Sto bazavych za ŭpakoŭku sieladca. U Kryčavie žančynu žorstka pakarali za nielehalny handal
Na 100 bazavych vieličyń aštrafavali žycharku Kryčava za nielehalny handal, paviedamili ŭ sudzie. Žančyna trapiłasia padčas kantrolnaj zakupki — pradała padatkavikam banku sieladca za 4,5 rubla.
64-hadovaja žančyna handlavała pobač z centralnym rynkam Kryčava. Jana nie chavała, što pradaje tavar — u asnoŭnym rybu — nie pieršy raz. Pavodle źviestak padatkovaj, handlarka vinu pryznała, ale na sudovaje pasiedžańnie nie źjaviłasia.
Pry vyniasieńni rašeńnia sud pryniaŭ da ŭvahi toje, što abvinavačanaja «ŭ zroblenym nie kajecca, pravaparušeńnie joju było ździejśniena naŭmysna». Taksama było ŭličana, što hety štraf staŭ dla žančyny adzinaccatym — jana traplałasia padatkovaj u 2009 hodzie, a taksama z 2011 pa 2016 hod. U žančyny nie było dakumientaŭ na pradukty charčavańnia, a handal prachodziŭ u nienaležnym miescy. Źmiakčalnych administracyjnuju adkaznaść abstavinaŭ sud nie ŭstanaviŭ, ale padkreśliŭ, što raniejšyja štrafy nie navučyli abvinavačvanuju nie parušać zakon.
Tamu žančynu aštrafavali maksimalna — na 100 bazavych vieličyń, abo 2.100 rub.
Pastanova nie ŭstupiła ŭ zakonnuju siłu i moža być abskardžana.
Kamientary