Padrabiaznaści žudasnaj i sumnaj historyi ŭzhadvaje sb.by.
Adbyłosia ŭsio 30 śniežnia 2017 hoda. U milicyju pastupiŭ zvanok: u pasiołku Sasnovy Bor, što pad Śvietłahorskam, zdaryłasia biada. Nieviadomyja napali na kvateru piensijanieraŭ: mužčynu katavali, a jaho žonku žorstka zabili.
73-hadovaha paciarpiełaha K. špitalizavali. U jaho byli nažavyja ranieńni na hrudziach, elektryčnyja apioki palcaŭ ruk. Piensijanier raspavioŭ: uvarvalisia dvoje ŭ maskach, dalej jon nie pamiataje. U susiednim pakoi lažaŭ trup jaho žonki, jakuju nibyta zabili napadniki.
Voś tolki na spravie ŭsio było zusim nie tak.
Śledčych zasmucili niekatoryja momanty. Ničoha nie bačyli i nie čuli susiedzi. U kvatery nie było śladoŭ baraćby. Pa słovach paciarpiełaha, jaho trymali za hołaje cieła i bili tokam tyja nieviadomyja napadniki. Ale ž u takim vypadku elektryčny razrad atrymaŭ by i sam «kat».
U vyniku K. pryznaŭsia jašče ŭ balnicy — napadnikaŭ jon vydumaŭ.
Vyjaviłasia, žonku zabiŭ sam mužčyna.
K. byŭ vajennym piensijanieram, uradžencam Rasii, mieŭ za plačyma niekalki šlubaŭ, ale asabistaje žyćcio ŭsio nie ładziłasia. Šlub ź biełaruskaj Valancinaj taksama razvaliŭsia. Ale para nabyła kvateru ŭ pasiołku Sasnovy Bor. Kuplali na hrošy žančyny, ale aformili na muža.
Paśla para raźviałasia. Žančyna zastałasia ŭ Biełarusi, K. źjechaŭ u Rasiju.
Praz 10 hadoŭ Valancina zachacieła pradać kvateru. K. byŭ nie suprać, viarnuŭsia ŭ Biełaruś, kab razabracca z dakumientami. Ale kvatera štości nie pradavałasia… I skončyłasia ŭsio tym, što pažyłaja para pačała znoŭ žyć razam. Vyrašyli pasprabavać jašče raz.
Susiedzi kazali, što ałkaholem nichto ź piensijanieraŭ nie złoŭžyvaŭ. Ale byli inšyja prablemy — K. nibyta nie vielmi chacieŭ tracić svaje hrošy na ahulny pobyt, za ŭsio płaciła Valancina. I ježa, i kamunalnyja pasłuhi apłačvalisia žančynaj.
Valancina nie maŭčała, vykazvała K. svaje pretenzii. Iznoŭ pačalisia svarki. Razmovy pra prodaž kvatery taksama skončvalisia skandałami.
Uviečary 29 śniežnia Valancina paprasiła K. adramantavać švabru. Ranicaj toj uziaŭ siakieru i pačaŭ pracu.
«Valancina ŭ hety čas lažała ŭ svaim pakoi na łožku i paklikała. Stała vykazvać pretenzii … Bolš nie vytrymaŭ ździekaŭ i ŭdaryŭ jaje siakierkaj … źvierchu vastryjom pa hałavie, a potym jašče zboku. Valancina sprabavała zakrycca rukami ad udaraŭ, ale potym zacichła i zastałasia lažać na łožku. Zrazumieŭ, što jana miortvaja», — kazaŭ paśla K.
Mužčyna vyrašyŭ insceniravać rabavańnie. Uziaŭ drot, ahaliŭ jaho, pryviazaŭ da palcaŭ i ŭstaviŭ u razietku. Ad udaru tokam straciŭ prytomnaść (a adzin z palcaŭ paśla amputavali).
Zatym mužčyna paraniŭ sabie hrudzi nažom i vyklikaŭ milicyju.
Paśla ŭ piensijaniera znajšli psichičnaje rastrojstva. Ale ekśpiertyza pakazała, što padčas zabojstva i paśla jaho mužčyna ŭsio ž razumieŭ, što robić.
U vyniku K. asudzili na 11 hadoŭ kałonii uzmocienanaha režymu.
