Łukašenka — najlepšy prezident» na jaho nie ŭździejničajuć, tamu što jon vyras u inšym infapoli. Ale ja, naprykład, zaŭvažaju, što jon staŭ bolš hamafobny. Abo časam praskokvajuć rasisckija žarty».
Surazmoŭca adznačaje, što brat adčuvaje psichałahičny dyskamfort praz toje, što vymušany isnavać u dźviuch paradyhmach: z adnaho boku škoła, ź inšaha — razmovy doma, a taksama naviny, jakija dachodziać da padletkaŭ praz tyktok.
«Jość unutrany kanflikt z-za taho, što dzieci ŭ hetym uzroście ŭžo ŭsio razumiejuć, ale nie majuć mahčymaści vykazać svajo mierkavańnie. Navat u siamji my tłumačym, što padčas raspoviedaŭ pra «najlepšaha prezidenta» abo «ściah sieparatystaŭ» lepiej moŭčki kivać».
Napružanaści dadajuć i roznyja zabarony, jakija atačajuć vučniaŭ z usich bakoŭ. «Ty byccam u ciskach znachodzišsia», — kaža Viktar. Pa jaho słovach, u škole isnuje praktyka «pratakołaŭ», u jakija zanosiać «parušalnikaŭ». Naprykład, kali pryjšoŭ nie pa formie ci prosta spaźniŭsia.
«Brat kaža, što nie choča zastavacca ŭ hetaj sistemie. Ale kali dumać pra praciah adukacyi ŭ Jeŭropie, to zaraz heta vielmi składana», — kaža jon.
Zavuč publična abmiarkoŭvaje źniešni vyhlad dziciaci
Što tyčycca cisku, naŭprost nie źviazanaha ź ideałohijaj, to ŭsie siemji adznačajuć vielmi strohija patrabavańni da školnaj formy. Naprykład, nastaŭniki aktyŭna zmahajucca ź biełymi krasoŭkami. Taksama nielha nasić nieŭvabranuju kašulu abo adzieńnie aviersajz. Dziaŭčynkam zabaraniajuć raspuskać vałasy i farbavacca. Patrabujuć abirać rečy peŭnych koleraŭ i nasić abaviazkovuju detal harderoba, jakaja ŭ kožnaj škoły svaja.
«Ja, darečy, narmalna staŭlusia da formy, jana ž i ŭ jeŭrapiejskich škołach jość. Ale ja nie vielmi dobra staŭlusia da farmalizma, — dzielicca mierkavańniem Viera. — Bo navat u tych ramkach, jakija jość, možna znajści štości stylovaje, što dla padletka było b fajna. My kupili modnuju kašulu, vielmi dačce spadabałasia — zdajecca, vykrucilisia. Ale tut pačynajecca: nie pa standarcie, nie prytalenaja, nielha».
U škole, dzie vučycca dačka Aleny, zavuč raz na tydzień robić raptoŭnyja pravierki: prychodzić u kłas biez papiaredžańnia i pačynaje hladzieć, chto ŭ što apranuty. Dziaciej padymajuć z-za party i publična abmiarkoŭvajuć źniešni vyhlad.
Taksama, pavodle Aleny, vielmi składana było admovicca ad školnaha charčavańnia. Siamja była niezadavolenaja vybaram u stałoŭcy, dziaŭčynka amal ničoha nie jeła. Administracyja škoły nie chacieła prymać admovu, maci prymusili heta zrabić praz adździeł adukacyi. I paprasili nie raskazvać inšym, bo pabajalisia łancuhovaj reakcyi.
A voś zabarona na mabilniki ŭ škołach vykonvajecca nie tak daskanała. Pavodle baćkoŭ, mnohija dzieci zdajuć adzin telefon na ŭvachodzie, a ŭ kłasie karystajucca inšym.
Samaje istotnaje adroźnieńnie ŭ emihracyi — staŭleńnie da dziaciej
Siamja Iny źjechała ź Biełarusi praź pieraśled sioleta ŭletku. Zaraz jaje dačka vučycca ŭ 8 kłasie polskaj škoły. Žančyna kaža, što praz moŭny barjer adznaki stali nižejšyja, ale, niahledziačy na heta, dziciaci padabajecca ŭ miascovaj škole bolš, čym u Biełarusi.
«Jana prosta kajfuje ad taho, što amal niama chatnich zadańniaŭ, možna chadzić u bajcy i džynsach», — kaža Ina. Navat zabarona mabilnikaŭ u Polščy vyhladaje pa-inšamu. Ich nie adbirajuć, a prosiać nie karystacca. Usio navučańnie skiravana na toje, kab dzicia samo adkazvała za svaje ŭčynki.
Ale samaje istotnaje adroźnieńnie polskaj škoły ad biełaruskaj — heta staŭleńnie nastaŭnikaŭ da dziaciej, kaža Ina.
«Mohuć padyści i pažartavać, staviacca da ich jak da roŭnych. Na školnikaŭ tut nichto nie kryčyć: maŭlaŭ, ty drenna vyvučyŭ, ty toje, ty sioje».
Adnak i ŭ biełaruskich škołach, adznačaje maci, jość nastaŭniki, jakija nie imknucca zahnać dziaciej u žorstkija ramki abo ŭkłaści ŭ hałovy ideałohiju. Tamu vielmi šmat zaležyć ad čałaviečaha faktaru, robić vysnovu Ina.