Litaratura2525

Ci prosta być Niaklajevym?

Piša Anatol Viarcinski.

Kolki hadoŭ tamu adnojčy viečaram mnie pazvaniŭ Uładzimir Niaklajeŭ i pacikaviŭsia, ci vystupaŭ ja kali ź vieršami na prystupkach Teatra junaha hledača. Patłumačyŭ, što zadumaŭ pisać raman, i choča, kab u im hučaŭ vierš «Ja film hladzieŭ: tam Spartaka raśpiali…» Na chvilinu zadumaŭšysia, ja skazaŭ, što kala teatra vieršaŭ nie čytaŭ, ale ŭ samim teatry čytaŭ svaju pjesu «Dziakuj, vialiki dziakuj!» (rychtavalisia jaje stavić), a na hanku daviałosia sapraŭdy vystupać praz kolki hadoŭ — tolki ŭžo padčas svajho deputactva. Heta kali Viarchoŭny Saviet znachodziŭsia ŭ kolišnim budynku CK KPB («Čyrvonym domie»), heta značyć, jakraz nasuprać teatra ź jaho «psieŭdaantyčnymi kałonami». Jašče nastalhična dadaŭ, što z hetaj miaścinaj źviazanaja piśmieńnickaja maładość, bo tut, znoŭ-taki pobač, na Enhielsa, 9, raźmiaščaŭsia Sajuz piśmieńnikaŭ.

Takaja voś adbyłasia razmova. I potym pry sustrečach ja časam paŭžartam, paŭsurjozna pytaŭsia: jak pišacca raman? Uładzimir nie stolki adkazvaŭ, kolki ŭśmichaŭsia. Maŭlaŭ, nie tak prosta tut što-niebudź skazać. Potym adbyvalisia padziei, byli časy, kali pytacca žartam, a adkazvać uśmieškaj zusim nie vypadała, navat było b nie da miesca i času. Hučali radki vierša-vystupleńnia «Ja pryjšoŭ, kab vy pieramahli…» Zamiest realnaj pieramohi źjaviłasia, zahučała paema «Turma». Jaje aŭtaru jaŭna było nie da zadumanaha daŭno ramana.

Pryznacca, ja ŭžo dumaŭ, što z hetaj zadumaj u Niaklajeva ničoha nie atrymałasia, što adkłaŭ jon jaje u doŭhuju šufladu. Dy voś atrymałasia. Raman vyjšaŭ, ubačyŭ śviet i navat atrymaŭ prestyžnuju premiju imia Ježy Hiedrojca. I maje ŭžo na svaim rachunku šyroki rozhałas, roznyja, nieadnaznačnyja — što i nie dziŭna ŭ dadzienym vypadku — pračytańni.

Čas dziejańnia tvora z aryhinalnaj nazvaj «Aŭtamat z haziroŭkaj ź siropam i biez» i padzahałoŭkam «Minski raman» amal supadaje z realnym časam majho druhoha viartańnia ŭ Minsk (leta 1962 hoda), a takija miescy dziejańnia (jany ž i nazvy raździełaŭ ramana), jak «Płošča Pieramohi, byłaja Kruhłaja» i «Vulica Enhielsa, kolišniaja Daminikanskaja, byłaja Pietrapaŭłaŭskaja» — ź miescami pracy (redakcyja haziety «LiM» i Sajuz piśmieńnikaŭ). Momant, jaki, viadoma ž, psichałahična nakładvaŭsia na majo čytańnie tvora. Hetak ža, jak pa asacyjacyi sa zbornymi vobrazami piersanažaŭ-habrejaŭ zhadvalisia realnyja haradžanie-minčanie: Sofja Abramaŭna ź jaje nievialikim šapikam z samarobnaj šyldaju «Paezija», dzie pradavalisia tolki knihi vieršaŭ. Šapik stajaŭ na rahu praśpiekta i vulicy Enhielsa. Litfondaŭski doktar Jakaŭ Uładzimiravič Niejfach ź jaho niezvyčajnym kłopatam pra zdaroŭje svaich pacyjentaŭ, u tym liku i nas, maładziejšych vieršatvorcaŭ, ź jaho humaram: «Jość zahad nie chvareć! Lublu zdarovych ludziej». Čaroŭnaja pijanistka Lilija Dvoržyc ź jaje sumnym pryznańniem: «Učora viečaram, Anatol, schilalisia z maci nad kartaj śvietu. Ź ciažkaściu adšukali Izrail — vuzkuju pałosku sušy ŭzdoŭž mora. Dy budziem źbiracca ŭ darohu…»

Słovam, čytackaje ŭspryniaćcie — jak viartańnie ŭ realna pieražytaje, jak padarožža ŭ časie. A aŭtar tvora — jak daśviedčany, cikavy pravadnik. Cikavy nie tolki svajoj manieraj apaviadać, ale i niezvyčajnaj zdolnaściu svojeasabliva, časam, praŭda, zanadta ŭžo volna interpretavać fakty, padziei i źjavy.

