49-hadovaja Antanina Ślińkova razam z mužam žyła ŭ ahraharadku Zubki Loźnienskaha rajona. Jana pracavała ŭ miascovym domie kultury, była hałoŭnym dyryžoram Viciebskaha abłasnoha mietadyčnaha centra narodnaj tvorčaści i adradžała tradycyi instrumientalnaha falkłoru.
Fota z sacyjalnych sietak.
Pra toje, što zdaryłasia, raskazaŭ jaje syn Arciom.
Uviečary 23 krasavika ŭ žančyny źjaviłasia tempieratura — 37,3. Jana vypiła tabletku, kab źbić jaje, a na nastupny dzień paprasiła syna advieźci jaje ŭ rajonnuju balnicu pravierycca. Fluarahrafija pakazała adnabakovuju pnieŭmaniju.
«My spačatku nie chvalavalisia. Daktary kazali, što ničoha strašnaha, heta lohka lečycca», — zhadvaje syn.
Ale 29 krasavika Antaninu ŭžo z dvuchbakovaj pnieŭmanijaj pieraviali ŭ Viciebskuju abłasnuju balnicu. Uviali ŭ miedykamientozny son i padklučyli da aparata ŠVŁ, čyścili kroŭ. Stan žančyny zastavaŭsia stabilna ciažki. 6 maja jana pamierła.
«Ci byŭ u jaje karanavirus, nichto nie skazaŭ. Baćka i ja (bo pryjazdžaŭ da siamji na vychodnyja) rabili testy — u nas admoŭnyja. Jak tolki pryjšli vyniki, my vyjšli z samaizalacyi. Ale chutčej za ŭsio ŭ mamy byŭ karanavirus. Nie mahła jana ad zvyčajnaj pnieŭmanii zhareć za dva tydni. Nie było ŭ jaje nijakich chraničnych zachvorvańniaŭ, jana pastajanna była na ŭpeŭnienaj chadzie. Mama mahła za dzień usie kłuby Loźnienskaha rajona abjeździć, była vielmi enierhičnaja», — kaža syn.
Dzie žančyna mahła zarazicca, jon nie viedaje. Kaža, jana kožnuju ranicu jeździła na ciahniku na pracu ŭ Viciebsk, mahła i tam padchapić.
Na pachavańni žančyny prysutničali rodnyja i adnaviaskoŭcy. Sabracca na raźvitańnie z Antaninaj miedyki nie zabaraniali.
«Ale kali my z morha jaje zabirali, truna była zakrytaja, i bolš jaje nie adkryvali. Jaje tam zapakavali ŭ pakiet, nie viedaju, jak heta pravilna skazać», — sprabuje padabrać słovy syn.
Siamja dahetul nie moža pavieryć, što Antaniny tak chutka nie stała.
«U hetym miesiacy jana pavinna była stać dvojčy babulaj, u mai ŭ jaje z tatam hadavina viasiella. Takija płany byli…» — smutkuje Arciom.
Heta nie pieršaja śmierć dla Loźnienskaha centra kultury. Dva tydni tamu pamior režysior narodnaha teatra Hienadź Cyhankoŭ. U jaho była dvuchbakovaja pnieŭmanija i karanavirus.
«Syna na pachavańnie nie puściać». U Loźnie ad pnieŭmanii pamior režysior teatra
