U Indyi rychtujuć vypuścić televizijny sieryjał, u jakim raspaviaduć pra daŭni kanflikt dravidaŭ i aryjcaŭ. Čakany vypusk sieryjału sustreŭ i niemałoje procidziejańnie z boku indyjskich nacyjanalistaŭ. Čamu?
Jak viadoma, dravidy — aŭtachtonnyja nasielniki ciapierašniaj Indyi, jany vizualna ciamniejšyja, samyja typovyja — na poŭdni Indyi. A aryjcy (heta navukovaje paniaćcie, Aryans) — tyja, chto pryjšoŭ paźniej, dzieś čatyry tysiačy hadoŭ tamu, jany śviatlejšyja i ich bolš na poŭnačy Indyi, a taksama ŭ Pakistanie (da niadaŭniaha času — častka Indyi).
Suprać hetaha sieryjała vystupili indyjskija nacyjanalisty, bo im niedaspadoby sama «teoryja aryjskaha ŭvarvańnia» (Aryan Invasion theory). Maŭlaŭ, jana raździalaje prodkaŭ «indyjskaj nacyi» na aryjcaŭ i dravidaŭ, a indyjskaja nacyja maje być, viadoma, adzinaj. Z toj ža pryčyny sučasnym (a jany mienavita sučasnyja, madernovyja) indyjskim nacyjanalistam nie padabajucca taksama kasty.
Cikava, što suprać pakazu taho sieryjała vysoŭvajuć arhumienty z haliny hienietyki. Niekalki hadoŭ tamu indyjskija hienietyki sapraŭdy abvieścili: pavodle hienietyčnych daśledavańniaŭ, nijakaha «aryjskaha ŭvarvańnia» nie było, a indyjcy — celnyja jak nichto. Bolš za toje, nijakaj masavaj invazii ŭ Indyju z poŭnačy nie było na praciahu apošnich 60 tys. hadoŭ. Maŭlaŭ, nie viercie svaim vačam, a adroźnieńni na poŭdni Indyi i na poŭnačy, la padnožža Himałajaŭ, — ujaŭnyja i małaznačnyja.
Pryčym tut biełarusy?
U apošnija hady nabirajuć siłu hienietyčnyja daśledavańni. Usio čaściej asobnyja ludzi dasyłajuć u hienietyčnyja łabaratoryi ŭzory svajho bijałahičnaha materyjału, kab tam za hrošy vykanali hienietyčnaje daśledavańnie i dali padrabiaznuju kartu (naprykład, u joj adlustroŭvajecca schilnaść da chvarobaŭ, i, adpaviedna, možna dać rekamiendacyi, jak paźbiehnuć prajaŭleńnia ci raźvićcia).
Ale hienietyka vykarystoŭvajecca i ź ideałahičnymi metami. Ruska-biełaruskija hienietyki časta hrašać (inšaha słova nie padbiareš) prosta ideałahičnymi vysnovami sa svaich daśledavańniaŭ: maŭlaŭ, vychodzić, što biełarusy z ruskimi i ŭkraincami — ledź nie braty-trajniaty.
Što tut takoha? A toje, što antrapołahi (katoryja tvary abmiarajuć) jašče z savieckich časoŭ aściarožna, ale adkryta pisali inšaje: što biełarusy, badaj, adno z uschodnimi litoŭcami i łatyšami. Niadziŭna, što heta dobra padmacoŭvajecca najaŭnaściu bałckich nazvaŭ pa ŭsioj Biełarusi.
Tady jak być z hienietykaj? A tak, što, vidać,
časam hienietyki duža zaŭziata pieranosiać źviestki sa svaich daśledavańniaŭ u tyja vobłaści, u jakija hienietyka nie mieła b leźci. Najbolš uzvažanaje mierkavańnie na siońnia takoje: hieny nie roŭnyja etničnaści.
Inakš atrymlivajecca: nie vier svaim vačam. Ale tak nie vychodzić. I voś takoje śviedčańnie ŭ padmacavańnie.
Voś što raskazvaŭ pryjaciel paśla letašniaha adpačynku na prymorskim kurorcie Ukrainy. Tady ruskich tam nie było, zbolšaha ŭkraincy z usioj Ukrainy. Praz tydzień adpačynku pajšoŭ na kancert Brutto.

Muzyki vyjšli na scenu — i jon ŭraziŭsia: tyja vyhladali jak na adzin tvar, jak ad adnoj maci. A ŭsio tamu, što my tut pryvykli da drabniejšych adroźnieńniaŭ, a na kantraście ŭsie našyja tvary źlivajucca ŭ adzin.
Voś na takija dumki naviała navina pra toj indyjski sieryjał.
Kamientary