Chacieŭ by ŭ hetaj suviazi skazać kolki słovaŭ nakont žanravaj admietnaści «minskaha ramana», pahatoŭ hetaja tema zakranajecca tak albo inakš va ŭsich pryśviečanych jamu vodhukach, u pryvatnaści ŭ publikacyjach Lavona Barščeŭskaha, Leanida Hałuboviča, Siarhieja Mikuleviča, Uładzimira Maroza, Siarhieja Šaprana i inš. Pahadžajučysia ŭ asnoŭnym ź ich acenkami, źviarnu ŭvahu na nastupny, pryncypova važny momant. Reč u tym, što raman stvaraŭsia ŭsio ž paetam, paetam vyrazna liryčnaha składu. I ŭ im z hetaj pryčyny prysutničajuć, dajuć pra siabie viedać dva pačatki — paetyčny, heta značyć pieravažna manałahičny, i prazaičny, heta značyć dyjałahičny, šmathałosy. Pavodle słovaŭ daśledčyka psichałohii tvorčaści M. Bachcina, «proza ŭbiraje ŭ siabie šmatstajnyja, niesumiaščalnyja adzin z adnym „hałasy“. U joj zaŭsiody jość ustanoŭka na „čužoje słova“, jakoje vystupaje jak pradmiet pakazu».

Niaciažka zdahadacca, što admietna sumiaščać «svoj» hołas z «čužymi» hałasami piersanažaŭ, pieraadolvać u niekatorych vypadkach ich niesumiaščalnaść było adnoj ź niaprostych zadač dla aŭtara ramana. Niaprostym byŭ pošuk adpaviednaj raŭnadziejnaj. Heta mižvoli adznačaješ, čytajučy tvor. Adznačaješ u tym liku dzie-nidzie i stylistyčnuju strakataść, i «biełyja nitki». Nie vielmi ŭsprymaješ, zaŭvažu tut ža, matyŭ varjactva, chaj časam i mietafaryčnaha.

Miarkuju, što na žanrava-vyjaŭlenčych asablivaściach ramana adbiŭsia i toj vidavočny čyńnik, što aŭtar dziorzka pastaviŭ metaj spałučyć litaraturna-ramannaje z dakumientalnym. Zadača, znoŭ-taki, nie z samych lohkavyrašalnych.

Pa-roznamu aceńvajecca idejna-tematyčny źmiest «minskaha ramana». Tvor nie biassprečny, daje padstavy dla hetaha. Daje padstavu ŭ jaki ŭžo raz spytacca: «Luboŭ i hoład praviać śvietam»? Ci «šerše la fam»? Ci, moža, raman lepš było b nazvać «Asia Błank i kampanija»? Moža, i tak. Ale tolki ŭ peŭnym sensie. Bo ŭ dadzienym vypadku my majem usio ž toj varyjant, kali hałoŭny ton dapaŭniajecca abiertonami. I ci nie samy vyrazny ź ich — matyŭ valnadumstva, matyŭ svabody. Svabody pačućcia i dumki, svabody być samim saboj, svabody duchoŭnaha vybaru i jašče — takoj žyćciova važnaj svabody, jak mahčymaść svabodna i śviadoma vybirać sabie ŭładu (daścipnaja mastackaja ilustracyja na temu hetaj svabody — paradyjny raździeł «Novy Śviet, były raj»).

