U adnym ź dziciačych sadkoŭ Minskaha rajona baćkam prapanavali kupić raskładuški. Ci tak heta?
Mamy, čyje dzieci sioleta iduć u sadok u Minskim rajonie, aburanyja i kolkaściu dziaciej u hrupie i tym, što treba pakłapacicca pra spalnaje miesca svajho dziciaci.
«Syn siabroŭki sioleta idzie ŭ sad u haradskim pasiołku pad Minskam. U kancy červienia adbyŭsia schod baćkoŭ, dzie ich pastavili pierad faktam: u hrupu zaličana 32 dziciaci. Ale ŭ sadku tolki 21 łožak i 16 šafaŭ. Administracyja sadka prapanavała dzialić šafki i łožki na dvaich! Na schodzie skazali, što baćki pry žadańni mohuć kupić dzieciam raskładuški. A dadatkovyja łožki kuplać sadok nie budzie, bo praz prastudy i inšyja pryčyny ŭsie 32 dziciaci adnačasova ŭ sadok chadzić nie buduć», — raskazała minčanka Hanna.
«Naša Niva» nakiravała pytańnie va ŭpraŭleńnie pa adukacyi, sportu i turyzmu Minskaha rajvykankama. Namieśnica načalnika adździeła daškolnaj i ahulnaj siaredniaj adukacyi Alena Baranava była kateharyčnaj:
«Takoj razmovy prosta nie moža być! Raskładušak u dziciačych sadkach niama ŭžo bolš za 20 hadoŭ. Ni pa adnych sanitarnych normach raskładuški nie mohuć być u dziciačym sadku — tolki łožki ź ćviordymi matracami. Heta niejki zły žart. Bolš za toje, ni ŭ adnym sadku rajona ŭ hrupach niama 32 čałaviek, u hetym ja vas zapeŭnivaju. Tamu i prablemy z łožkami i šafkami niama».
Kamientary