Kamičnaje i trahičnaje. Nizkaje i vysokaje. Ahulnahramadskaje i asabistaje. Płockaje i płataničnaje. Uśviedamleńnie, što «ŭsie našy klatvy pišucca na chutkapłynnaj vadzie» i što «losu kruhi — jak kruhi na vadzie», što «treba ŭ hetym śviecie cikaŭnym być» i što «žančyny nie lubiać, kali na ich hladziać praz hady», što «našy zvyčki z nami zaŭsiody»… Ciažka Niaklajevu być… Niaklajevym. Dy jon, zdajecca, nie skardzicca i nie źbirajecca być kimści inšym. I ŭ svaim «minskim ramanie», i ŭ tych svaich słovach, jakija havoryć pra raman. Tamu dla taho, kab niejak vyznačyć «zvodny bałans», nie prydumvaješ ničoha lepšaha, jak pryvieści radki samoha Uładzimira Niaklajeva. Voś hetyja:

Što zatužyli,
Voi — mužčyny?
Voli ŭdychnuli — i duch zaniało?
Jak tam i što tam
Ni stanie z Ajčynaj —
Horaj nie budzie, bo lepš nie było.

P. S. Atrymałasia tak, što jakraz u toj dzień, kali pieradrukavaŭ na mašyncy hety vodhuk i sabraŭsia advieźci jaho ŭ redakcyju, pryjšoŭ čarhovy numar «Narodnaj voli» z artykułam Siamiona Bukčyna «Žizń kak chochma i prikoł. O romanie Vładimira Niaklajeva «Avtomat s hazirovkoj s siropom i biez». Takoje voś, možna skazać, znakavaje supadzieńnie.

Tak, jak ja ŭžo zaznačaŭ, «minski raman» daje padstavu dla roznačytańniaŭ. I pavažany litaraturaznaŭca-intelektuał maje ŭ niečym racyju, u tym liku i ŭ istotnym, pryncypova važnym. Ale ŭ niečym, znoŭ-taki istotnym, zanadta kateharyčny, zanadta zhuščaje farby. Skažam, u svaim mierkavańni, pra što, jaki raman było b lepš napisać Uładzimiru Niaklajevu. Sprečnaje patrabavańnie. Nakont pieraŭvasableńnia, «prydumvańnia sabie bijahrafii». Prablema tut, jak mnie zdajecca, palahaje ŭ krychu inšaj płoskaści. Leanid Drańko-Majsiuk u svaim «Paetahrafičnym ramanie», pryśviečanym Uładzimiru Niaklajevu, prapanuje pobač z «bijahrafijaj» stavić novy termin — «paetahrafija» (heta kali «rodnaje pierachodzić u čužoje»). A razvažajučy, adkul raptam vynikła, što «Niaklajeŭ- znak, Niaklajeŭ — simvał», piša: «Mahčymaja i takaja antynomija: Niaklajeŭ — artyst nieadpaviedny Niaklajevu — paetu, artyst pieramahaje paeta. I kali heta tak, tady zrazumieła, čamu jon — znak i simvał». Hety kryter moža być užyty i ŭ dačynieńni da Uładzimira Niaklajeva jak prazaika, jak aŭtara «minskaha ramana».

Kamientary25

 
Naciskańnie knopki «Dadać kamientar» aznačaje zhodu z rekamiendacyjami pa abmierkavańni.

Ciapier čytajuć

Iłan Mask abviaściŭ ab stvareńni svajoj partyi3

Iłan Mask abviaściŭ ab stvareńni svajoj partyi

Usie naviny →
Usie naviny

Šviejcarski hramadski basiejn zabaraniŭ uvachod usim zamiežnikam — usio praz drennyja pavodziny francuzaŭ4

Pačaŭsia Budsłaŭski fest. Sioleta tam adbudziecca asablivaja padzieja4

Čakajecca novy raŭnd pieramovaŭ miž Biełaruśsiu i ZŠA — litoŭski ŚMI13

Knyrovič raskazaŭ, što treba rabić Cichanoŭskamu, kab vyzvalić palitviaźniaŭ7

Tramp skazaŭ Zialenskamu, što choča dapamahčy Ukrainie z supraćpavietranaj abaronaj4

«Spytali, čyj Krym». Biełarus padaŭsia adrazu na dva DNŽ u Polščy i Litvie, a ŭ vyniku musiŭ pakinuć ES9

Zialenski pahavaryŭ z Trampam pa telefonie. Abmierkavali pastaŭki zienitnych rakiet1

«Abarani suvierenitet svajoj Radzimy!» Na miažy Ukrainy i Biełarusi z nahody 3 lipienia źjaviŭsia płakat z Pucinym8

Usaŭ pastaviŭ kryž na palityčnaj karjery Siarhieja i Śviatłany Cichanoŭskich48

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Iłan Mask abviaściŭ ab stvareńni svajoj partyi3

Iłan Mask abviaściŭ ab stvareńni svajoj partyi

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić